Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 128


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2007-03-19 18:34:13

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 18:58, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@n...googleg
roups.com...
>
> > > Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
>
> > Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
>
> M:
> Załóż, załóż, please!!!! :)
> Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
>
> S:
> będziemy głosowac na najlepsze MM: "Madzi Maliny" ;P

Spadaj ;P
A potem się wspinaj ;P
Oczywiście wszystko tylko dlatego, ponieważ tego chcesz.

Pozdr.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2007-03-19 18:36:45

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 18:29, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Magda napisał(a):
>
>
>
> > On 19 Mar, 15:13, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> >> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1174304932.805096.194100@p15g2000hsd.
googlegroups.com...
> >> On 19 Mar, 12:36, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>
> >>>> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
> >>>> wiadomościnews:1174302834.988085.167660@b75g2000hsg.
googlegroups.com...
> >>>>> Że niby ja Janczewska jestem? Aż tak naiwna nie jestem, aby podawać
> >>>>> wam swoje nazwisko.
> >>>> Aż tak naiwny nie jestem, żeby uwierzyć w powyższe :)
> >>>> Na post po zbóju zaprosił
> >>>> P.D.
> >>> Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
> >> Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
>
> > Załóż, załóż, please!!!! :)
> > Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
>
> Dawaj - już nie mogę się doczekać :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.

"Dawaj"! Phii, ja na takie słowa zachęty nie reaguję :)

Pozdr.
Maga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2007-03-19 18:40:58

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Magda napisał(a):
> On 19 Mar, 18:29, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>> Magda napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 19 Mar, 15:13, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>>> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1174304932.805096.194100@p15g2000hsd.
googlegroups.com...
>>>> On 19 Mar, 12:36, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>>>>> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
>>>>>> wiadomościnews:1174302834.988085.167660@b75g2000hsg.
googlegroups.com...
>>>>>>> Że niby ja Janczewska jestem? Aż tak naiwna nie jestem, aby podawać
>>>>>>> wam swoje nazwisko.
>>>>>> Aż tak naiwny nie jestem, żeby uwierzyć w powyższe :)
>>>>>> Na post po zbóju zaprosił
>>>>>> P.D.
>>>>> Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
>>>> Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
>>> Załóż, załóż, please!!!! :)
>>> Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
>> Dawaj - już nie mogę się doczekać :)
>>
>> Na post po zbóju zaprosił
>> P.D.
>
> "Dawaj"! Phii, ja na takie słowa zachęty nie reaguję :)

To wal sie na ryj :)

Na post po zbóju zaprosił
P.d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2007-03-19 18:50:55

Temat: Re: Psychosomatyka a...życia mus pracy ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 18:56, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@l...googlegr
oups.com...
>
> M:
>
> > Paranojka, nie paranojka, wiosenna, nie wiosenna, ale dobrze płatna ;P
> > Spadam do roboty.
>
> S:
> > Spadaj spadaj...tyle ze co później...[jak już spadniesz] ;P
> > I nie wykecisz się kota łapami czy ogonem... ;)
>
> M:
> Jak już spadnę, to później się znowu "wespnę" ;P
> Na tym życie polega ;P
>
> S:
> Tak się życie "plecie" [takie są jego koleje]...ale czy na tym "życie
> polega"? ;)

Na czym życie polega, polega, polega???
To wie tylko Sky kolega
Yeah, nasz Sky niezastąpiony
Yeah, yeah, uwielbiony
Yeah, yeah, przez miliony

Czymże grupa jest bez Sky'a
Oh yeah
Tu bez Sky'a same jaja
Oh yeah
A ze Sky'em jeszcze większe
Oh, yeah
Weź że Sky już przestań jęczeć ...
Oh, yeah ... yeah...yeah...

> Umiejętnosć życia polega na chęci cieszenia się wszystkim co przynosi
> [tak spadaniem jak i wspinaniem się, a nawet...odpoczywaniem pomiędzy jednym
> a drugim...]

No ja tak mam, a Ty? Ja cieszę się wszystkim.
A u Ciebie to tylko teoria, czy też tak masz?

> S:
>
> > Co wy tak wszyscy z tymi pieniędzmi i robotą macie?! ;D
>
> M:
> Co my mamy? Urwanie głowy, leniu patentowany! ;D
> Zarabiam, bo muszę i chcę ... ale Ty tego nie zrozumiesz ...
>
> S:
> Rozumiem rozumiem [i to lepiej niż myślisz]...
> kiedyś też tak miałem [a jakże]

Czyli przestało Cię cieszyć to, co wykonywałeś.
Nie dawało Ci radości... To smutne...

> póki nie stwierdziłem że "to nie jest życie"...[owo muszenie] ;P

A to Ty musiałeś? Ja napisałam, że chcę.

> Jak wam pomóc się "odmusieć"? Więc daję przykład...a co dostaję...? ;)
> "Czarną Niewdzięczność" "niezrozumienie" "wyzywanie od leni"...w sumie nie
> dziwi nic...

Jak sobie żyjesz z odsetek, to w sumie... nie dziwi nic...

> Też bym pyszczył jak bym myślał że ja "muszę" a ktoś może sobie powiedzieć
> "nie" i już... ;)

I dlatego pewnie czasami pyszczysz ...;P

Pozdr.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2007-03-19 18:54:16

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby [czyli o omega-3, nastrojach i istocie szarej] ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 19:40, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> Magda napisał(a):
>
>
>
> > On 19 Mar, 18:29, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> >> Magda napisał(a):
>
> >>> On 19 Mar, 15:13, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> >>>> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1174304932.805096.194100@p15g2000hsd.
googlegroups.com...
> >>>> On 19 Mar, 12:36, Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> >>>>>> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
> >>>>>> wiadomościnews:1174302834.988085.167660@b75g2000hsg.
googlegroups.com...
> >>>>>>> Że niby ja Janczewska jestem? Aż tak naiwna nie jestem, aby podawać
> >>>>>>> wam swoje nazwisko.
> >>>>>> Aż tak naiwny nie jestem, żeby uwierzyć w powyższe :)
> >>>>>> Na post po zbóju zaprosił
> >>>>>> P.D.
> >>>>> Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
> >>>> Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
> >>> Załóż, załóż, please!!!! :)
> >>> Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
> >> Dawaj - już nie mogę się doczekać :)
>
> >> Na post po zbóju zaprosił
> >> P.D.
>
> > "Dawaj"! Phii, ja na takie słowa zachęty nie reaguję :)
>
> To wal sie na ryj :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.d.

O, o,o,o ... już lepiej :)
Materiał dostarczasz :) Diagnoza jutro o 12.00. Proszę ją wpisać w
zeszyciku kolorem zielonym.

Wal się :)
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2007-03-19 19:38:00

Temat: Re: Psychosomatyka a...życia mus pracy ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@o...googlegro
ups.com...

M:
Weź że Sky już przestań jęczeć ...

S:
Dlaczego? Ze względu na ciebie? ;)
A jeśli to lubię...? ;P

> Umiejętnosć życia polega na chęci cieszenia się wszystkim co przynosi
> [tak spadaniem jak i wspinaniem się, a nawet...odpoczywaniem pomiędzy
jednym
> a drugim...]

M:
No ja tak mam, a Ty? Ja cieszę się wszystkim.
A u Ciebie to tylko teoria, czy też tak masz?

S:
No nie za bardzo tak masz...tu się niektórymi niezbyt cieszysz ;P
A skoro nie potrafisz się cieszyć wszystkim i wszystkimi...to nadal jesteś
wybiórcza i twoje deklaracje "Ja cieszę się wszystkim" to właśnie tylko
teoria i życzeniowość ;)

> M:
> Co my mamy? Urwanie głowy, leniu patentowany! ;D
> Zarabiam, bo muszę i chcę ... ale Ty tego nie zrozumiesz ...
>
> S:
> Rozumiem rozumiem [i to lepiej niż myślisz]...
> kiedyś też tak miałem [a jakże]

M:
Czyli przestało Cię cieszyć to, co wykonywałeś.
Nie dawało Ci radości... To smutne...

S:
Gorzej...właśnie dawało...aż za dużo... ;)

> póki nie stwierdziłem że "to nie jest życie"...[owo muszenie] ;P

M:
A to Ty musiałeś? Ja napisałam, że chcę.

S:
Czyżby? ;)
Pierwsze słowo się liczy... ;D
"Zarabiam, bo muszę..." to twoje zdaje się słowa? ;P

S:
> Jak wam pomóc się "odmusieć"? Więc daję przykład...a co dostaję...? ;)
> "Czarną Niewdzięczność" "niezrozumienie" "wyzywanie od leni"...w sumie nie
> dziwi nic...

M:
Jak sobie żyjesz z odsetek, to w sumie... nie dziwi nic...

S:
Nie ważne "z czego" żyję...czy z odsetek czy "samą miłością"...ważne ze
żyję! :)

> Też bym pyszczył jak bym myślał że ja "muszę" a ktoś może sobie powiedzieć
> "nie" i już... ;)

M:
I dlatego pewnie czasami pyszczysz ...;P

S:
Im mniej muszę...tym mniej pyszczę...
a owo choćby i "więdnące pyszczenie" to znak
że jeszcze wciąż za dużo "muszę"... ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2007-03-19 19:53:21

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@e...googleg
roups.com...
On 19 Mar, 18:58, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:1...@n...googleg
roups.com...
>
> > > Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
>
> > Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
>
> M:
> Załóż, załóż, please!!!! :)
> Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
>
> S:
> będziemy głosowac na najlepsze MM: "Madzi Maliny" ;P

M:
Spadaj ;P
A potem się wspinaj ;P

S:
Zapomniałaś ze ja już jestem ponad to? ;P
My tu już nie mamy tej waszej przyziemnej wariackiej karuzeli... ;)
mamy czas na wszystko -nawet na upierdliwe uprzykrzanie wam życia...
do czasu aż -choćby dla "świętego spokoju" do nas dołączycie... ;P

M:
Oczywiście wszystko tylko dlatego, ponieważ tego chcesz.

S:
"chcę i nie chcę nie mieszka już w naszym domu" ;)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2007-03-19 20:57:04

Temat: Re: Psychosomatyka a ryby... ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 20:53, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@e...googleg
roups.com...
> On 19 Mar, 18:58, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:1...@n...googleg
roups.com...
>
> > > > Może nie naiwny, ale głuuuupiiii!!! :)
>
> > > Muszę sobie założyć zeszycik pt. "złote diagnozy madzi" :)
>
> > M:
> > Załóż, załóż, please!!!! :)
> > Tylko ostrzegam - sporo tego będzie ...
>
> > S:
> > będziemy głosowac na najlepsze MM: "Madzi Maliny" ;P
>
> M:
> Spadaj ;P
> A potem się wspinaj ;P
>
> S:
> Zapomniałaś ze ja już jestem ponad to? ;P

Och, przepraszam, kapłanie, zapomniałam! Na stos ze mną!!!
Zapomniałam, że Król sekty SKY jest "ponad to"!

> My tu już nie mamy tej waszej przyziemnej wariackiej karuzeli... ;)

Współczuję... Nuda...
A co to jest przyziemna wariacka karuzela? Ja czegoś takiego nie
doświadczam...

> mamy czas na wszystko -nawet na upierdliwe uprzykrzanie wam życia...

Mylisz się ;P
To my mamy pstryczek "ON-OFF" ;)
I ani się obejrzysz, a będziesz pisał ...w nicość...

> do czasu aż -choćby dla "świętego spokoju" do nas dołączycie... ;P

No chance :)

> M:
> Oczywiście wszystko tylko dlatego, ponieważ tego chcesz.
>
> S:
> "chcę i nie chcę nie mieszka już w naszym domu" ;)

Sratytaty ;P
Niedawno napisałeś, że wszystko co robisz, robisz ponieważ chcesz,
sekciarzu ;)

Pozdr.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2007-03-19 21:19:14

Temat: Re: Psychosomatyka a...życia mus pracy ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 20:38, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@o...googlegro
ups.com...
>
> M:
> Weź że Sky już przestań jęczeć ...
>
> S:
> Dlaczego? Ze względu na ciebie? ;)
> A jeśli to lubię...? ;P

To sobie jęcz. Przestanę czytać, co najwyżej.

> > Umiejętnosć życia polega na chęci cieszenia się wszystkim co przynosi
> > [tak spadaniem jak i wspinaniem się, a nawet...odpoczywaniem pomiędzy
> jednym
> > a drugim...]
>
> M:
> No ja tak mam, a Ty? Ja cieszę się wszystkim.
> A u Ciebie to tylko teoria, czy też tak masz?
>
> S:
> No nie za bardzo tak masz...tu się niektórymi niezbyt cieszysz ;P

Nie zwracam uwagi. Zdrowe podejście. Nie fanatyzm, jak u Ciebie.

> A skoro nie potrafisz się cieszyć wszystkim i wszystkimi...to nadal jesteś
> wybiórcza i twoje deklaracje "Ja cieszę się wszystkim" to właśnie tylko
> teoria i życzeniowość ;)

I niech Ci się tak zdaje. Ty z tego powodu najwyraźniej cierpisz, nie
ja. Ja jestem szczęśliwa :)

> > M:
> > Co my mamy? Urwanie głowy, leniu patentowany! ;D
> > Zarabiam, bo muszę i chcę ... ale Ty tego nie zrozumiesz ...
>
> > S:
> > Rozumiem rozumiem [i to lepiej niż myślisz]...
> > kiedyś też tak miałem [a jakże]
>
> M:
> Czyli przestało Cię cieszyć to, co wykonywałeś.
> Nie dawało Ci radości... To smutne...
>
> S:
> Gorzej...właśnie dawało...aż za dużo... ;)
>
> > póki nie stwierdziłem że "to nie jest życie"...[owo muszenie] ;P

Skoro musiałeś, to znaczy, że nie chciałeś ... ;)

> M:
> A to Ty musiałeś? Ja napisałam, że chcę.
>
> S:
> Czyżby? ;)
> Pierwsze słowo się liczy... ;D
> "Zarabiam, bo muszę..." to twoje zdaje się słowa? ;P

"...bo muszę i chcę." Jak czegoś chcę, to często wręcz czuję, że
muszę :) To cudowne uczucie. Taka nieodparta chęć :) "Tak mi się chce
czekoladki, że muszę ją zjeść". Mniamki!

> S:
>
> > Jak wam pomóc się "odmusieć"? Więc daję przykład...a co dostaję...? ;)
> > "Czarną Niewdzięczność" "niezrozumienie" "wyzywanie od leni"...w sumie nie
> > dziwi nic...
>
> M:
> Jak sobie żyjesz z odsetek, to w sumie... nie dziwi nic...
>
> S:
> Nie ważne "z czego" żyję...czy z odsetek czy "samą miłością"...ważne ze
> żyję! :)

No właśnie.... A gdyby tak synek był śmiertelnie chory, i
potrzebowałbyś 500 000 zł na leczenie, które mogłoby mu uratować
życie, też byś sobie bimbał? Czy może modlił byś się o to, by
pieniążki z Nieba spadły, czy też może wyłudzał od innych ludzi na
"szczytne" cele, a może kradł? Co byś robił? Dawał ogłoszenia? Czy
może popracował byś troszkę? Czy też powiedziałbyś "nie ważne" za co
kupimy leki...czy z odsetek ...czy...może wyleczymy... "samą
miłością"? Samą miłością nie zawsze wyleczysz, chociaż zdarzają się
cuda...

> > Też bym pyszczył jak bym myślał że ja "muszę" a ktoś może sobie powiedzieć
> > "nie" i już... ;)
>
> M:
> I dlatego pewnie czasami pyszczysz ...;P
>
> S:
> Im mniej muszę...tym mniej pyszczę...
> a owo choćby i "więdnące pyszczenie" to znak
> że jeszcze wciąż za dużo "muszę"... ;)

To pracuj nad sobą...;)
Ja chyba jednak dużo mniej muszę niż Ty...
Ty wbrew pozorom MUSISZ tu (na grupie) siedzieć, i wykonywać pewną
robotę. Nikogo nie oszukasz...
To zbyt jasne i oczywiste ...

Ja nic nie muszę. Ja chcę :)

Pozdr.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2007-03-19 21:53:35

Temat: Re: Psychosomatyka a... ;)
Od: "Magda" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Mar, 18:58, "eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Magda" <e...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:1174322649.379793.88880@l75g2000hse.g
ooglegroups.com...
> On 19 Mar, 14:38, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > Użytkownik Magda <e...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych
> > napisał:1...@y...googleg
roups.com...
>
> Co my mamy? Urwanie głowy, leniu patentowany! ;D
> Zarabiam, bo muszę i chcę ... ale Ty tego nie zrozumiesz ...
>
> Ty się nie fokuj, raciczką o przeciwległą. :-)
> Wyprowadź wątek...
> Jaki chcesz... a najlepiej biały :-))
> czyli...
> "Staramy się jak możemy, a te samce nie doceniają."
> Tyle lat pracy nad wychowaniem samca, a on.....

Stary zgred się odezwał znowu...ło matko...daj już spokój chłopie.
Jakie wychowanie samca? Ciebie ktoś wychowuje??? To współczuję...

> Poczekaj!!!
> Odfufuj sobie, głęboki wdech,
> decyzja,
> "doczytam"!!!

Doczytać bez fukania nie problem, nie wiem tylko, czy jest sens.

> Przeszłaś po mnie, jak mleczarnia :-)))

Zasłużyłeś. Głupoty wypisywałeś, już o tym wiesz. Czego znowu dusza
potrzebuje?

> Jak często Ci się to zdarza, nie spytam.

Z kimś takim jak Ty miałam styczność pierwszy raz w życiu. Odpowiedz
sobie sam, jak często ;)

> Ja jestem wytrwały.
> Nie spolegliwość, ani szowinizm.
> Chęć partnerstwa.
> Podział ról. Nie, codzienna kłótnia, kto mądrzejszy.
> Bo wiadomo :-)

A o czym Ty tu ,,pitolisz", za przeproszeniem? Znaczy się do czego te
wywody?

> Przykład.
> madzia lesba.

Cham.

> Ciało w ciało chciało.
> Kto robi jajecznicę, kto masuje,
> kto zarabia? etc.
> Jaki podział?

Równy. U nas przynajmniej. Oboje pierzemy, prasujemy, sprzątamy,
gotujemy, zmieniamy pościel, robimy zakupy etc. Jak ja nie mogę czegoś
zrobić - mąż to robi bez problemu. Mąż nie może - ja robię. Nie ma
nawet rozmów na takie tematy, co do kogo należy. To dzieje się
naturalnie. Może jesteśmy wyjątkiem? Są oczywiście takie sprawy i
zajęcia, na których ja się raczej nie znam, lub których po prostu nie
umiem wykonać, czy nie dałabym rady wykonać (wiertarka, młotek,
śrubokręt, jakieś czynności wymagające siły, samochód, i takie tam).
No i są rzeczy, z którymi mąż sobie nie radzi, a ja radzę sobie
świetnie.
Mąż pracuje zarobkowo, ponieważ chce, ponieważ za coś musimy żyć, i
mieć pieniądze na pewne cele, i ponieważ to lubi. Ja pracuję zarobkowo
tylko wtedy kiedy chcę i mogę, chociaż nie zawsze mogę, niestety, ale
to nie konfesjonał, więc tego tematu wolałabym nie rozwijać.
Wśród znajomych uchodzimy za idealne partnerskie małżeństwo. Niektórzy
twierdzą, że nie jesteśmy "nowocześni". A nam takie życie odpowiada.
Naturalny, nie wymuszony podział obowiązków, w tym wiele czynności
wykonywanych wspólnie. Wspólne pieczenie mazurków, eksperymentowanie w
kuchni, w wystroju mieszkania itp. Prozaiczne rzeczy, które dają ogrom
radości, ponieważ robione wspólnie :) Prawie zawsze i wszędzie
jesteśmy razem :)
Po prostu miłość...sens naszego życia ... szczęście...

> Z praktyki skrócę.
> To ne chłopy są świnie, choć bywają.

Wypraszam sobie. Mój mąż jest najwspanialszy na świecie :)
A świnie bywają, owszem.

> A resztę znasz.
>
> Nie te czasy, by bronić...
> Poszukaj.
> Jak łatwo kobiety wycofują się z globalnych obowiązków.
>
> Wszystko się dla nich może spalić.
> Byleby nie one. Ich uwielbienie (nazwa).
>
> Moim, pseudoobowiązkiem,
> a męskim napewno, jest to, byś usłyszała.

Nie wiem, o co Ci chodzi. Tzn. wiem, tylko nie wiem, dlaczego akurat
do mnie takie rzeczy wypisujesz. Poświęciłam się dla męża i małżeństwa
jak mało kto, nie oczekując niczego w zamian. Z czystej miłości.
Najlepiej zdaje sobie sprawę z tego mój mąż, który nie wie nawet jak
mi to wynagrodzić. I każdego dnia mi za to dziękuje, bo dzięki mnie
żyje...istnieje...jest szczęśliwy... A ja dzięki Niemu...
Ale co Ty tam o tym wiesz...;)
Zresztą szczegółami nie będę się dzieliła z obcymi, do których się
zaliczasz.

> Poczekaj z oskarżeniami!!!
>
> Całkowicie wobec mnie nie są potrzebne.
> J nie jestem Jezusem.
> Ty nie Magdaleną.
> Szukaj bliżej serca.
>
> A w ogóle to...
> Nie miałaś racji!

Cały Ty! Byłbyś chory, gdybyś tego nie napisał :)

> I miałaś.

:)

> Jest burdel w nazewnictwie.
> Młody chemik nie ugryzł,
> a Twój stary, wyrocznio_despota, olewa.

Cham, no zwykły cham z Ciebie. Jeszcze jedno słowo na mojego męża i
mnie tu nie ma. I zrobi się nudno, i zabraknie Magdusi, której można
na głowę wleźć. Chcesz tego? Mnie wszystko jedno. Mogę zniknąć. O
jedną istotę mniej do ,,przekabacenia" dla Sky'a :)
Może to Ty jesteś despotą i wyrocznią. Na to by wyglądało...
,,Cały świat to despoci i oszołomy!!! Jedyny ett to geniusz i wszystko
wie najlepiej!!!"

> (Osobiście odemnie mu to powiedz,
> dla jasności, ja jestem, całkowicie czytelny)
>
> Popatrz,
> lingwista też wymiękł.

No i co z tego? Co mi tu innych przytaczasz? Też jestem
m.in.lingwistką. Liczysz, że wymięknę?;)
Łudzisz się, że każdy przy Tobie wymięknie? Chciałbyś. Co najwyżej
zacznę Cię zlewać, i to już powoli zaczęłam :) Ponieważ prawda jest
taka, że często piszesz bzdury, wiesz? I ja Ci to napiszę, w
przeciwieństwie do innych.
Może do kogoś Twoje ,,opisy" pasują, ale jeśli chodzi o mnie i moje
małżeństwo, to się bardziej niż mylisz. Ale trwaj nadal w tych swoich
,,chorych" przekonaniach. Nic mi do nich. Ale Tobie nic do moich, ani
do mojego życia, ani do mojego męża! :)

> I zaistniała paranoja.
> Ja się nie zgadzam, by dwoje nie będąc małżeństwem,
> deklarowało to samo, a jakby różne.
>
> Szukaj.
> Logiczny chemik, ściął głupotę typu wielonasycone.
> I ma rację logiczną. To bzdura.
> Ja pisałem "wielokrotnie nienasycona :-)))"
> Myliłem się. Starość (głupie usprawiedliwienie :-))
> Ale, pomyliłem się.
> Eeee, co Ci będę.
> Wyrocznia i Ty, tom za miękki.
> Ale mam taki obowiązek, jak mi ktoś dał.
> To mu potwierdzam, że dał, ale, no niestety,
> niewiem kiedy oddam.
> Zmusiłaś mnie wczoraj do powrotu w zaświaty, wręcz maturalne.
> I dzięki.

A proszę bardzo :)

> Wypalone na powale powinno być!!!
> Niema tego Złego, co by jak w kwieciu
> dobrym nie wyszedł :-)))
>
> Zgoda?
> :-)
> Zgoda? :---------------------------------------)))))

Długi nosek... Czyżbyś kłamał? ;P
Zgoda? :) Dla mnie może być :)

> ett
>
> Ps. Babska łajzo, ślepcyngierowa?

PS. Dziadygo zasmarkany, zatwardziałe chłopisko!

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Juz nie bede...
kto z was by odniósł?
śmierć
Tydzień Mózgu 2007
bronić się przed zmęczeniem[ tylko dla kobiet?] ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »