Data: 2001-08-29 20:13:50
Temat: Re: RPG
Od: "Klaudia" <k...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Znam bardziej kształcące rozrywki.
>
> Kiedy istota rozrywki nie jest zdobywanie wiedzy ani ksztalcenie.
> Owszem, moze towarzyszyc rozrywce ale wcale nie musi.
Zgadzam się z Tobą. To co napisałam to moja subiektywna ocena. Dla mnie po
prostu taka rozrywka sama w sobie to po prostu strata czasu.
> > > wiesz, zamiac wyciagac takie wnioski pojedz na jakis konwent RPG i
> > > popytaj ludzi dlaczego w to graja.
> >
> > Pytałam znajomych dlaczego grają. Myślisz, że przyznają się, że
realizują
> > swoje ukryte potrzeby?
>
> a moze po prostu nie maja zadnych ukrytych potrzeb?
Całkiem możliwe. Dlatego napisałam, że to moja subiektywna ocena :-)
> Dlaczego nie wierzysz czlowiekowi, ktory na pytanie "dlaczego w to
> grasz" odpowie "bo lubie"?
>
> Zauwaz, ze ludzie od pocztaku od kiedy wyrosli ze wspolnoty pierwotnej
> i stworzyli cywilizacje ciagle w cos grali. To taka forma zabawy i
> rozrywki doroslych.
> Byla jest i bedzie - sadze ze potrzeba jest ta sama, a jedynie zmienia
> sie jej sposob zaspokajania.
> Chinczycy np[. grali w mahjonga. w Europie grano w kosci, karty i
> inne. A teraz graja w RPG.
> A za kilkanascie lat moze to byc zupelnie inna gra.
Wiem i rozumiem Cię. Ja mam po prostu trochę inne spojrzenie na zycie i
wolałabym ten czas jakoś bardziej pozytecznie spędzić.
> napisalam o ludziach w wieku dojrzalym, majacych rodzine, kariere,
> takich ktorzy juz cos w zyciu osiagneli i ktorzy wiedza co jeszcze
> chca osiagnac.
>
> Wybacz, ale nazwiskami sypac nie bede.
>
> jesli zrozumialas ze moj argument to liczba lat to zle zrozumialas.
>
> Napisze jeszcze raz: ludzie grajacy w RPG sa naprawde bardzo
> rozni. Pochodza z roznych grup spolecznych, roznych grup wiekowych,
> maja rozne wyksztalcenie etc. Czesto laczy ich jedynie fakt
> grania. To, ze czerpia z tego przyjemnosc.
>
> podajac ten przyklad ktory podalam chcialam zwrocic twoja uwage na
> fakt, ze zawezilas problem. Uznalas, ze skoro kilka osob z pewnej
> grupy wiekowej grajacych w to robi to z powodu "koniecznosci
> realizacji ukrytych potrzeb" (czy czegokolwiek innego) to cala reszta
> ktora w to gra musi to robic z takich samych powodow.
Nie. Ja wiem, że ludzie są różni i robią to z różnych powodów. Nawet dla
własnej rozrywki. Napisałam o określonej grupie i mam nadzieję, że nikogo
nie uraziłam. Tak jak napisałam. Ja żyję inaczej i po prostu tego nie
rozumiem.
Pozdrawiam
Klaudia
|