Data: 2003-07-26 05:24:13
Temat: Re: Re:
Od: "Jasiek" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedyś, przed erą zoviraxu, za tzw. komuny, wcierało się w toto wacikiem
spirytus salicylowy dość mocno trąc; owszem piekło, ale działało.
Jeżeli się rozwinie/zacznie przerzucać na inne śluzówki/virustatyk miejscowo
nie działa/ - to doskonała metoda polecana przez lekarza zakaźnika /doktorat
z ch. zakaźnych/: 800 - 1000 mg Zoviaxu/Heviranu doustnie, jednorazowo.
--
pozdrawiam
Jasiek
a...@p...onet.pl
|