Data: 2014-06-21 19:08:02
Temat: Re: Raj bez jaj
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zdumiony
A po co ci przecież ona wytnie waginę i wszyscy osiągniecie Boży raj.
Nic więc dziwnego, że XIX-wieczna praktyka ordynowania zabiegów chirurgicznych w celu
uleczenia tak zwanych chorób kobiecych (które w rzeczywistości stanowiły wyłącznie
przejaw kobiecej seksualności) nie ograniczyła się do usuwania łechtaczki i warg
sromowych. Pod nóż poszły jajniki.
W samym roku 1855 przeprowadzono w Wielkiej Brytanii ponad dwieście operacji
usunięcia jajników, przy czym umieralność pacjentek wyniosła blisko 50 procent.
Usunięcie zdrowych jajników zalecano w przypadkach "masturbacji, skłonności
erotycznych, zamartwiania się, zwykłej przewrotności oraz nieprzyzwoitego objadania
się".
W Stanach Zjednoczonych, Francji i Niemczech też praktykowano kastrację. Szaleństwo
na punkcie usuwania części narządów płciowych pod przykrywką koniecznego zabiegu
medycznego przybrało tak ogromne rozmiary, że w roku 1886 pewien lekarz stwierdził w
jednym z pism brytyjskich: "wkrótce ciężko będzie znaleźć kobietę mającą wszystkie
narządy płciowe".
|