Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Date: Wed, 27 Jan 2010 08:54:08 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 64
Message-ID: <hjorf1$5ji$1@news.onet.pl>
References: <4...@3...googlegroups.com>
<hjic5l$mgn$1@news.onet.pl>
<e...@g...googlegroups.com>
<hjid80$pg0$1@news.onet.pl> <hjjir5$5g6$1@news.interia.pl>
<hjjn2u$cce$1@news.onet.pl> <hjjo53$ku0$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<hjjo3c$f9u$1@news.onet.pl> <hjk20d$eml$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hjk29o$ddu$1@news.onet.pl> <hjk2mk$6pr$1@node2.news.atman.pl>
<hjk3es$rc6$1@node1.news.atman.pl> <hjk3me$hce$1@news.onet.pl>
<hjk644$mj5$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hjkchq$c3j$1@news.onet.pl>
<hjkd8d$e6p$1@news.onet.pl> <hjkdd3$ejk$1@news.onet.pl>
<hjkena$ihe$1@news.onet.pl> <hjkevp$j9v$1@news.onet.pl>
<hjmeg1$7fr$1@news.onet.pl> <hjmeof$8b8$1@news.onet.pl>
<hjmfg4$alb$1@news.onet.pl> <hjmjh3$mqb$1@news.onet.pl>
<hjnjoe$15t$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hjoqdg$317$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 188.146.162.134.nat.umts.dynamic.eranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1264578850 5746 188.146.162.134 (27 Jan 2010 07:54:10 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Jan 2010 07:54:10 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:507466
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Re dart" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hjoqdg$317$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:hjnjoe$15t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> No tak, bo niestety u nas doszło do niesłychanej krwiożerczości w tym
>> względzie. Zazwyczaj nie chodzi o to, by komuś faktycznie w czymś pomóc
>> za jakąś opłatą, tylko o wyciągnięcie kasy nie dając prawie nic w zamian.
>> Ostatnio obserwowałam moją koleżankę, która ubiegała się o kredyt
>> mieszkaniowy z pomocą doradcy finansowego. Mimo że doradca solidną sumkę
>> skasował, to i tak nie zapewnił koleżance komfortu w postaci uniknięcia
>> tysiąca telefonów, nerwówki związanej z kompletowaniem dokumentów na czas
>> itd. Myśmy z mężem brali kredyt bez niczyjej pomocy a byliśmy wtedy
>> zdecydowanie lepiej obcykani we wszystkich kwestiach z tym związanych.
>> I tak jest w wielu innych sytuacjach niestety. Czyli znowu kłania się
>> zwykła uczciwość i solidne podejście do wypełnianych obowiązków. A u nas
>> ludzie niestety często nie mają żadnych oporów.
>>
>> Jednak uważam, że delegowanie zadań ma sens w zdrowym społeczeństwie.
>
> A skoro już o kredytach mieszkaniowych ...
> Jak robilismy kilka lat temu transakcję sprzedaży i kupna nowego
> mieszkania,
> gdzie trzeba było mocno na styk działać - to bez wsparcia ze strony
> pośrednika
> handlu nieruchomościami to ja nie wiem, jakby wyszło i co by wyszło.
> A tak udało się wszystko załatwić, a papierów przy tym była przecież masa
> różnorakich, pośrednik osobiście uczestniczył w każdej ważniejszej
> operacji choćby
> jako 'obserwator', wyjaśniał, jak i kiedy przekazywać pieniądze, pilnował
> terminów
> i szacował, co jest do załatwienia w jakim terminie, a na co trzeba więcej
> czasu
> (wpisy do hipotek, oczekiwanie na decyzje banków - też kredyt
> załatwialiśmy
> itp) Teraz może, po tym doświadczeniu, zdobylibyśmy się na samodzielne
> załatwienie tych spraw. Ale wcześniej byliśmy kompletnie zieloni i
> potencjalnie
> łatwe z nas były ofiary do jakiegoś przekrętu.
Napiszę Ci tak: od razu dobrze trafiłeś. Ja- po pośrednikach, którzy chcieli
tylko swoją dolę, a za to mogli mnie wpuścić w największy kanał- nauczyłem
się sam czego trzeba.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|