> Hello...heh....jaka prawie zbieznosc nazwisk;)

Kiedys mialam sasiadow o takim nazwisku jak Ty. Moj wujek jak przysylal do
nas kartki albo listy, to zawsze pisal zly adres, a podpisywal, ze to do
panstwa Lipkow i listonosz zawsze nie wiedzial do kogo to :-). To tak samo
jak my dostawalismy czesto cos co mialo przyjsc do tamtych jelopow. Ech,
glupia sprawa. Ja w ogole wywodze sie z lip, moja stara byla Lipska, a stary
Lipek. Ciezka sprawa...

> A Ty pewnie uwazasz sie za dojrzala?
> Sama mowisz,ze dopiero zdalas do liceum.....15-17 lat to taki slynny
> wiek, titanic,leo dicaprio,jim morrison...
> mowi Ci to cos;))?
> Ja mam juz 21 lat:)...dawno dawno temu tez myslalem,ze jestem
> dojrzaly,dorosly...hmm...z roku na rok jest co raz lepiej,ale
> mysle,ze moze to jeszcze nie to;)

To fakt, bylam w kinie na Titanicu, ale gorszego badziewia nie widzialam. A
ten Di Caprio to ma taka kaprawa morde, ze patrzec sie na niego nie mozna.
Straszny brzydal, to tylko moje kolezanki tak sie podniecaja jak widza tego
jelopa. Ja wole o wiele bardziej mojego faceta :-). Ja wcale nie uwazam sie
za osobe dorosla, tylko za kogos kto juz nie jest dziewczynka, bo do
calkowitej dojrzalosci to jeszcze mi troche brakuje. Moja stara mowila, ze
ona spowazniala w wieku 19 lat, ale ja zupelnie inaczej zachowuje sie niz na
bedac w moim wieku, jestem powazniejsza i bardziej odpowiedzialna. Tak
stwierdzila moja staruszka. Mysle, ze za pare lat zmadrzeje i ludzie beda
mogli smialo o mnie stwierdzic, ze jestem juz dojrzala.
Pozdrawiam