Data: 2012-02-21 07:50:27
Temat: Re: Pytania?
Od: Maciej Wozniak <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Lut, 00:22, "spit" <s...@g...pl> wrote:
> >> Chodziło mi o to, że jeśli subiektywna świadomość ma źródło w zmiennych
> >> oddziaływaniach neuronów(komórek materialnych),
> >> i uznamy do tego analogie w większej skali jako zmiennych oddziaływań
> >> zakrzywiających czasoprzestrzeń relatywistów,
> >> bądź ich inny x-wymiarowy tego odpowiednik,
> >> to naukowo niwelując te zakłócenia i uzyskując jednakowe wskazania czasu
> >> na Ziemi i na jej orbicie,
> >> pozbywamy się względności i subiektywizmu nie ucinając sobie głowy.
>
> >Głowy nie ucinając, ale za to zaprzeczając
> >samym sobie.
>
> Nie, chciałem zasmakować absolutnego czasu.
> Lajkonix coś kombinował z takim czasem, ale zniknął.
>
Nie ma co kombinować. Masz zdarzenie, czy, jak wolisz,
punkt czasoprzestrzeni. Dajmy na to masz zdarzenie
"bitwa pod Grunwaldem". Podobnie jak w wypadku
zwykłych punktów (oczywiście, tych z realu, a nie tych
matematycznych), kiedy weźmiesz to zdarzenie pod
lupę, to okaże się obszarem, a nie pojedynczym punktem,
ale nie o to w tym momencie chodzi.
Mając zdarzenie, możemy mu przyporządkować
informację, będącą współrzędną czasową. Na przykład
cyferki 15.07.1410. Możemy to zrobić, jak nam
się podoba. Możemy to zrobić po einsteinowsku, a jakże.
Każdy może odpowiadać na to pytanie inaczej, jeśli
taka jego wola. To tylko cyferki przyporządkowane
temu zdarzeniu według jakiejś tam metody subiektywnie
opracowanej przez jakichś tam ludzi; każdy Einstein
może sobie opracować własną metodę przyporządkowywania
cyferek zdarzeniom, i owszem, taka metoda może być
zależna od obserwatora, jak najbardziej, tylko że to nie
będzie żadna genialność. To będzie, a właściwie to jest,
totalny, wołający o pomstę do nieba debilizm, praktycznie
uniemożliwiający jakąkolwiek wymianę informacji o
zdarzeniu zwanym "bitwa pod Grunwaldem".
|