Biofil napisał(a):
> zdumiony napisał(a):
> > W dniu 2012-02-12 18:21, Maciej Wo�niak pisze:
> > >> CZAS zale�y tylko od nas.
> > >
> > > Ten b�cwa� Einstein dawno to zauwa�y� i
> > > wykorzystaďż˝.
> >
> > Nazywaj�c Einsteina b�cwa�em my�lisz �e jeste� taki m�dry?
>
> Einstein nie zajmował się czasem psychologicznym.
> Facet nie wie co robił Kudłaty i co tu jest napisane.



pozaczasem napisał(a):
> tylko sie nie zaczasuj na amen bo wpadniesz sam(a) w depresjďż˝ ;)
>
> "Niepok�j jest zegarem, on czas ludziom stwarza;
> Kto umorzy� niepok�j, wnet i czas umarza."
>
>
>
> --
> Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/




Każdy wie, że w szeregu zwykłych, normalnych lat rodzi niekiedy
zdziwaczały CZAS ze swego łona lata inne, lata osobliwe, lata wyrodne,
którym - jak szósty, mały palec u ręki - wyrasta trzynasty fałszywy
miesiąc .
Ten fałszywy miesiąc jest jakąś odroślą, tworem kalekim,
zdeformowanym wobec realnego czasu i jakby czymś dodatkowym.
Ponad to ma on zdolność tworzenia jeszcze innych mniejszych jednostek
czasowych równie osobliwych. Są to: dni - chwasty, jałowe i
idiotyczne, dni puste i niejadalne - dni białe, zdziwione i
niepotrzebne .
I są miejsca w CZASIE, ze zdarzeniami, które przyszły za późno, gdy
już cały czas był rozdany, rozdzielony, rozebrany i teraz zostały
niejako na lodzie, nie zaszeregowane, zawieszone w powietrzu, bezdomne
i błędne.
Czy czytelnik słyszał coś o równoległych pasmach CZASU w CZASIE
dwutorowym? Tak istnieją takie boczne odnogi CZASU, trochę nielegalne
co prawda i problematyczne.
Cóż jednak zrobić ze zdarzeniami, które nie mają swego miejsca w
czasie?
Spróbujmy tedy odgałęzić w którymś punkcie historii taką boczną
odnogę, ślepy tor.
Opowieść o zwykłych faktach może pozwolić sobie na operowanie czasem
realnym. Są jednak zdarzenia mające odrębny, pozaczasowy byt. Należy
więc poszukiwać dla nich innego wymiaru, autonomicznego CZASU.