Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychonaliza a buddyzm Re: Psychonaliza a buddyzm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Psychonaliza a buddyzm

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ne
ws.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Psychonaliza a buddyzm
Date: 16 Jul 2002 10:49:21 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 115
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <agttkv$qj8$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1026809361 776 192.168.240.245 (16 Jul 2002 08:49:21 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Jul 2002 08:49:21 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.87.254.252, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 4.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146306
Ukryj nagłówki

Lelepeta:

> Mam grupę znajomych, którzy interesują się buddyzmem, jogą i innymi formami
> rozwoju duchowego. Zawsze w rozmowach na tzw. "tematy życiowe"
> reprezentowałem podejście rozumowe - twierdząc, że wszelkie nasze problemy
> mają jakieś podłoże i aby je rozwiązać trzeba szukać przyczyn, zanalizować
> je i próbować znaleźć rozwiązanie. Ich słowa i poglądy płynące z nauk
> buddyzmu wydawały mi się swego rodzaju opozycją do mojej postawy.

MZ warto zwrocic uwage na ostatnie zdanie - jestes w opozycji do "slow i
pogladow" Twoich znajomych a nie do buddyzmu.

Poniewaz 'buddyzmow' jest 'jak mrowkow' nie mozemy wykluczyc, ze istnieje takze
i taki, ktory akceptuje 'szukanie przyczyn problemow, analizowanie ich oraz
próby znajdowania rozwiązania".

MZ wielu buddystow akceptuje takie myslenie - o ile zwiazane jest z dyscyplina
umyslowa. Polega ona na swiadomym rozroznianiu faktow i zjawisk od naszych
wyobrazen o nich oraz na umiejetnosci koncentracji myslenia bez rozpraszania
sie.

Swiadomosc polega na zrozumieniu (choc bardziej na doswiadczeniu), ze nasze
postrzeganie rzeczywistosci jest niepelne - co wynika z naszych uwarunkowan
wenetrznych i zewnetrznych - niezaleznych od naszej formy biologicznej. Nasz
umysl, analizujac dane otrzymywane z otoczenia, by sprawnie funkcjonowac
selekcjonuje informacje i odrzuca 'mniej wazne' oraz uzupelnia i odtwarza
informacje niepelne korzystajac z danych 'archiwalnych' i mniej lub bardziej
poprawnych procesow logicznych.
Zewnetrzne utrudnienia polegaja w duzej czesci na niepelnym dostepie do
informacji.

Kiedy mamy jez swiadomosc powyzszego mozemy dojsc do niepokojacego wniosku, ze
nasze poczucie rzeczywistosci jest tylko mniej lub bardziej trafna hipoteza.
Niekiedy mozemy sprawdzic hipoteze i zweryfikowac ja, ale nie zawsze jest to
mozliwe.

Im ktos madrzejszy, im wiecej prawdziwych danych posiada, tym czesciej
jego 'hipotezy' trafniej opisuja rzeczywistosc. Jednakze kto z nas sie nie
myli.. ;)

Kiedy czlowiek nie jest swiadomy roznicy miedzy rzeczywistoscia a wyobrazeniem
o niej moze sie 'zaplatac' w swoja hipoteze. Nasz umysl bardzo nie lubi, gdy
jego wyobrazenia okazuja sie sprzeczne z rzeczywistoscia - tworzy sie dysonans
i... niekiedy wolimy zaprzeczyc rzeczywistosci ;))) To niemozliwe! wtedy
slyszymy.

Zwroc uwage, ze to co myslisz o buddyzmie jest hipoteza, a na ile zupelna i
trafna?

Rowniez to, co ja tu wypisuje to hipoteza :)

> Dla przykładu twierdzenie: "Bądź jak góra, obojętne czy pada deszcz, czy
> świeci słońce trwaj, nie zastanawiając się nad przyczyna tych zjawisk".
> Interpretuje to na zasadzie: "Jeśli spotyka cię w życiu nieszczęście nie
> doszukuj się jego przyczyn, po prostu go doświadczaj". Szczerze mówiąc to
> dosyć wygodne, nie wymaga inicjatywy, a więc podejmowania ryzyka. Przecież
> to ja kreuje rzeczywistość, więc dlaczego miałbym być bierny wobec
> negatywnych zjawisk?

Dla buddyzmu cenna wlasciwoscia ludzkiej natury jest mozliwosc doswiadczania
rzeczywistosci z pominieciem naszego umyslu czyli 'pokladowego komputerka'.
Nie znaczy to, ze musimy go wylaczyc, ale powinnismy go jak najlepiej
wykorzystywac, rozwijac, umiec 'obslugiwac' i jednoczesnie pamietac o jego
ograniczeniach.

Rozum jest naszym narzedziem a nie 'szefem' ...

Wiec kim jestesmy? ;)

Biernosc, apatia nie jest cenna wartoscia, jednakze bezmyslna walka chocby z
myslami tez nie jest lepsza... Gdzie jest zloty srodek?

> Często spotykałem się z opiniami, że nie można wszystkiego analizować, że
> jeżeli tak czynimy to tak naprawdę nie kierujemy się uczuciami. Przyznam, że
> dałem się wkręcić w ten tok myślenia i zacząłem zastanawiać czy rzeczywiście
> analizując własny związek i zachowania partnera nie brnę w ślepy zaułek.
> Traktowałem te dwie postawy (rozumową) i (duchową) jako przeciwne, aż do
> momentu, gdy nie natknąłem się na poniższy fragment: /.../

Nasza kultura stawia na rozum. Rozum lubi to, co jasne, precyzyjne i
definiowalne. Sfera ducha jest nieokreslona, trudna do zwerbalizowania,
niepoddajaca sie logice i nieprzewidywalna - budzi obawy rozumu.

Obawy te sa uzasadnione, poniewaz wlasne wzorce duchowosci w kulturze
zachodniej sa moze nie tyle malo wyksztalcone co malo spopularyzowane. Warto
tez zwrocic uwage na psychologie - przeciez racjonalnej nauki. Watki duchowosci
pojawialy sie w niej ale, o ile sie orientuje, w programach studiow o
duchowosci nie ma zbyt wiele.

W dodatku rozwijanie sfery duchowosci na wlasna reke jest stosunkowo
niebezpieczne. Nasze funkcjonowanie jest oparte na rozumie. Wszelkie zmiany w
tym zakresie moga spowodowac utrate oparcia i... upadek.

Kultura zachodnia nie wypracowala uniwersalnego i popularnego modelu edukacji i
weryfikacji mistrzow duchowych. Jest system ksztalcenia duchownych, ale jest to
rowniez model oparty glownie na przekazie intelektualnym wiec dla wielu ludzi
model duchowosci importowany ze wschodu jest bardziej atrakcyjny i lepiej
zaspokajajacy potrzeby zwiazane z ta sfera.

> Nie stawiam tezy, ale mam nadzieje, że wyrazicie swoje uwagi na moje
> przemyślenia.

To byly moje uwagi :)

> Pozdrawiam


pozdrawiam :)
--
Zelig 9

przy okazji pozdrawiam wszystkich :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
16.07 seti
17.07 Melisa
19.07 shantih
20.07 Dominik Koza, Olorin
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem