"mówiąc szczerze"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-17 12:34:33

Temat: "mówiąc szczerze"
Od: "emale" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

mam nadzieję, że pytanie kieruje do właściwej grupy :).
Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę, gdy osoby wypowiadając się, mówią w potoku
słów - "mówiąc szczerze", 'szczerze powiedziawszy", "uczciwie mówiąc" itd. i
powtarzają takie wyrażenia wiele razy. Co mam przez to rozumieć? - że
dopiero teraz mówią szczerze, a wcześniejsze zdanie to już szczere nie było
? I na dodatek mówią to osoby, które niby są specjalistami od wizerunku,
czyli PR-y. Razi mnie to, ale właśnie może to jest celowe i właściwe
mówienie do ludzi.

I kolejne pytanie. Są ludzie od PR. Często są prelegentami, czy reprezentują
firmę, a co do ich osobistego wizerunku to mam duże zastrzezenia - jakieś
tiki nerwowe, dziwnie kojarzące się symbole w logo ich firm, niedbałość o
wizerunek zewnętrzny, infalntylności wręcz. Jedynie co dobre - to dobrze
pachną. Dlaczego ludzie, którzy dostają kasę za reprezentowanie firmy, nie
dbają o swój wizerunek. Mi się wydaje, że są chyba swoją wizytówką przecież.
Aby też nikogo nie urazić, widziałam PR, który zrobił na mnie bardzo
pozytywne wrażenie.

Pozd.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-17 13:50:24

Temat: Re:
Od: " ziemiomorze" <z...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

emale <e...@p...onet.pl> napisał(a):

> Witam,
>
> mam nadzieję, że pytanie kieruje do właściwej grupy :).
> Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę, gdy osoby wypowiadając się, mówią w potoku
> słów - "mówiąc szczerze", 'szczerze powiedziawszy", "uczciwie mówiąc" itd. i
> powtarzają takie wyrażenia wiele razy. Co mam przez to rozumieć? - że
> dopiero teraz mówią szczerze, a wcześniejsze zdanie to już szczere nie było
> ? I na dodatek mówią to osoby, które niby są specjalistami od wizerunku,
> czyli PR-y. Razi mnie to, ale właśnie może to jest celowe i właściwe
> mówienie do ludzi.

Obserwacje z mojej naiwnej perspektywy: czesto powtarzajace sie powiedzonka
duzo mowia o czlowieku. Niepewni siebie czesto dodaja na koncu
zdania 'prawda?' - bo szukaja potwierdzenia; jesli ktos mowi 'prawda' - bez
pytajacej intonacji zaraz zaczynam sie zastanawiac, czy klamie. 'Szczerze
mowiac' tez by na to wskazywalo, zwlaszcza, ze jest to czesto wstep
do 'szczerze mowiac to..., ale... zupelnie co innego' - odwracania kota
ogonem.

Jest caly kierunek analizy psycholo, ktory opiera sie przede wszystkim na
analizie jezyka, nazywa sie jakos tak na L (cos miedzy lacosta a lacrimosa) -
chcialabym o tym poczytac, moze ktos kojarzy?

Panstwo wybacza, boli mnie glowa
z.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 13:58:13

Temat: Re: Re:
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ziemiomorze:
> ... Niepewni siebie czesto dodaja na koncu zdania 'prawda?'
> - bo szukaja potwierdzenia; jesli ktos mowi 'prawda' - bez
> pytajacej intonacji zaraz zaczynam sie zastanawiac, czy klamie.

Hehe... byc moze. :)))
Ale czesc robi tak aby doslownie testowac sluchajacego. :D
'Brak zdecydowania' moze wiec byc przyczynkiem do wzbudzenia
projekcji w odbiorcy... Dobre? ;)

> 'Szczerze mowiac' tez by na to wskazywalo, zwlaszcza, ze jest
> to czesto wstep do 'szczerze mowiac to..., ale... zupelnie co innego'
> - odwracania kota ogonem.

:))
Proste 'myslenie'. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 14:02:37

Temat: Re: "mówiąc szczerze"
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " ziemiomorze" <z...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bcn6b0$gcl$1@inews.gazeta.pl...

> Obserwacje z mojej naiwnej perspektywy: czesto powtarzajace sie
powiedzonka
> duzo mowia o czlowieku. Niepewni siebie czesto dodaja na koncu
> zdania 'prawda?' - bo szukaja potwierdzenia;

Niekoniecznie. Czasem ma to inne znaczenie.

/../
> Jest caly kierunek analizy psycholo, ktory opiera sie przede wszystkim na
> analizie jezyka, nazywa sie jakos tak na L (cos miedzy lacosta a
lacrimosa) -
> chcialabym o tym poczytac, moze ktos kojarzy?
>
> Panstwo wybacza, boli mnie glowa
> z.

A ja, mówiąc szczerze,
prosiłabym o nie rozwątkowywanie wątków.
Jaki cel temu przyświeca, prócz utrudnień w odbiorze?

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 15:19:32

Temat: Re: Re:
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Szczere mówienie" to preludium do złych wieści.:)

Pozdrawiam
Marek

--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 15:28:42

Temat: Re: "mówiąc szczerze"
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 17 Jun 2003 16:02:37 +0200, "EvaTM" <e...@i...pl>
wrote:

>A ja, mówiąc szczerze,
>prosiłabym o nie rozwątkowywanie wątków.
>Jaki cel temu przyświeca, prócz utrudnień w odbiorze?

Od jakiegoś czasu walczę z tym procederem. Jest on jednak zwykle
nieuświadomiony. Wątki się rozwątkowują kiedy ich autorzy mają
niewłaściwe kodowanie w temacie postu i do tego używają polskich
ogonków. Jest to horror przede wszystkim dla nie-outlookowców. Za to
niegdyś PowerBoxa splonkowałem, a na ziutecznika nawrzeszczałem. :-)

--
Amnesiac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 16:44:35

Temat: Re: "mówiąc szczerze"
Od: "Annie" <C...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "emale" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bcn1tf$4oc$1@atlantis.news.tpi.pl

> Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę, gdy osoby wypowiadając się, mówią
> w potoku słów - "mówiąc szczerze", 'szczerze powiedziawszy",
> "uczciwie mówiąc" itd. i powtarzają takie wyrażenia wiele razy. Co
> mam przez to rozumieć? - że dopiero teraz mówią szczerze, a
> wcześniejsze zdanie to już szczere nie było ?

U mnie to jest tak: nie otwieram sie szybko i nie mowie o sobie
wszystkiego, a selektywnie ujawniam informacje o sobie. Dlatego jak
staralam sie cos ukryc (nie mylic z klamaniem) a potem zdecyduje sie
to powiedziec to uzywam zwrotu 'szczerze mowiac'. I to abslutnie nie
oznacza, ze wczesniej klamalam, bo ja nie klamie (oprocz rodzicom
;) ).

Mam nadzieje, ze udalo mi sie przekazac to tak jak jest na prawde.

Pozdrawiam

--
Ania
"Siejąc grzeczność, zmieniasz świat!"

Pisząc na priv usuń "CostaM" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 16:48:40

Temat: Re: "mówiąc szczerze"
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 17 Jun 2003 17:28:42 +0200 "Amnesiac"
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
<9...@4...com>:

> On Tue, 17 Jun 2003 16:02:37 +0200, "EvaTM" <e...@i...pl> wrote:
>
>>A ja, mówiąc szczerze,
>>prosiłabym o nie rozwątkowywanie wątków. Jaki cel temu przyświeca, prócz
>>utrudnień w odbiorze?
>
> Od jakiegoś czasu walczę z tym procederem. Jest on jednak zwykle
> nieuświadomiony. Wątki się rozwątkowują kiedy ich autorzy mają
> niewłaściwe kodowanie w temacie postu i do tego używają polskich
> ogonków. Jest to horror przede wszystkim dla nie-outlookowców. Za to
> niegdyś PowerBoxa splonkowałem, a na ziutecznika nawrzeszczałem. :-)

Kiedyś się tak bawiłem, ale mnie Ania Masoneczka spacyfikowała.;)

Pozdrawiam
Marek

--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 18:19:33

Temat: Re:
Od: "rentoon" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze chodzi ci o Lacana ale tego raczej nie przebrniesz tak interpretujac
slowa i zachowanie innych hehe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:12:37

Temat: Re: "mówiąc szczerze"
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

emale napisał:

> Witam,
>
> mam nadzieję, że pytanie kieruje do właściwej grupy :).
> Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę, gdy osoby wypowiadając się, mówią w potoku
> słów - "mówiąc szczerze", 'szczerze powiedziawszy", "uczciwie mówiąc" itd. i
> powtarzają takie wyrażenia wiele razy. Co mam przez to rozumieć? - że
> dopiero teraz mówią szczerze, a wcześniejsze zdanie to już szczere nie było
> ? I na dodatek mówią to osoby, które niby są specjalistami od wizerunku,
> czyli PR-y. Razi mnie to, ale właśnie może to jest celowe i właściwe
> mówienie do ludzi.

Figura retoryczna mająca osłabić wydźwięk reszty zdania. Ale jako
użytkownik w/w sformułowań, nawet nie zastanawiałem się nigdy nad ich
stosowaniem.

Naginając mocno gdybanie, mogę zasugerować, że jest to objaw lęku [albo
wyuczone echo z dawnych lat ;)] przed reakcją otoczenia na teoretycznie
negatywne treści w stylu - nie wiem, nie chcę, nie podoba mi się to itd.
Zresztą, jest to ten sam mechanizm, co przy - według mnie, jak dla mnie,
k...wa, ch.j, czy inne przerywniki włącznie z eeeeee, aaaaa, nagminnie
stosowanymi w przemowach.

Z drugiej strony - bardzo łatwo znaleźć inne wytłumaczenia powyższych
sformułowań --> szczerze --> jest naprawdę szczery; wg mnie --> jest
odważny i wypowiada swoje własne zdanie; k..wa itd --> przecinek; eeeee,
aaaaaa --> myśli, ale ma starszą wersję oprogramowania. ;)

Flyer