Data: 2000-03-27 09:10:17
Temat: Re: "Ratunek" dla bojacych sie smierci - Swiadome wejscie w absurd
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 27 Mar 2000, Bogdan Szenkaryk wrote:
> ...i ogromnie mnie to zabolalo. Uswiadomilem sobie, ze oto trafilem na
> czlowieka, na jeszcze jedna ofiare ludzkiej naiwnosci oraz ofiare tych
> wszystkich, ktorzy celowo podsycaja strach przed smiercia, aby moc
> lepiej wplywac na ludzi, kierowac ich umyslami i dzialaniami, obiecujac
> wybawienie od smierci. Trafilem na czlowieka, ktory tak mocno uwierzyl w
> 'straszliwosc smierci', ze nie trafiaja do niego zadne sygnaly z
> filozofii i religii Wschodu, ze tak naprawde w smierci nie ma nic
> strasznego.
Trafiles na czlowieka cierpiacego na depresje, w dodatku dosc odporna
na farmaceutyki. Tylko tyle. Wiec daruj sobie potoki pustoslowia, bo
to NTG. Jesli w dodatku to jakas forma depresji agitowanej (oby nie),
to sprowokujesz go do dalszych, nudnych jak flaki z olejem wywnetrzen.
|