Weź nie p*l. :)

Socjalizm zaczyna sie tam, gdzie pojawia się zdanie bliskie twemu
sercu (cytuję): "... jestem za tym żeby wszyscy mieli równe szanse...".

Ja natomiast jestem za tym, aby większe szanse mieli bardziej
użyteczni społecznie, a mniejsze - mniej użyteczni.
To jest warunkiem koniecznym sprawiedliwości społecznej IMHO.

Dlatego jeśli ~słyszę takie jęczenie jak twoje, to głowa mnie zaczyna
boleć.

Co ty wiesz o ciężkiej pracy, tak w ogóle?
Co ty wiesz o pracy, której nie jest w stanie wykonywać poprawnie
90% populacji?

Tacy jak ty IMHO pojawili się po tym jak pojawiły się przywileje społeczne
obliczone na stworzenie warunków do godnej egzystencji ludziom
z jakichś względów najmniej zaangażowanym w wypracowywanie
dóbr podnoszących jakość życia społeczeństw.
Kiedyś, w dawnych czasach przed pojawieniem się Lenina, tacy jak
ty byli prawdopodobnie złodziejaszkami, ale w nowych warunkach
nawet kraść im się nie chce, bo ochrona socjalna państwa odbiera
im do tego motywację, więc się wycwanili i pozostali socjalistami.

Dzisiaj w krajach cywilizowanych nikt nie umiera z głodu, każdy
kto jest ponadprzeciętnie zdolny ma większe możliwości niż inni
zdobycia bardzo wysokiego wykształcenia stosunkowo niewielkim
własnym kosztem, "kapitaliści" płacą wysokie podatki, bez których
pomoc socjalna dla najbardziej potrzebujących (oraz takich mend
jak ty ;)) byłaby niewykonalna... itd?

Czego chcesz jeszcze?
Abyś miał równe szanse na wszystko z kimś kto na to bardziej zasługuje
od ciebie?
Żałosny jesteś, wręcz obrzydliwy w swoich postulatach IMHO.

Szkoda gadać. ;)

--
CB




Użytkownik "Jadrys" <C...@y...com> napisał w wiadomości
news:hv06nq$csq$1@news.onet.pl...

> Daj spokój - nienawidzę tych (tzw. socjalistów XXI wieku) co to rabują
> jednych żeby rozdawać drugim. Są oni nawet gorsi od feudalizmu.
>
> Zaś moja idea to najczystszy komunizm, odrobinkę tylko zmodyfikowane (XXI
> wiek) to co znajdziemy w "Kapitale". Czyli ogólnie biorąc uczciwa praca,
> bez przywieli i żerowania na innych.