Pytanie do ojców: jak przeżyć....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2007-04-16 05:29:29

Temat: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: P...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

...pierwszą komunię syna i nie zwariować. Pytam serio, bo kobiety
organizujące uroczystość już przeginają: a może lepiej 3 kamierzystów, a
nie 2, a ten to lepszy bo ma kamerę cyferkową; jaka szkoda że proboszcz
nie da samodzielnie przystroić kościoła itd.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-04-16 07:44:51

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

<P...@o...pl> napisał(a):

> ...pierwszą komunię syna i nie zwariować.

Postawić się albo zdystansować :D

--
s i w a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-04-16 07:47:18

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: P...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

siwa napisał(a):
>
> <P...@o...pl> napisał(a):
>
> > ...pierwszą komunię syna i nie zwariować.
>
> Postawić się albo zdystansować :D

Zasadniczo skłaniam się ku drugiej opcji.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-04-16 08:37:50

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

<P...@o...pl> napisał(a):

> Zasadniczo skłaniam się ku drugiej opcji.

Ja zasadniczo zawsze ku pierwszej, ale mam świadomosc, ze sobie
utrudniam. ;)

--
s i w a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-04-16 09:50:40

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:

> ...pierwszą komunię syna i nie zwariować. Pytam serio, bo kobiety
> organizujące uroczystość już przeginają: a może lepiej 3 kamierzystów, a
> nie 2, a ten to lepszy bo ma kamerę cyferkową;
>
Tu odpowiedź zależy od tego, kto finansuje tych wideofilmowców. Jeśli
tylko zainteresowani, to niech będzie i pięciu.

> jaka szkoda że proboszcz
> nie da samodzielnie przystroić kościoła itd.
>
A tu bym głośno wyrażał poparcie dla proboszcza ;)

Ogólnie jestem za dystansowaniem się, chyba że jakaś propozycja godzi w
nasze plany (u nas np. dodatkowe nabożeństwo po południu).

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-04-16 10:08:14

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: P...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
> In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:
>
> > ...pierwszą komunię syna i nie zwariować. Pytam serio, bo kobiety
> > organizujące uroczystość już przeginają: a może lepiej 3 kamierzystów, a
> > nie 2, a ten to lepszy bo ma kamerę cyferkową;
> >
> Tu odpowiedź zależy od tego, kto finansuje tych wideofilmowców. Jeśli
> tylko zainteresowani, to niech będzie i pięciu.

To są koszty których nie chcę ponosić nie dlatego że mnie nie stać,
tylko że nie jestem zainteresowany cukierkowatym filmem na którym przez
10 sekund będzie widać moje dziecko.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-04-16 11:21:57

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:

> Jarek Spirydowicz napisał(a):
> >
> > In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:
> >
> > > ...pierwszą komunię syna i nie zwariować. Pytam serio, bo kobiety
> > > organizujące uroczystość już przeginają: a może lepiej 3 kamierzystów, a
> > > nie 2, a ten to lepszy bo ma kamerę cyferkową;
> > >
> > Tu odpowiedź zależy od tego, kto finansuje tych wideofilmowców. Jeśli
> > tylko zainteresowani, to niech będzie i pięciu.
>
> To są koszty których nie chcę ponosić nie dlatego że mnie nie stać,
>
??? Naprawdę coś takiego zasugerowałem? Gdzie?

> tylko że nie jestem zainteresowany cukierkowatym filmem na którym przez
> 10 sekund będzie widać moje dziecko.
>
Otóż to. U nas będzie chyba jeden fotograf (w kościele na mszy, poza tym
pełna dowolność), nie wiem, czy ktoś od filmowania też. Ale nikomu nie
przyszło do głowy, żeby jakieś zrzutki na niego robić. Jego biznes, jego
ryzyko.

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-04-16 11:39:25

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: P...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
> > tylko że nie jestem zainteresowany cukierkowatym filmem na którym przez
> > 10 sekund będzie widać moje dziecko.
> >
> Otóż to. U nas będzie chyba jeden fotograf (w kościele na mszy, poza tym
> pełna dowolność), nie wiem, czy ktoś od filmowania też. Ale nikomu nie
> przyszło do głowy, żeby jakieś zrzutki na niego robić. Jego biznes, jego
> ryzyko.

A ja mam gdzieś masowe fotki "fotografa" po 5 złotych za sztukę. W
sumie - to jest uroczystość, a robi się jarmark.

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-04-17 09:25:12

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 16 Apr 2007 07:29:29 +0200, P...@o...pl wrote:

>...pierwszą komunię syna i nie zwariować. Pytam serio, bo kobiety
>organizujące uroczystość już przeginają: a może lepiej 3 kamierzystów, a
>nie 2, a ten to lepszy bo ma kamerę cyferkową; jaka szkoda że proboszcz
>nie da samodzielnie przystroić kościoła itd.

moze przez pare dni pochodzic z biblia pod pacha, czasem do niej
zagladajac.
pozniej mozna uderzac w nute religijna ;-)

pozdarwiam,
Cyb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-04-17 12:28:07

Temat: Re: Pytanie do ojców: jak przeżyć....
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@o...pl>, P...@o...pl wrote:

> Jarek Spirydowicz napisał(a):
> >
> > > tylko że nie jestem zainteresowany cukierkowatym filmem na którym przez
> > > 10 sekund będzie widać moje dziecko.
> > >
> > Otóż to. U nas będzie chyba jeden fotograf (w kościele na mszy, poza tym
> > pełna dowolność), nie wiem, czy ktoś od filmowania też. Ale nikomu nie
> > przyszło do głowy, żeby jakieś zrzutki na niego robić. Jego biznes, jego
> > ryzyko.
>
> A ja mam gdzieś masowe fotki "fotografa" po 5 złotych za sztukę.
>
Ja też, zwłaszcza że sam robię lepsze niż większość
komunijno/weselno/przedszkolnych pstrykaczy.

> W
> sumie - to jest uroczystość, a robi się jarmark.

Gorszy byłby, gdyby pozwolić fotografować w kościele wszystkim chętnym.
Więc pewnie z jedno kupię, jeśli nie będą tragiczne.

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.