Data: 2008-09-03 09:47:01
Temat: Re: RADOSŁAW SIKORSKI to wielka porażka Człowieczeństwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie jestem fanem Niesiołowskiego, ale nieskończenie trudno mi go nie cenić.
Natomiast Sikorski - on zaczyna mnie już wręcz drażnić.
Jego oceny w odniesieniu do innych czy sytuacji są pokrętne w taki sposób,
że mnie zwyczajnie odrzuca.
Wszystko co wygłasza jest skrajnie niewiarygodne.
Potrafi brnąć wbrew wszystkim pogrążając siebie i innych w gęstych oparach
absurdu.
Hołduje moralności Kalego.
Jest marionetką swego ograniczenia IMHO.
Tusk popełnił błąd, że postawił na niego, ale popełni większy, jeśli nie
usunie
tego załganego wewnętrznie pajaca w porę z rządu IMHO.
A ta pora już trwa jakąś chwilę.
--
CB
Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:g9llgb$foc$1@news.onet.pl...
> No, ja też nie jestem jego fanem. Nie rozumiem tego pewnego halo wokół
> niego. Może chodzi o to, że mówi płynnie po angielsku (chociaż wcale nie
> rewelacyjnie)? Taką samą teorię miałem przy śp. Miss Drewna Fotydze :)
>
> Cienka warstwa dobrych manier, a pod nią nieopanowany jęzor, ale inaczej
> niż np. u Niesioła - zamiast spontanicznych reakcji, Sikorski raz za razem
> coś wypuszcza spod pozorów kontroli i dobrego wychowania (oczywiście
> niektóre wypsnięcia na pewno są kontrolowane - ale w sumie nie wiem, co
> gorsze), cienizna, gdy ktoś go przyprze do muru dobrymi pytaniami. No i
> jeszcze te nieszczęsne bomby kasetowe, które mają to do siebie, że często
> nie wybuchają (nie wiem, czy to zamierzone, czy niezamierzone, ale kaleczą
> i zabijają długo po zrzuceniu, w tym często dzieci, bo wyglądają jak
> kolorowe zabaweczki - takie bomby w bardzo dużej ilości zastosował np.
> Izrael podczas swojej wojenki o kilku porwanych żołnierzy).
|