| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-07 11:03:31
Temat: Re: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Ja też otwierałem się przed dziewczynami, a potem cierpiałem i żałowałem
> >tego,
> >gdy się z daną dziewczyną nie udało i znajomość się kończyła.
> >Jak się ktoś otworzy przed drugą osobą, a potem dostanie kosza, to boli
> >mocniej.
>
> moze powinienes obracac swe porazki w zwyciestwa? ja kiedys przez
> poltora roku zylem z kobieta, ktorej bylo ze mna na pewno dobrze a
> mino to probowala mnie zdradzic, robila to bardzo nieudolnie choc byla
> bardzo ladna... pomimo tego ja ja wciaz kochalem, okazywalem szacunek
> i cierpliwosc - ktos moglby powiedziec, ze okazalem slabosc, ja
> natomiast uwazam, ze zatriumfowalem nad nia - gdy sie po prawie roku
> spotkalismy, powiedziala, ze bedzie mnie zawsze za to podziwiac i ze
> teraz to docenia, wiem, ze niewielu ludzi ma okazje cos takiego
> uslyszec, ale na pewno na to zasluguja. Gdy mojego kolege dziewczyna
> bezkarnie przez kilka miesiecy robila w bambuko, ludzie postronni
> mowili, ze "dal sie wrobic" itd. natomiast moim zdaniem on okazal
> swoja wyzszosc, wykazal sie wyrozumialoscia i miloscia, bowiem ja wiem
> w przeciwienstwie do innych, ktorych stac jedynie na wspolczucie, ze
> on wiedzial o jej postepowaniu a mimo to sie nie zlamal i zachowal
> twarz.... ona teraz dogorywa w jakims nieudanym romansie, on
> powiedzial jej za to "do widzenia" i po dwoch dniach juz mial inna.
>
>
> --
> [cookie]
>
Tak, ale nie każdy związek, czy też znajomość kończy się w wyniku zdrady.
Są też i inne przyczyny.
[Mr_Mac]
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |