Data: 2012-02-23 09:46:35
Temat: Re: Pytania?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciej Wozniak"
>>
>> No właśnie nasza dyskusja zatoczyła kółko :) Jasne jest że wolę, w swojej
>> wierze zaufać nauce i wierzyć na przykład w TW niż zdać ją na przeróżne
>> mitologie, legendy, wieści rodem z twojego ulubionego supermózgu, czy w
>> końcu na opinię frustrata który wie lepiej od twórcy o czym jest teoria
>> TW i
>> czego tak naprawdę dowodzi.
>
>Oczywiście, że wolisz zaufać i wierzyć, niż myśleć samodzielnie.
>Tak więc, każda próba dyskusji z Tobą kończy się tak samo:
>odpowiadasz "tu napisano, a ja ufam i wierzę". I to właśnie jest
>nauka. Jakby każdy myślał samodzielnie, nigdy by nie przeskoczyła
>bariery możliwości pojedynczego małpiego móżdżka.
Dokładnie.
>A twórca TW, jakkolwiek kawał był to bęcwała, to z pewnością
>wiedział znacznie lepiej od Ciebie, o czym ona jest i że niczego
>tak naprawdę nie dowodzi.
Ale ja w przeciwieństwie do ciebie zdaje sobie sprawę z tego że Einstein o
TW wie więcej niż ja.
Wydaje mi się że twoim problemem jest to, że nie możesz zaakceptować teorii
w której naszą rzeczywistość rzeczywistość opisano w taki sposób że zarówno
czas jak i sama przestrzeń są atrybutami masy/energii. Twoja wyobraźnie nie
potrafi działać inaczej niż w trójwymiarowej przestrzeni Galileusza gdzie
czas t=t' i płynie sobie tak samo wyznaczając w każdej chwili nieskończoną
płaszczyznę jednoczesnych zdarzeń. Na pewno na przeróżnych grupach niejedną
Iksie przekonasz że Einstein i fizycy są biednymi kretynami, bo przekonanie
o takim obrazie świata jest bardzo dokładnie zgodne z naszą intuicją. Tylko
zgodny z naszą intuicją jest również przekonanie o płaskiej Ziemi. Ale
jeżeli chcesz, żeby zdanie o tym zmieniła nauka, to musisz stworzyć
falsyfikowalną teorię która w tej przestrzeni wytłumaczy efekty
relatywistyczne. Ani Einstein ani nikt inny nie ma monopolu na rację
absolutną, więcej, takich racji w nauce w ogóle nie ma.
pzdr
olo
|