Data: 2006-02-07 15:51:01
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Justyna N" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsa3jb$5pa$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:43e7fbf9$0$1468$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Z mojego punktu samiec beta to poprostu samiec podporządkowany. Nie ma to
> za
>> wiele wspólnego z atrakcyjnością
>
> - mieszamy poziomy tutaj. Jeżlei ktoś próbuje przehandlować swój status za
> akcetację to ma to ogromny wpływ na jego atrakcyjność.
>
Status trzeba sobie wypracować, jeżeli ktoś jest całe życie podległy innym
to choćbyś go zaczarował, wysłał na milion kursów itp to i tak zostanie
betą.
>> I tutaj apel: Panowie obudźcie się! Wyszliśmy już jakiś czas temu ze
>> średniowiecza!
>
> - ale uniwerslany archetyp faceta atrakcyjnego seksualnie, który
> wyewoluował
> przez "miliony lat" się nie zmeinił przez ostatnie 300lat.
>
Serio? Na jakiej podstawie tak sądzisz?
>> Zmieniają się potrzeby
>> kobiet, a tym samym spostrzeganie mężczyzn jako atrakcyjnych.
>
> - tylko na wyższym poziomie "logicznym" może się zmieniać jakieś
> postrzeganie.
Przypominam Ci, że jestesmy ludźmi i nasze kontakty(przynajmniej w teorii)
powinny opierać się własnie na tym wyższym poziomie.
Na poziomie fundamentalnym nic się nie zmieniło i w
> najbliższym czasie się nie zmieni. Same nie rozumiecie co was w facetach
> pociąga - tylko możecie powiedzieć, że ten jest fajny/sexy a ten nie - ale
> dlaczego tak właśnie to odbieracie to już kosmos i zgadywanki, jeden z
> dziesięciu... Decydują o tym nieświadome, błyskawiczne, całkowicie
> automatyczne procesy - potrzebujesz ułamek sekundy żeby w tłumie wychwycić
> kto jest prawdziwym (zgodnym z archetypem) alpha a kto beta.
Wychwycić tak, ale to, że facet jets alfa nie przesądza automatycznie o tym,
że jest dla danej kobiety atrakcyjniejszy od innych.
Jeśli idzie 5
> facetów i jeden z nich jest alpha i beeeciarz zapyta Cię o godzinę - to i
> tak od razu będziesz patrzeć na alpha kiedy odpowiesz. To jest poza Twoją
> kontrolą - jeden odpycha drugi przyciąga i nawet nie wiesz kiedy i
> dlaczego.
> Wszystko co na ten temat wiesz na poziomie swojej świadomości to gotowa
> automatyczna reakcja emocjonalna w stosunku do jakiegoś faceta. W takim
> momencie bezpośrednio porozumiewają się ze sobą prymitywne mózgi
> partnerów,
> które są odpowiedzialne za wyszukiwanie odpowiedniego partnera.
Ciekawa teoria. Mój mózg nie jest prymitywny i nie zauważyłam żadnych
objawów powyżej opisanych.
W opisanej
> sytuacji wszyscy faceci tylko stali i nic nie robili (beciarz pytał i
> mogłoby się wydawać, że to on jest przewodnikiem grupy) - więc nie było
> nawet mowy o akcie podporządkowania - a mimo to każda laska bezbłędnie
> wskaże przewodnika grupy oceniając jego atrakcyjność seksualną - albo
> dokładniej - odczuwając jakie poszczególny facet budzi w niej automatyczne
> reakcje emocjonalne. To, czy przewodnik będzie wszystkich neurotycznie
> kontrolować i dominować czy tylko biernie obserwować rozwój wypadków
> (mając
> wszystko pod kontrolą - to jest wtórna sprawa "wyższego poziomu" o jakim
> wciąż mówisz).
Zauważ o jakiej dominacji ja mówię a o jakiej Ty. Czym charakteryzuje się
przewodnik stada? Jak nazwa wskazuje "przewodzi". Prawdziwy alfa to ktoś
komu inni (tu w znaczeniu beta) z łatwością się podporządkowują, bez
stosowania żadnych sztuczek czy wywierania presji.
Wchodzisz na imprezę i odrazu widzisz kto rozkręca całą zabawę i
automatycznie przyłączasz się do jej pomysłów. Tak samo jest z alfa.
Obudź się kobieto.
Dzień dobry.
--
Jeśli jest źle zawsze będzie gorzej!!!!!
|