Data: 2007-07-09 10:45:07
Temat: Re: Rak trzustki
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin napisał(-a):
> U mojej szwagierki dwa miesiące temu zdiagnozowano guza na trzustce W
> zeszłym tygodniu miała operację. Lekarz usunął śledzionę, woreczek żółciowy
> i część trzustki. Nie dało się usunać całej i niestety nie usunął całego
> guza, część została. Wynik biopsji wskazał że guz był złośliwy.
Raczej nie jest dobrze, ale wszystko zawisło od tego, jaki to guz. Będzie
wynik hist-pat z materiału operacyjnego, to napisz, będzie można gdybać.
Ale i tak mało kontaktowy lekarz prowadzący jest dużo lepszy niż bardzo
kontaktowy człowiek w usenecie.
--
Krzysiek, EBP
Jak powszechnie wiadomo, "Litwo, ojczyzno moja" napisał po polsku Żyd o
swojej rodzinnej Białorusi.
|