Data: 2010-07-17 09:10:04
Temat: Re: Pyszałkowatość, wywyższanie się nad innymi, i podobne...
Od: koleszka <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Lip, 08:43, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "koleszka" <k...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:b156512d-ed96-4f3d-b47e-393c8477fe2b@
i28g2000yqa.googlegroups.com...
> On 16 Lip, 20:29, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
>
>
> >> >Nie, stary, NIE. Ja owszem, mogę próbować się domyślać o co Tobie
> >> >konkretnie chodzi - tylko po co?
>
> >> Bo ten rebus jest trywialny, ale nie zabraniam Ci sie nad nim popienic.
> >Nie chce mi się. Mam obecnie lepsze i ciekawsze zajęcia. ;)
>
> I dokladnie o to mi chodzilo.
My się chyba nie rozumiemy. Każdy wysiłek, każde działanie musi mieć
jakiś sens, cel - czyż nie? Gdzie tu sens i cel, żeby próbować
domyślać się o co chodzi wnioskodawcy jaeśli sam wnioskodawca nie jest
zainteresowany doprecyzowaniem własnego wniosku?
Ty rzucasz hasło - Ty dokładasz wszelkich starań, aby ktoś właściwie
Cię zrozumiał. W przeciwnym razie co mnie to obchodzi czy Ty miałeś na
myśli, że temat tego wątku jest banalny, czy moja argumentacja
kiepska, czy być może samego wątku nie powinno według Ciebie być? No
wybacz, ale trochę nielogiczna jest forma w jakiej Ty próbujesz to
przedstawiać.
BTW takie próby "wdrukowywania" komuś do czego jest zdolny a do czego
nie jak to przedtem próbowałeś zrobić (coś w stylu: "Twój wysiłek z
góry skazany jest na niepowodzenie, gdyż nie jesteś zdolny...} to
wiesz gdzie sobie możesz, do butów. ;)
k.
|