Data: 2002-09-13 14:03:48
Temat: Re: Re: Dół totalny i koniec związku
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:alsqvu$kt3$1@news2.tpi.pl...
> No coś Ty?! Krzywda to coś nie zawinionego, nie sprowokowanego lub
> nieproporcjonalnego do przewiny.
> Oczekiwanie na sprawiedliwość (w tym wypadku proporcjonalną do naszej
> krzywdy karę), jej pragnienie nie ma z krzywdą nic wspólnego.
>
> Saulo
Nie wiem, może masz rację. Właściwie to nawet chciałabym żebyś miał rację,
bo takie podejście uwolniłoby mnie od poczucia winy, że czasem zdarza mi się
życzyć komuś, kto źle mnie potraktował, kary za to. Oczekiwanie na
sprawiedliwość też wyzwala poczucie winy, więc jeśli masz rację... w każdym
razie łatwiej żyć, gdy myśli się w ten sposób.
V-V
|