Data: 2002-04-20 07:34:04
Temat: Re: [REKLAMA] FILIPINSKI OSZUST
Od: "pezet" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Juz dobrych kilka lat temu niemiecka telewizja pokazala film
> > demaskujacy oszustwa tzw. "filipinskich uzdrawiaczy"
> > i ich "bezkrwawych operacji".
> > Dziwie sie ze ludzie nadal daja sie na to nabierac.
> >
> > Myslalem ze w cywilizowanych krajach
> > takie praktyki sa z urzedu scigane i karane.
> > A jednak.... :o(((
> >
> Moze jakies szczegoly?Nie odbieram niestety niestety niemieckiej TV.
>
To juz moglo byc z 10 lat temu.
Dziennikarze niemieckiej TV pojechali na Flipiny jako pacjenci,
prbowali tez asystowac wzajemnie przy swoich "operacjach".
Oczywiscie wymagalo to wielu podstepow, bo nie ma zwyczaju
aby ktos obserwowal ich "zabiegi", ale sie udalo.
Filmowali te zabiegi z ukrytej kamery, pozbierali
zuzyte gaziki poplamione "krwia", jednemu nawet udalo sie
zlapac "chora tkanke" wyciagnieta z brzucha.
Oczywiscie kazali mu ja oddac, ale scisnal mocno
i to co zostalo za paznokciami wystarczylo do analizy.
Cala "operacja" to pokaz iluzjonistyczny.
Podniosly nastroj, przyciemnione pomieszczenie,
zwinne szybkie ruchy i rozne rekwizyty.
Analiza chemiczna szmatek, ktorymi sie poslugiwano
nie wykazala sladow krwi, a jedynie zwiazki chem.,
ktore laczac sie z soba daja czerwona barwe.
Najpierw kladzie na brzuchu gaze nasaczona jednym,
potem zxaczyna ugniatac brzuch, kolega podaje
druga, i juz mamy pelno "krwi"
Wspomniany obiekt rzekomo wyjety z brzucha
okazal sie narzadem... psa. Tez podany zostal
zawiniety w szmate i nastepnie wyjety z "pola operacyjnego"...
Pytano Niemcow, ktorzy poddawali sie tym zabiegom
i wszyscy subiektywnie czuli sie lepiej (wielka jest
sila sugestii). Niektorzy z nich umarli kila tygodni
lub miesiecy po zabiegu...
Pytano czy zadano od nich pieniedzy. Nie zadano, ale kazdy placil
kilka-kilkanascie tysiecy DM. Z daleka pokazano
wielka, pilnie strzezona rezydencje "uzdrawiaczy"...
Niedawno na Discovery powtzrzano film
o amerykanskim uzdrawiaczu, ktory spedza na stadiony
po kilka tysiecy ludzi i wciska im ciemnote.
Pokazano jego socjotechniki, lub wrecz
wykorzystanie pomocy elektronicznych
do oszukiwania ludzi.
Bardzo mocno wykorzystuje w swoich seansach
symbole religijne.
Bez cienia zazenowania opowiada o swojej rezydencji
za kilka milionow $ i dwoch odrzutowcach...
Twierdzi ze on tylko ludziom daje nadzieje.
Nieztety - falszywa i krotka...
Wiem ze walka z takimi bandytami to typowa walka z wiatrakami,
bo zapotrzebowanie na te uslugi zawsze bedzie duze.
Bo zawsze beda ludzie, ktorym medycyna nie moze pomoc,
albo tacy, ktorzy z tej pomocy nie chca skorzystac.
I wola za duze pieniadze kupowac sobie nadzieje...
pozdrawiam
piotr
|