Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytanie do kobiet
Date: Wed, 15 Feb 2006 14:06:37 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 45
Message-ID: <dsv90u$30j0$1@node1.news.atman.pl>
References: <ds8lhb$isj$1@nemesis.news.tpi.pl>
<43e7edbe$0$1471$f69f905@mamut2.aster.pl>
<ds8t5o$6fd$1@nemesis.news.tpi.pl>
<43e7fbf9$0$1468$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dsa3jb$5pa$1@nemesis.news.tpi.pl>
<43e8bf96$1$1447$f69f905@mamut2.aster.pl>
<1psnwxxa33dxs$.1x4u9v9c4lexx$.dlg@40tude.net>
<43ea5746$0$1462$f69f905@mamut2.aster.pl>
<dsdmv3$buf$1@nemesis.news.tpi.pl> <dsfktv$5hk$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dsfsov$d15$1@atlantis.news.tpi.pl> <dsg7sq$n5l$1@node1.news.atman.pl>
<dsj6sf$8fo$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: sun.netia.smsnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1140008799 98912 81.210.106.2 (15 Feb 2006 13:06:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Feb 2006 13:06:39 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dsj6sf$8fo$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:339170
Ukryj nagłówki
> Bardzo dobrze. Przyjmij moje gratulacje. Jesteś prawdziwie wyzwolonym,
> szczęśliwym człowiekiem. Osiągnąłeś ideał, do którego dążą wyznawcy
> większości religii i systemów filozoficznych. Buddyści powiedzieliby, że
> osiągnąłeś oświecenie. Masz powód do dumy.
Ja bym tak nie powiedział. Jestem buddystą (o ile można w ogóle mówić,
że jest się tym czy tamtym), ale przyjąłem schronienie, interesuję się i
praktykuję buddyzm. Pierwsze słyszę, że negowanie potrzeb ciała jest
jakimś ideałem. Może dla ascety, ale asceza nie jest wymagana dla
osiągnięcia oświecenia. Budda porzucił ascezę. Były oświecone
prostytutki, jest przypowieść o gorliwym praktykującym, który oświecił
się, gdy rozczarowany naukami skorzystał z usług ww. usługodawczyń. A
oto fragment erotycznej pieśni Drukpy Kunleja, wielkiego jogina z Tybetu:
"
Dziewica znajduje przyjemność w jej wschodzącym pragnieniu,
Młody tygrys znajduje przyjemność w swoim zaspokojeniu,
Starzec znajduje przyjemność w swojej żyznej pamięci:
To jest rozprawa o ziemskiej przyjemności.
Łóżko jest pracownią seksu,
Więc powinno być szerokie i wygodne;
Kolana są wysłannikiem seksu,
I powinny być wystawione na pokaz;
Ramiona są narzędziami seksu,
Więc powinno się je klepać delikatnie;
Pochwa jest dla seksu żarłokiem.
To jest nauka o konieczności.
(...)
"
Oczywiście, oświecony nie "musi" uprawiać seksu (nie ma neuroz i
potrzeby rozładowania przez kompulsywny seks), nie znaczy to jednak, że
nie chce i nie uprawia.
Jest takie powiedzenie tybetańskie "jeżeli masz ciało osła, ciesz się
smakiem trawy". Oczywiście np. osoby naturalnie posiadające wyrównaną
mieszankę cech męskich i kobiecych mogą być szczęśliwe żyjąc samotnie,
ale celibat nie jest absolutnie gloryfikowany.
Notabene w buddyzmie wyzwolenie nie jest równoznaczne z oświeceniem.
Wyzwolenie oznacza stan "bez ego" - bez wiary w fałszywy obraz samego
siebie stworzony na własny użytek na bazie lęków i nieświadomości, a
oświecenie to zrozumienie bezsensu podziału na "ja" i "nie ja" -
stopienie się w jedno z umysłem (wszechświatem).
|