« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-08 19:58:58
Temat: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?http://wiadomosci.onet.pl/1176603,12,,,,,4698,itemsp
ec.html
http://wiadomosci.onet.pl/1176600,,,,,,4698,itemspec
.html
Wrócą dzikie ptaki po sezonowej migracji -zarażone na zimowiskach -i mamy
klops!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-13 18:07:35
Temat: Re: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?> http://wiadomosci.onet.pl/1176603,12,,,,,4698,itemsp
ec.html
> http://wiadomosci.onet.pl/1176600,,,,,,4698,itemspec
.html
>
> Wrócą dzikie ptaki po sezonowej migracji -zarażone na zimowiskach -i mamy
> klops!
Utworzyć mur zaporowy z myśliwych wyposażonych dobrze w amunicję
i wybić powracające ptactwo, które nie będzie miało odpowiedniego
certyfikatu...
ST
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-13 21:35:38
Temat: Re: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?Użytkownik "ST" <s...@a...am-sp-icpt.pt> napisał w wiadomości
news:dim7ru$pu6$1@sunflower.man.poznan.pl...
> > http://wiadomosci.onet.pl/1176603,12,,,,,4698,itemsp
ec.html
> > http://wiadomosci.onet.pl/1176600,,,,,,4698,itemspec
.html
> >
> > Wrócą dzikie ptaki po sezonowej migracji -zarażone na zimowiskach -i
mamy
> > klops!
> Utworzyć mur zaporowy z myśliwych wyposażonych dobrze w amunicję
> i wybić powracające ptactwo, które nie będzie miało odpowiedniego
> certyfikatu...
a niezzarte po tej kanonadzie robactwo to jakis certyfikat niby bedzie
mialo?
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-13 22:25:13
Temat: Re: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?Thu, 13 Oct 2005 20:07:35 +0200, *ST*
<news:dim7ru$pu6$1@sunflower.man.poznan.pl> napisał(a):
> Utworzyć mur zaporowy z myśliwych wyposażonych dobrze w amunicję
> i wybić powracające ptactwo, które nie będzie miało odpowiedniego
> certyfikatu...
A te gołębie- zarazę kto wreszcie wybije?
Upodobały sobie mój blok (balkony i dach) i mój daszek nad loggią ( ślizgają
się po nim, ale żrą, bo żule z piętra wyżej im rano żarcie tam sypią). Już
trzy kije od szczotek połamałam na tym daszku.
Na dodatek muszę codziennie myć parapet zaokienny w mniejszym pokoju.
Nie mam już sił.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-14 07:57:09
Temat: Re: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:16685c1a6v50k$.dlg@konto.kaji...
> A te gołębie- zarazę kto wreszcie wybije?
> Upodobały sobie mój blok (balkony i dach) i mój daszek nad loggią (
ślizgają
> się po nim, ale żrą, bo żule z piętra wyżej im rano żarcie tam sypią). Już
> trzy kije od szczotek połamałam na tym daszku.
> Na dodatek muszę codziennie myć parapet zaokienny w mniejszym pokoju.
> Nie mam już sił.
>
> --
> Kaja
U mnie we wnęce 2 piętra wyżej zrobiły sobie mieszkanie.Na wysokości mojego
okna są druty-odciągi do lini tramwajowej. No i jak sr...
to taki pocisk leci dwa pietra i rozbija się pięknie na drutach. Jak otworzę
okno to w ciągu pięciu minut mam obsr.. pokój. A okien nie myję tylko
skrobię. Również nie mogę zostawić drzwi balkonowych otwartych na noc, bo
rano zwykle gołą stopa trafiam w....Oczywiście Kraków byłby mniej
śmierdzący bez gołebi.
Już zdecydowanie wolę szczury przynajmniej nie latają.
TMK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-14 20:50:39
Temat: Re: Ptasia grypa już w Turcji i Rumunii. Na wiosnę-u nas?Fri, 14 Oct 2005 09:57:09 +0200, *TMK*
<news:dinocq$kin$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> U mnie we wnęce 2 piętra wyżej zrobiły sobie mieszkanie.
Ktoś z tego piętra powinien je gonić codziennie.
> Na wysokości mojego
> okna są druty-odciągi do lini tramwajowej. No i jak sr...
> to taki pocisk leci dwa pietra i rozbija się pięknie na drutach. Jak otworzę
> okno to w ciągu pięciu minut mam obsr.. pokój. A okien nie myję tylko
> skrobię. Również nie mogę zostawić drzwi balkonowych otwartych na noc, bo
> rano zwykle gołą stopa trafiam w....Oczywiście Kraków byłby mniej
> śmierdzący bez gołebi.
Ja też muszę często myć okno w mniejszym pokoju i też czasami skrobię :-(
Normalnie nie mam już sił. Mam gorączkę. Okno myłam tydzień temu, dzisiaj
znowu powinnam, ale narazie tylko przetarłam papierowym ręcznikiem zmoczonym
ciepłą wodą.
W lecie ocieplali i malowali bloki na moim osiedlu. Ta farba, którą malowali
jest jakaś oszukana (bo napewno nie emulsyjna) i jak pada deszcz w stronę
okien, to też są potem zapsakudzone.
> Już zdecydowanie wolę szczury przynajmniej nie latają.
Też bym chyba wolała. Szczura nie widziałam na oczy, ale moja córka kiedyś
widziała jak biegał sobie po ogródku pod blokiem, gdzie był zrobiony taki
mały wykop pod nowe kable do piwnicy :D
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |