Użytkownik "Grzegorz" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3C691192.6050508@poczta.onet.pl...
> EvaTM wrote:
>
> > Coraz bardziej przypominamy zepsute roboty...
> >
> > Czy nie odnosicie podobnego wrażenia;) ?
> > Czy szok cywilizacyjny nie jest zbyt duży ?
> > Czy jeszcze jest możliwość przystosowania się, czy pójdziemy coraz dalej
w chaos ?
>
>
> alienacja ? wyobcowanie ?
> niedawno przeczytałem "Obcy" Camus'a i jestem pod wrażeniem; naprawdę
> poruszająca i dająca okazję do niejednej refleksji książka.

Poszedłem wczoraj w końcu na "Amelię" - w końcu ktoś mnie skutecznie
zainspirował.
Byłem na popołudniowym seansie, skończył się po szóstej, więc było już
ciemno, gdy wyszedłem.
Przeszedłem ze 100 metrów po Chmielnej i zorientowałem się, że wszystko
dokokoła wygląda inaczej.
Widziałem dużo więcej barw, dużo więcej szczegółów - nic z czucia się
zepsutym robotem, wręcz odwrotnie.
Trudno mi dojść, co na mnie podziałało - czy przeszła na mnie magia
zwracania uwagi na szczegóły, może swoje zrobiły świetnie zrobione zdjęcia,
w każdym razie skutek był dla mnie zaskakujący.
Poza tym ludzie, w dwóch miejscach grający i śpiewający na gitarze grali to,
co mi się podoba.
W sklepiku z płytami wpadło mi ręce coś w sam raz

Jakby ktoś zapuścił mi niezwykłe krople do oczu.
Zrobiłem dłuższy spacer, zamiast jechać od razu do domu.

Cuda jakieś...

Pozdrawiam

Wojtek