Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Raz jeszcze o kochance

Grupy

Szukaj w grupach

 

Raz jeszcze o kochance

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-08-10 07:23:16

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ... A ja i tak do końca mam nadzieję że to co przezyła
> i to, co robię miałoi ma jakiś sens

Co dziecku latwiej bedzie wybaczyc: to ze rodzice nie sa
razem ale za to oboje nie sa nieszczesliwi, czy to ze sa
nieszczesliwi a klimaty jakie tworza tkwiac w absurdalnie
chorym zwiazku pozostajac formalnie razem to kopalnia
akademickich przykladow patologii rodzinnej?

Jesli to drugie, to masz racje: nie tworzysz dziadostwa i to
co robisz ma sens, ale jesli to, to... powinnas sie leczyc
- moze nie jest jeszcze za pozno.

Czy zdajesz sobie sprawe w jaki sposob na rozwoj, zas
w szczegolnosci poczucie wartosci dziecka, wplywa
patologiczne srodowisko jakie mu fundujesz?

Zwierzeta maja zdrowsze relacje w swoich zwiazkach
od ciebie.
Nie wstyd ci?

A powinno. :)
Przynajmniej wobec synka.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-08-10 07:26:43

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: "pp" <p...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:40d7.0000075c.42f9a136@newsgate.onet.pl...
>>
>>
> Myśl co chcesz, siebie już przekonalaś. Masz intuicję, szkoda tylko że cię
> zawodzi. Wyobraź sobie że są matki które mogą powiedzieć :Nie dzwoń do
> mnie,
> mnie nikt nigdy niczego też nie dał. Ja mam swoje problemy i nie mogę się
> denerwować. Koniec kwestii.
> Swoją drogą bardzo jestem ciekawa czym objawia się moja przebiegłość bo
> nic mni
> na ten temat nie wiadomo.
> Msić się? Na kim? Na mężu zeby zaczął żałować ze został? Na kochance, żeby
> uznał, że jeszcze może coś osiągnąć skoro ciągle to drążę? Zresztą uwazam,
> że
> największa kara już ją spotkała - jest bez niego. Nie mam do niej
> pretensji ja
> pewnie też bym walczyła o ukochanego człowieka
> Oczywiście,ze sama sobie wybralam takie życie, Nikt mnnie nie zmuszał.
> Drażni
> mnie tylko głos "wiedzących wszystko najlepiej" chciałam się tylko
> wygadać,
> taka publiczna-anonimoiwa spowiedz. Nie oczekuję rad ani pomocy, nie
> oczekuję
> nawet zrozumienia. Oczekiwałam życzliwego zainteresowania bez podważania
> moich
> intencji. Myslę że ty patrzysz ma nie przez pryzmat własnych dośwaidczeń i
> przezyć, niestety, one nie mają nic wspólnego z moją sytuacją. Bo każdy
> przypadek jest idnywidualny i niepowtarzalny. A ja i tak do końca mam
> nadzieję
> że to co przezyła i to, co robię miałoi ma jakiś sens
>>

jasne, bil mnie, ponizal, ale wytrzymalam z nim do smierci...bo dziecko, bo
mieszkanie, bo pieniadze,bla bla.... historia kobiet jakich wiele - wybor
nalezy do Ciebie...

pozdr
pp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-08-10 08:58:38

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: "Sarna" <G...@V...net> szukaj wiadomości tego autora


<m...@p...onet.pl> wrote in message
news:40d7.0000075c.42f9a136@newsgate.onet.pl...

Wiesz, najpierw zrobilo mi sie Ciebie zal, tak obrazowo opisalas swoj
problem i taka kruszynke-ofiare z siebie zrobilas, ale wyobraz sobie
pofatygowalam sie zeby poszperac troche w googlach, starsze twoje posty a
zwlaszcza ten "Masochizm-czy lepiej o tym nie mowic", z data 2000/11/17 i
porownalam cos niecos...Co za zbieg okolicznosci!Nie rozumiem jednego, jak w
obliczu krzywdy dziecka (ktore _jedynie_tutaj jest ofiara!) mozesz
koncentrowac sie i tak barwnie opisywac igraszki milosne meza i
kochanki...??? opisujesz pikantne fragmety z pozycia intymnego tak jakby to
bylo najwazniejsze w calej tej sprawie "....Co wiecej &#8211; okazano się
ze mój mąż jest sadystą. Wiedziałam o tym
wcześniej, ale nie sądziłam, że aż tak, wydawało mi się to niegroźne, raczej
lekko pikantne&#8230;. Ale przy babie się wyedukował&#8230;. Bił ją kablem
do krwi,
babnusem, szpicrutą. Podłączał ją do prądu, bawili się w listing,
przypalanie
paioerosami&#8230;, Bo ona tak lubi a jemu się to bicie spodobało. I inny
seks już go
nie interesuje i nie podnieca".... "dałam się nawet zbić tym cholernym
bambusem, tydzień nie
siedziałam na tyłku, kable nie dała rady, zresztą nie bawi mnie to, nie
umiem,
nie mogę, obrzydliwe&#8230"...
A moze to cie podnieca, co??? ..
Nie obraz sie, ale nie mam sympatii do ofiar zyciowych, ktore potrafia tylko
uzalac sie nad soba obwiniajac wszystkich dookola , tylko nie
siebie.Przypominasz mi charakterek mojej siostry, to prawda, macie podobne
tendencje..ona na szczescie krzywdzi tylko siebie a nie dziecko.

bez pozdrowien

sarna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-08-10 11:38:16

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:40d7.0000075c.42f9a136@newsgate.onet.pl...
>
> Wiesz, najpierw zrobilo mi sie Ciebie zal, tak obrazowo opisalas swoj
> problem i taka kruszynke-ofiare z siebie zrobilas, ale wyobraz sobie
> pofatygowalam sie zeby poszperac troche w googlach, starsze twoje posty a
> zwlaszcza ten "Masochizm-czy lepiej o tym nie mowic", z data 2000/11/17 i


Fatyguj się dalej.
> porownalam cos niecos...Co za zbieg okolicznosci!Nie rozumiem jednego, jak w
> obliczu krzywdy dziecka (ktore _jedynie_tutaj jest ofiara!) mozesz

Nie uważam, żeby mojemu dziecku dziala się krzywda i nie uważam, zeby to była
patologia. Nie biję go, nie głodzę i okazuję mu maksymalnie dużo ciepla i
milości, proszę pani psycholog
> koncentrowac sie i tak barwnie opisywac igraszki milosne meza i
> kochanki...??? opisujesz pikantne fragmety z pozycia intymnego tak jakby to
> bylo najwazniejsze w calej tej sprawie  "....Co wiecej &#8211; okazano się

bo to jest ważne

> ze mój mąż jest sadystą. Wiedziałam o tym
> wcześniej, ale nie sądziłam, że aż tak, wydawało mi się to niegroźne, raczej
> lekko pikantne&#8230;. Ale przy babie się wyedukował&#8230;. Bił ją kablem
> do krwi,
> babnusem, szpicrutą. Podłączał ją do prądu, bawili się w listing,
> przypalanie
> paioerosami&#8230;, Bo ona tak lubi a jemu się to bicie spodobało. I inny
> seks już go
> nie interesuje i nie podnieca".... "dałam się nawet zbić tym cholernym
> bambusem, tydzień nie
> siedziałam na tyłku, kable nie dała rady, zresztą nie bawi mnie to, nie
> umiem,
> nie mogę, obrzydliwe&#8230"...
> A moze to cie podnieca, co??? ..
> Nie obraz sie, ale nie mam sympatii do ofiar zyciowych, ktore potrafia tylko
> uzalac sie nad soba obwiniajac wszystkich dookola , tylko nie
> siebie.Przypominasz mi charakterek mojej siostry, to prawda, macie podobne
> tendencje..ona na szczescie krzywdzi tylko siebie a nie dziecko.
>
> bez pozdrowien
>

> sarna
>
> nie mam ochoty na twoją sympatię, jakaś niespełniona jestes. I napiszę
jeszcze raz, może dotrze do twojego malego rozumku: nie użalam się nad sobą.
Jako matka i kobieta, jako pracownik i przyjaciółka czuję się spełniona


Co do innego postu - o ile wiem niektore zwierzęta zjadają swoje młode zaraz po
urodzeniu a inne porzucają je...a ja kocham swoje dziecko bynajmniej nie
toksyczną miłością a co więcej - nie muszę nikomu udowadniać że nie jestem
wielbłądem :)
Mhm... kultura nakazuje cię jednak pozdrowic...chociaż ciebie mamusia nie
wychowała


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-08-10 11:52:39

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mhm... kultura nakazuje cię jednak pozdrowic...chociaż ciebie
> mamusia nie wychowała

No prosze: potrafisz byc tez autentycznie zalosna. :)
Brawo! ;)

BTW rowniez nie wierze w calkowity obiektywizm twojego opisu
sytuacji.
Faktem natomiast jest, ze zwlaszcza urodzenie dziecka spowodowalo,
iz utracilas zainteresowanie swoim partnerem, a w takiej sytuacji
nawet swiety jest latwym celem dla kobiet zainteresowanych
romansem w roli kochanki.

BTW2 zbyt wiele oczekujesz od otoczenia.
Zastanow sie lepiej dlaczego na tak niewiele mozesz liczyc...
zamiast plesc i wymyslac bez ladu i skladu. :)

BTW3 mamusia nie nauczyla patrzec na lepszych od siebie?
Szkoda. ;)
No ale masz racje: _niektore_ zwierzeta postepuja _czasem_
jeszcze bardziej glupio niz ty, czyli mozesz se spac spokojnie. ;D

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-08-10 12:20:46

Temat: Re: Raz jeszcze o kochance
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> krys:
>> Dziecko odbiera nastroje matki, a jak matka jest sfrustrowana,
>> nieszczęśliwa, wiecznie płacze, to jak ma byc dziecko szczęśliwe???
>
> Odnosnie tego, ze 2.5 roczne dziecko jeszcze "nie mowi": niejaka
> H. Bielicka, slynaca badz co badz z "obfitosci oralnej", zaczela
> mowic dopiero jak skonczyla 4 lata.
>
> BTW moja coreczka ma niecale 2.5 roku i dopiero od nie tak dawna
> zaczyna na dobre "wyprobowywac" mowienie.
> Dlaczego tak pozno?

Bo pewnie była zajęta zdobywaniem innych umiejętności, na przykład
opanowywaniem do perfekcji poruszania sie z prędkościa światła... BTW nie
podejmowałam sie oceniać, dlaczego dzieko wątkodawczyni nie mówi, albo
czegoś nie robi, napisałam tylko to, co wyżej, bo uważam, że "zdrowa
atmosfera do wychowania" stoi w sprzecznosci z tym, co matka próbuje
zrobić. ( zatrzymac za wszelka cena ojca dziecka)

> Reasumujac: to, ze 2.5 roczne dziecko "nie mowi", to wcale nie
> musi byc jeszcze "koniec swiata".

A ktos tak twierdził?

--
Pozdrawiam
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-08-10 12:24:44

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> > Mhm... kultura nakazuje cię jednak pozdrowic...chociaż ciebie
> > mamusia nie wychowała
>
> No prosze: potrafisz byc tez autentycznie zalosna. :)
> Brawo! ;)
>
Twoja opinia. Masz prawo a ja mam prawo mieć to w poważaniu

> BTW rowniez nie wierze w calkowity obiektywizm twojego opisu
> sytuacji.
To naturalne. Nawet się nie silę.
> Faktem natomiast jest, ze zwlaszcza urodzenie dziecka spowodowalo,
> iz utracilas zainteresowanie swoim partnerem, a w takiej sytuacji
> nawet swiety jest latwym celem dla kobiet zainteresowanych
> romansem w roli kochanki.
>
Oceinaić jest najłatwiej. A jemy najłatwiej i najwygodniej było jak najszybciej
zwiać do innej zamiast próbować
> BTW2 zbyt wiele oczekujesz od otoczenia.
> Zastanow sie lepiej dlaczego na tak niewiele mozesz liczyc...
> zamiast plesc i wymyslac bez ladu i skladu. :)
>
Moje rozumowanie wydaje się być logiczne. Co do tego forum - przekonaliście
mnie że nie mozna oczekiwać od was nic innego poza pseudopsychologicznymi
bzdurami i oceną
> BTW3 mamusia nie nauczyla patrzec na lepszych od siebie?
> Szkoda. ;)

Widzisz tu gdzieś lepszych ode mnie?
> No ale masz racje: _niektore_ zwierzeta postepuja _czasem_
> jeszcze bardziej glupio niz ty, czyli mozesz se spac spokojnie. ;D
>
> --

Czym objawia się moja głupota w postepowaniu wobec dziecka? Najlepiej niech mi
ktoś prawa do niego odbierze i zawieziew go do domu dziecka, pewnie będzie mu
tam lepiej
a w ogole to czasem lepiej się nie wypowiadać skoro nie macie nic do
sensownego do powiedzenia
> C

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-08-10 12:43:45

Temat: Re: Raz jeszcze o kochance
Od: Szczesiu <szczesiu@_wytnijsetokurde_pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciekawe kto się domyśla, że "Czarek" to naprawdę stara, sfrustrowana,
samotna baba - niespełniony pedagog.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-08-10 12:48:18

Temat: Re: Raz jeszcze o kochance
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

krys:
> A ktos tak twierdził?

Bezposrednio nie.
Trudno jednak wykluczyc, ze to o czym napisalas nie wplywa
negatywnie na ogolna niechec do komunikowania sie tego
2.5 latka z otoczeniem.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-08-10 12:51:22

Temat: Re: Myśl co chcesz
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czym objawia się moja głupota w postepowaniu wobec dziecka?

M.in. pokazujesz mu i uczysz jakie kobiety bywaja beznadziejnie glupie?
Samo to juz wystarczy.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

napiszę, skrobnę, pracę z szeroko pojetej humanistyki.
zegnam was
To jest plagiat?
Do Himery24
co myslicie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »