Data: 2012-02-22 10:32:13
Temat: Re: Pytania?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-22 11:14, Maciej Wozniak pisze:
> On 22 Lut, 11:02, zażółcony<r...@c...pl> wrote:
>> W dniu 2012-02-22 10:54, Maciej Wozniak pisze:
>>
>>> On 22 Lut, 10:49, "olo"<o...@o...pl> wrote:
>>
>>>> Na razie wytłumaczyłaś tylko tyle, że nie bardzo potrafisz odróżnić naukę od
>>>> paranauk i pseudonauk.
>>
>>> A to takie łatwe... Trzeba spytać ola. Nauka to to, w co olo wierzy,
>>> paranauki i pseudonauki to reszta.
>>
>> To w gruncie rzeczy dość proste:
>
> No, napisałem przecież...
>
>> nauka to jabłko, które spadło na ziemię
>> pseudonauka to jabłko, które spadło na jeża
>
> Nie wydaje mi się. Osobiście sądzę, że nauka to
> rodzaj informacji, a nie żadne jabłko. Taki rodzaj,
> który załadowany do mózgu zwiększa jego
> możliwości na jakimś tam kierunku (jeśli
> jest dobrze zrobiony) albo prowadzi go w krzaki
> (jeśli to TW albo inna popierdolona teoria).
> Mówiąc wprost, nauka to mózgowy odpowiednik
> komputerowego oprogramowania.
Imo jesteś przesadnie zafiksowany
na możliwościach/ograniczeniach ludzkiego mózgu,
w szczególności jego wyobraźni i zdolności
do abstrakcyjnego myślenia.
To co napisałem to był żart nawiązujący do
anegdoty o Newtonie i fałszywego dziecięcego
stereotypu jeża niosącego jabłko na swoich
kolcach.
Wyjaśniam, bo nie jestem pewien, czy chwyciłeś.
|