Data: 2004-02-17 23:39:37
Temat: Re: Pytanie dot.
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 17 Feb 2004 17:11:09 -0600, "Pyzol" <n...@s...ca> wrote:
>> Weź również pod uwagę, że jeśli ktoś
>> poczuje się dotknięty jakąś publikacją, to nie znaczy automatycznie,
>> że rekomendujący miał złe intencje.
>
>A kto to bedzie ocenial? Kto decydowal? Raczej chyba tylko ten urazony, bo
>ktozze inny?
Intencje zgłaszającego zna on sam tylko i Wszechmogący. Czym innym
jest subiektywne odczucie krzywdy. Na to reaguję usunięciem posta.
Szukaj następnej rzeczy, by się przyczepić.
>Inni co najwyzej moga "na czuja" stanac po jednej albo po
>drugiej stronie.
Ty prawie we wszystkim stajesz po określonej stronie "na czuja".
>> Ostatecznie Veronika oprotestowała nie post, ale fakt zarekomendowania
>> jego przez Alla (cokolwiek miałoby to znaczyć). Post został wycofany
>> po jej sprzeciwie.
>
>Ale sprawa bynajmniej nie umarla wowczas smiercia naturalna - przejrzyj te
>rozmowe.
Już umarła.
>Najistotniejszy jest jednak fakt, iz obecnosc w/w fekaliow moim zdaniem
>powinna automatycznie spowodowac niezamieszczanie takiej produkcji na,
>ponoc, szanujacej sie witrynie.
>
>Wydawalo mi sie, ze jestes esteta, Krzysiu, ale - widac, mocno
>wybiorczym....
Nie wiem czy jestem estetą. Z pewnością nie jestem cenzorem. Co do
postu tt, to był on niestety dość reprezentatywny dla tego, co się tu
ostatnio dzieje. Poza tym odpowiedzialność za zgłoszone posty w
pierwszej kolejności ponoszą rekomendujący. Ja będę reagował tylko
wówczas, gdy zauważę, że ktoś może się poczuć dotknięty jakimś postem.
Cenzurę estetyczną odrzucam z góry.
--
Amnesiak
|