Użytkownik ksRobak napisał:

> A cóż może być zaskakującego w zachowaniu kogoś, kto nie miał
> skrupułów wylać wrzątek na twarz człowieka???
> Charakter raczej się nie zmienia...
> REdaktor Edward Robak

Czekaj, bo znów zamotałeś ;)
Czemu Ty do cholery nie możesz czasem napisać czegoś wprost ?
Z każdej, nawet najmniejszej i choćby najbardziej zwykłej sopli lodu
zrobisz całą teotrię względności :)))

Kto kumu wylał wrzątek i czyje zachowanie nie powinno być zaskakujące ?

Z resztą, teraz to już jest naprawdę najmniej wazne...
Uważam, że jesli są dwie osoby i pomiedzy nimi jakieś tam zaufanie i
blizsze relacje, może nawet przyjaźń i nagle jedna z nich w oczach tej
drugiej ma jakieś potknięcie, wpadkę i zawodzi, ale mimo wszystko
zależy jej na utrzymaniu tych relacji i przeprasza, to ta druga strona (
o ile jej stosunek do tej pierwszej był szczery) powinna chociaz starac
się to zrozumieć.

Kiedyś byłam w podobnej sytuacji, ktorej nie będe tu opisywać, bo dla
mnie temat jest już zamkniety.
W kazdym razie, ja tez uważam, ze przenoszenie informacji z priva jest
czymś bardzo nagannym, NAWET w sytuacjach, kiedy nie ma innej mozliwoci,
aby wyjaśnic pewne sprawy. Dlatego też najczęsciej cierpię w takich
sytuacjach, bo mając wspomniane zasady, nie mam możliwości obrony.

Jednak mimo wszystko priva od priva różni się miedzy sobą.
I od tego ludzie mają rozum, zeby te róznice wychwycić.
I od tego jest przyjaźń, żeby umieć wybaczać.


--
GABi