Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-m
ail
From: "jbaskab" <j...@W...op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rasizm
Date: Tue, 2 Sep 2003 10:59:22 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 73
Message-ID: <bj1mbp$e7v$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
References: <bie81q$8juli$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<s...@4...com>
<bigknj$93apl$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<m...@4...com>
<bigqu0$99cpd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bii0nf$q61$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bij6qb$a5aj2$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bikpsp$2a6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bim15t$aqjk3$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<binqam$e1c$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bio6ta$b8n0q$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<biq1h2$lk0$1@atlantis.news.tpi.pl>
<biqhn2$c7t6g$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bislnu$5km$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bit98h$cts91$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bitdcl$q1q$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bitfro$cvr5s$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bivfa0$b84$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bivq76$dhm07$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bj00i8$ehm$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bj062l$dqr8j$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<m...@p...ninka.net>
<bj11pl$dolvm$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: klops.ha3.agh.edu.pl
X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1062493369 14591 149.156.124.9 (2 Sep 2003 09:02:49 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Sep 2003 09:02:49 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:223805
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bj11pl$dolvm$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> wrote in message
> news:m2r8306qb0.fsf@pierdol.ninka.net...
> > Wiesz Pyzolku, tak sobie czytam wasza dyskusje.....
> > i mysle sobie, ze Ty Grega w ten spsoob do niczego nie przekonasz.
>
> Nie wiem. Tego wiedziec nie moge. Na pewno nie oczekuje,ze radosnie tutaj
> zawola "Masz racje!". Cos jednak w tej lepetynei na pewno zaczelo sie
> ruszac, to dobry poczatek. No i jeszcze sa inni czytelnicy- im moze tez
sie
> ruszy.
>
>
> Dzis dopiero rozumiem, ze wierszyk o Murzynku Bambo nosi znamiona
> rasizmu, oczywiscieze niezamierzone, pisany byl w najlepszych intencjach.
> Rozmawialam o tym niedawno z kolezanka z Kenii - jak tego "Bambo"
uslyszala,
> to twarz jej zastygla. Spytalam, czy zawsze wsrod afrykanskiej ludnosci to
> okreslenie bylo traktowane jako obelzywe. Zawsze! Oczywiscie, wyjasnilam
jej
> intencje autora i ona zrozumiala je.
> Kaska
No i to był rasizm z jej czy z twojej strony?
Opowiem Ci historię rodzenia się mojego ~"antysemityzmu":
dawno, dawno temu, jako dziecie, uczyłam się w szkole podstawowej o Żydach:
jaki to naród wybrany, nieszczęśliwy, doswiadczony, jakie okrutne zbrodnie
na nim popełniono. Wychodząc ze szkoły średniej jeszcze, naiwne dziecie,
byłam przekonana, że antysemityzm to domena ludzi niespełna umysłu,
wierzacych w teorie spiskowe itp i własciwie niewiadomo o co w nim chodzi.
Na początku studiów, lub w liceum, nie pamiętam, wyszła sprawa filmu
"Korczak". Filmu nie ogladałam, ale u nas sprawę przedstawiano tak: był
zrobiony na cześć Wielkiego Człowieka, Żyda, ale jako antysemicki został
skrytykowany we Francji. Przeżyłam mały szok i bunt - jak to? Skąd to
podejrzenie o antysemityzm? Czemu mówi się "Polak=antysemita". Później
sprawa z Oświęcimiem, Krzyżem Papieskim i jakimś zakonem- do dzisiaj tego
nie rozumiem. Później wyjechałam do Francji. Na ulicy poznałam człowieka,
zaczęłam z nim rozmawiać. Jedno z pierwszych jego pytan było - skąd jestem,
zaraz później- czy wiem co oznacza słowo juif. Na szczęście tępa byłam,
myliło mi się ze słowem jus:) i przez pół godziny nie mogliśmy się
porozumieć. Znowu byłam w szoku. Później jedwabne i kolejne rozgrywki,
przedstawiane jako antysemickie ze strony Polski. I obecnie, moje konotacje
w związku ze słowem "Żyd" bynajmniej nie są pozytywne. Bo, czuję się
obarczona zarzutami o czyny, których nie popełniłam i zmęczona oraz obrażona
przypisywaniem mi intencji, których nie miałam.
Przy czym: ani jednego żyda nie spotkałam w swoim życiu- jeżeli nawet, to
mało mnie to interesuje kim lub czym dany człowiek jest. Nie sądzę aby moja
opinia o "narodzie " przekładała się na opinię o konkretnym człowieku. Ale
negatywne skojarzenia pozostają.
Dlatego wydaje mi się ważne, aby nie starać sie uswiadomić na siłę winy
danej "rasie" czy "narodowi". Bo to też jest rasizm, który budzi rasizm. Ja
jestem Polką i "białym człowiekiem" ale nie mam zamiaru brać
odpowiedzialności za niewolnictwo, holocaust i wycięcie w pień Indian.
Jeżeli ktos tego ode mnie będzie wymagał będę protestować.
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego muszę przyjąć tą odpowiedzialność?
Nie czuję się antysemitką, rasistką czy seksistką. Mam negatywne stereotypy.
Jak każdy i na każdy temat. Dopoki jednak nie przekładają się one na moje
postepowanie w stosunku do konkretnego człowieka, nie życzę sobie być
nazywana antysemitką czy rasistką. Jak mówię "murzyn" to mówię "murzyn" i
nie chce aby ktos podkładał pod to treść, której na myśli nie miałam. Bo to
prowadzi do paranoi.
Z pozdrowieniami
Aska
|