Data: 2004-02-17 12:07:46
Temat: Re: Pytanie dot. "Wybranych postow"
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 17 Feb 2004 12:50:44 +0100, "Przemysław Dębski"
<k...@a...com.pl> wrote:
>Można zrobić to w ten sposób, że osoba które rekomenduje dany post, musi
>"odcyfrować" prawidłowy adres autora.
Widać, że nie zgłaszałeś żadnego posta. :) Tak właśnie się dzieje już
teraz. Osoba rekomendująca powinna poprawić adres autora. Zresztą -
jeśli dobrze się orientuję - mechanizm formularza sam usuwa
standardowe wstawki antyspamowe. Chodziło mi o coś innego: podawane w
usenecie adresy często są fikcyjne od samego początku (vide: Kaśka
Pyzol), sprawdzanie poczty 2 razy w roku (vide: nie powiem już kto ;).
>Jesli mimo to autor nie odbiera
>poczty, tudziez nie ma odpowiedzi - trudno, nie ma zgody i tyle. Z drugiej
>strony nie sądze by takich sytuacji było wiele.
Gdyby takich sytuacji było rzeczywiście niewiele, proponowana przez
Ciebie procedura już dawno byłaby stosowana. Tak miało być na
początku. Pierwszy zarekomendowany w tym roku post zniechęcił mnie
jednak, bo jego autorka maila z powiadomieniem odnalazła przypadkiem
po miesiącu. :) W każdym razie można spróbować jeszcze raz, może
rzeczywiście problem jest fikcyjny. Ciekawostką jest, że kilka osób
odpowiadało na dotychczasowe powiadomienie, mimo że nie było takiej
konieczności. Dodam, że reakcje na wybór posta były zawsze
sympatyczne. :) Nie demonizujmy więc działu. :)
>Taki system nie oznacza też
>faworyzowania stałych bywalców - ponieważ rekomendować może każdy każdego.
>No ale teoria teorią, a w praktyce może być róznie, nie sprawdzisz - nie
>będziesz wiedział :)
Tak, właśnie: miałem na myśli praktykę. Może spróbujemy od zebrania
deklaracji in blanco i zobaczymy na czym stoimy. Kwestia dwóch
tygodni.
--
Amnesiak
|