Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Pytanie do onkologa
Date: Tue, 01 Apr 2008 11:53:18 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <fst0mf$9ke$1@inews.gazeta.pl>
References: <0...@h...googlegroups.com>
<7...@q...googlegroups.com>
<P...@d...am.torun.pl>
<fs0j99$go5$1@inews.gazeta.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<fs2g8f$hlk$3@inews.gazeta.pl> <fs3ij7$lig$1@news.onet.pl>
<fs3pat$3uv$1@atlantis.news.neostrada.pl> <fs40mv$7p4$1@inews.gazeta.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<fsec9j$s4j$2@inews.gazeta.pl> <47ec1094$0$31400$f69f905@mamut2.aster.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1207043599 9870 78.88.142.248 (1 Apr 2008 09:53:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Apr 2008 09:53:19 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:245737
Ukryj nagłówki
MZ wrote:
I gdyby mieli
> (lub zdobyli drogą rzetelnych prób klinicznych) dowody na jego skuteczność
> pewnie udało by się im podpiąć pod tę forsę. I żadna firma farmaceutyczna
> nie miała by tu nic do gadania (a nawet w nadziei na przyszłe zyski co
> bogatsze koncerny jeszcze by w tym pomogły).
Pominąłeś jeden, ale za to najważniejszy w całej sprawie szczegół. Wszystkie
te terapie są NIE DO OPATENTOWANIA. Nie da się założyć patentu na lewatywy
z kawy, na jodynę, na olej lniany. Innymi słowy, gdyby to okazało się
prawdą (a wszystko wskazuje na to że prawdą jest, łącznie z badaniami w
MedLine), te 150% polskiego PKB które obecnie trafia do kieszeni ludzi
którzy odpowiadają za to jaka terapia będzie obowiązkowa w USA, nie mieliby
już więcej ani grosza. Po prostu, ta kasa przestała by im wpadać do
portfeli.
> A co do wspomnianych wyżej przeżyć chorych z rozsianym czerniakiem
> czerniakiem ,zapewne chodzi o dziełko: Altern Ther Health Med. 1995
> Sep;1(4):29-37.
> W tej chwili nasze (tzn. tzw.medycyny akademickiej) informacje dotyczące
> statystyk przeżyć dla tego nowotworu pochodzą z obserwacji kilkudziesięciu
> tysięcy chorych, leczonych w różnych ośrodkach. A praca na 153 pacjentach,
> na którą nie wyraziła (jak sądzę) zgody amerykańska Komisja Etyczna -
> badanie przeprowadzono w Meksyku, choć autorzy są z Ameryki -nie jest zbyt
> wiarygodna. Na 153 chorych, leczonych bez kontroli KE (a w przypaku USA
> także FDA) można udowodnić wszystko.
> Pozdrawiam
>
no cóż, klinika o której mowa (ta z Meksyku) ma 10 łóżek, tych 153 chorych
kolekcjonowali przez 15 lat. Praca jest na takiej a nie innej ilości
chorych, przeprowadzona w takim a nie innym kraju, gdyż najzwyczajniej w
świecie nikt kto ma swoje udziały w tych 150% polskiego PKB nie jest
zainteresowany sprawdzeniem, czy owa terapia faktycznie działa czy też nie.
Już sam brak chęci sprawdzenia, czy to działa, wyjaśnia wszystko.
Myślę jednak, że dla tych chorych nie ma to większego znaczenia. Dla nich
istotne jest, że żyją, że lekarze nie dali rady ich zamordować. Tak,
zamordować.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że niedługo Babilon upadnie. W Japonii
prowadzone są już zaawansowane badania nad skutecznością tej terapii,
prowadzone przez m.in. onkologów skazanych przez swoich kolegów na śmierć,
którzy w ostatniej chwili jednak zdecydowali się przestać ufać kolegom po
fachu i współczesnej medycynie, pojechali do Meksyku i... przeżyli.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|