Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:n47o9i$clb$1@dont-email.me...
>
> Twierdzisz że nie ma problemów których nie da się rozwiązać rozmową?
> Chyba sobie tej tezy nie przemyślałeś zbytnio...
>
Moze nie rozwiazac waszystko, ale duzo wyjasnic zrozumiec. No, bo jak nie
rozmową, to lekami ;), ewentualnie ostatecznie wojna. Do psychologa tez
idziesz, zeby porozmawiac, zrozumiec siebie, innych - a jak rozmowa ci nie
pomaga, to ten odsyla cie do psychiatry, i dostajesz leki, rozmowa jest
wspomagana lekarstwem. Jesli psycholog i psychiatra ci nie pomaga - to
wkraczasz na wojenną ścieżkę, zostawiają cie samemu sobie, lub sam sie
zostawiasz...
>
> A kto słucha dziś księdza?
> Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego ile prezerwatyw sprzedaje się
> rocznie w katolickiej Polsce?
Prezerwatywa, też czasami jest dobra, potrzebna - byle się od niej nie
uzależnić, nie przesadzić - żeby prezerwatywa nie rządziła tobą, a nie ty
nią - bo tak to jesteś zniewolony, i koncerny farmateutyczne moją cię pod
sobą, się cieszą - dodatkowo jeszcze dochodzi grzech, jesli jestes
wierzacy..., praktykujący. Zawsze lepiej jest "wybierac mniejsze zło", jesli
juz - np. jesli chlopak z dziewczyną lub dziewczyna z chłopakiem chcą
rozpocząc wspołzycie, a są jeszcze młodzi, nie znający wszystkiego - to
lepiej chyba gdy zastosują prezerwatywę, lub gdy potem będą musieli poddac
się przerwaniu ciąży... - tak, obydwoje!, bo chłopak jest odpoowiedzialny za
dziewczynę, tak jak uczy nauka katolicka, a my tego nie stosujemy, lub
lekceważymy. A potem są skutki, narzekamy
Z czasem dopiero dojrzewamy, nabieramy mądrości, a przynajmniej
powinniśmy... Bóg też wybacza grzechy, zapomina - bo... nie od razu wszystko
wiemy. A nasza kultura, społeczeństwo, kościół - tez wprowadza w błąd, idzie
po linii prostej - nie chce sie zaangazowac glebiej, bo... to wymaga czasu,
zrozumienia drugiej osoby - tak ma byc i juz!
Prawda, zycie jest czasami zlożone - ale coś trzeba wybierac..., nalezy
wybierac, takie jest nasze zadanie!