Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Rany na skórze głowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rany na skórze głowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-05 22:19:26

Temat: Rany na skórze głowy
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam taki problem juz od 3 lat jednak ostatnio sie nasilił. Horror.
A czego? Tylko na skórze owłosionej górnej części głowy (normalne włosy)
pojawiaj mi sie ranki, niebolące nic, powodujące krwawienie i tworzenie
się strupa. Jak pisze, jest to bezbolesne - a nawet po rozdrapaniu nic
nie boli. Dlaczego to problem? Choćby przy czesaniu lub miejscach gdzie
włosy sie mi przerzedziły (rąbane geny i rodzina - żeby skazywać młodego
człowieka na łysienie to jest niesprawiedliwość). Dlaczego tak mi sie
dzieje? Myję włosy co 2 dzień (częściej zwyczajnie nie pomaga a włosy
robią sie jak siano), używam szamponu nieinwazyjnego (czyli żadne tam
cuda na kiju tylko zwykły z odżywką), testowałem zmiany szamponu - nie
wpłynęło to na pojawianie sie strupów.

Przez to schorzenie boje sie chodzić do fryzjera, bo nie wiadomo czy
jakiegoś syfu przez to nie złapie bo po zdrapaniu strupa powstaje rana
otwarta która wręcz w okamgnieniu sie goi i ... śladu nie ma.
Dziennie pod wieczór jestem w stanie naliczyć ok 20 - 30 strupków.

Co to za dolegliwość? i Czym to leczyć?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-05 22:29:19

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:esi58a$46b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam taki problem juz od 3 lat jednak ostatnio sie nasilił. Horror.
> A czego? Tylko na skórze owłosionej górnej części głowy (normalne włosy)
> pojawiaj mi sie ranki, niebolące nic, powodujące krwawienie i tworzenie
> się strupa. Jak pisze, jest to bezbolesne - a nawet po rozdrapaniu nic nie
> boli. Co to za dolegliwość? i Czym to leczyć?

Musisz udac sie do dermatologa.

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-06 10:57:05

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: Elżbieta <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:esi58a$46b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co to za dolegliwość? i Czym to leczyć?

Od trzech lat masz ten kłopot i do tej pory nie poszedłes do lekarza?
Jeśli masz trudności z dostaniem sie do dermarologa, pójdź do lekarza
pierwszego kontaktu, też może Ci pomóc.

Pamietaj, ze do dermatologa nie potrzebujesz mieć skierowania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-06 18:05:01

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osadnik <o...@w...pl> napisał(a):

> Mam taki problem juz od 3 lat jednak ostatnio sie nasilił. Horror.

Miałam i miewam /np. po wizycie u fryzjera i użyciu zbyt dużej ilości chemii
we fryzjerskich kosmetykach/ to samo. Faktycznie, nie jest to miłe.

> /.../ Myję włosy co 2 dzień (częściej zwyczajnie nie pomaga a włosy
> robią sie jak siano), używam szamponu nieinwazyjnego (czyli żadne tam
> cuda na kiju tylko zwykły z odżywką), testowałem zmiany szamponu - nie
> wpłynęło to na pojawianie sie strupów.

Ja po bezskutecznych wizytach u dermatologa i zmienianiu szamponów na
lecznicze i zwykłe znalazłam "kosmetyk", który mi pomaga w sytuacjach
nasilenia problemu. W poszukiwaniu jak najdelikatniejszego środka myjącego,
ale radzącego sobie z moimi przetłuszczającymi się włosami - wypróbowałam
żel do higieny intymnej, taki możliwie mało udziwniony, bez dodatków. Nie
żartuję, nie kpię sobie. Pomaga. Od czasu do czasu dosłownie jednorazowe
mycie odbarcza skórę zmęczoną odżywkami i chemią.

> Co to za dolegliwość? i Czym to leczyć?

Prawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry głowy. U mnie wszystkie
standardowe sposoby pozbycia się problemu tylko zaostrzały sprawę.
Powodzenia!

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-06 20:24:59

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

czeremcha napisał(a):
> Osadnik <o...@w...pl> napisał(a):
>
>> Mam taki problem juz od 3 lat jednak ostatnio sie nasilił. Horror.
>
> Miałam i miewam /np. po wizycie u fryzjera i użyciu zbyt dużej ilości chemii
> we fryzjerskich kosmetykach/ to samo. Faktycznie, nie jest to miłe.
Tyle ze ja to używam co najwyżej jakiegoś prostego szamponu be zbędnej
chemii udziwniającej. Mama zacząć myc głowe szarym mydłem? Przecież
włosy bede miał jak siano do sześcianu.

>
> Ja po bezskutecznych wizytach u dermatologa

Byłem dawał jakieś "wciery" nie działało a stosowanie było okropnie
upierdliwe ( przy długich włosach to wiele leczenia jest upierdliwego,
ale wychodzi taniej niż leczenie psychiatryczne)

i zmienianiu szamponów na
> lecznicze i zwykłe znalazłam "kosmetyk", który mi pomaga w sytuacjach
> nasilenia problemu. W poszukiwaniu jak najdelikatniejszego środka myjącego,
> ale radzącego sobie z moimi przetłuszczającymi się włosami - wypróbowałam
> żel do higieny intymnej, taki możliwie mało udziwniony, bez dodatków.

W najbliższym czasie rzuce na to okiem.. Może i mi troche pomoże? No
dołśownie na 2 - 4 dni by sprawdzić czy to efekt zmęczenia chemia...

> Prawdopodobnie łojotokowe zapalenie skóry głowy. U mnie wszystkie
> standardowe sposoby pozbycia się problemu tylko zaostrzały sprawę.
> Powodzenia!

Czyli co .. zostaje tylko żel do higieny intymnej? nie ma jakiegoś
"proszku" na to? Nawet gdybym sciąl włosy to ma już je TAK rzadkie ze
czerwone plamy były by widoczne wygadał bym gorzej jak teraz. teraz to
przynajmniej nie widac że mi się coś strupi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-06 20:26:35

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta napisał(a):
>
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:esi58a$46b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Co to za dolegliwość? i Czym to leczyć?
>
> Od trzech lat masz ten kłopot i do tej pory nie poszedłes do lekarza?
Byłem. dosłałem jakiś wcier. stosowanie upierdliwe, nieskuteczne i
ogólnie złe.
> Jeśli masz trudności z dostaniem sie do dermarologa, pójdź do lekarza
> pierwszego kontaktu, też może Ci pomóc.
Byłem z tym i u niego - dał jakiś inny wcier, jeszcze gorszy od
dermatologowego.
>
> Pamietaj, ze do dermatologa nie potrzebujesz mieć skierowania.
Tylko potrzebuje gotówki. Kolejki kolejki kolejki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-03-07 02:05:28

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osadnik"
> Czyli co .. zostaje tylko żel do higieny intymnej? nie ma jakiegoś
> "proszku" na to? Nawet gdybym sciąl włosy to ma już je TAK rzadkie ze
> czerwone plamy były by widoczne wygadał bym gorzej jak teraz. teraz to
> przynajmniej nie widac że mi się coś strupi.

Witaj
Nie kombinuj tylko zasuwaj jeszcze raz do dermatologa.
Jak ten co byłeś nie pomógł to idź do innego który pomorze.
Nikt Ci tu nie powie co to jest bo jasnowidzów tutaj nie ma.
Pozdrawiam
Cancer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-03-07 07:20:36

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer napisał(a):
> Użytkownik "Osadnik"
>> Czyli co .. zostaje tylko żel do higieny intymnej? nie ma jakiegoś
>> "proszku" na to? Nawet gdybym sciąl włosy to ma już je TAK rzadkie ze
>> czerwone plamy były by widoczne wygadał bym gorzej jak teraz. teraz to
>> przynajmniej nie widac że mi się coś strupi.
>
> Witaj
> Nie kombinuj tylko zasuwaj jeszcze raz do dermatologa.
> Jak ten co byłeś nie pomógł to idź do innego który pomorze.
> Nikt Ci tu nie powie co to jest bo jasnowidzów tutaj nie ma.
> Pozdrawiam
> Cancer

Ok Ok, podaj jakiś adres kogoś po stronie lewobrzeżnej warszawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-03-07 10:52:01

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Osadnik"

>> Nie kombinuj tylko zasuwaj jeszcze raz do dermatologa.
>> Jak ten co byłeś nie pomógł to idź do innego który pomorze.
>> Nikt Ci tu nie powie co to jest bo jasnowidzów tutaj nie ma.
>> Pozdrawiam
>> Cancer
>
> Ok Ok, podaj jakiś adres kogoś po stronie lewobrzeżnej warszawy.

Nie wiem dlaczego zakładasz, ze jestem z Warszawy.
Mogę dać Ci namiary do mojego dermatologa w Dublinie, będzie to jak by nie
patrzeć po lewej stronie Wisły-)))).
A tutaj masz link, wystarczyło wpisać: dermatolog warszawa.
http://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=d
ermatolog+warszawa&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8

Pozdrawiam
Cancer


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-03-07 11:04:44

Temat: Re: Rany na skórze głowy
Od: Osadnik <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cancer napisał(a):
> Użytkownik "Osadnik"
>
>>> Nie kombinuj tylko zasuwaj jeszcze raz do dermatologa.
>>> Jak ten co byłeś nie pomógł to idź do innego który pomorze.
>>> Nikt Ci tu nie powie co to jest bo jasnowidzów tutaj nie ma.
>>> Pozdrawiam
>>> Cancer
>> Ok Ok, podaj jakiś adres kogoś po stronie lewobrzeżnej warszawy.
>
> Nie wiem dlaczego zakładasz, ze jestem z Warszawy.
Napisałem to ironicznie :). BO Co dermatolog to specjalista od 7 boleści.
> A tutaj masz link, wystarczyło wpisać: dermatolog warszawa.
> http://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=d
ermatolog+warszawa&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8
>
Z googla umiem korzystac tylko akurat w sprawach lekarzy i leczenia to
wole nie korzystac z internetu w poszukiwaniu lekarzy. bo niby wszystko
pieknie apotem okazje sie co innego. Wole przez jakieś plecenie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

krwawienie powazne
DZIWNA SPRAWA
słodycze raz jeszcze
soczewki
soczewki kontaktowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »