Sender wrote:
> glob pisze:
> > Chodzi o to �e Ikselcia zaskorupia�a w tym �wiecie oszustwa i nasz
> > brak akceptacji, czyli pokazywania fakt�w, albo nie rozumie, albo
> > odbiera jako nienawi�� do niej. Ona ma ju� sw�j �wiat, wyros�y z
> > oszustwa i teraz troch�, wydaje mi si�, �e jest zap�no �eby ona to
> > zweryfikowa�a, jest ju� stara i sama staro�� powoduje, �e jest jeszcze
> > bardziej mniej weryfikowalna i zdepersonalizowana . Mo�na to nazwa�
> > uzale�nieniem od samej siebie, od tego w czym latami funkcjonowa�a.
> > Skorupa, kt�ra twardnia�a latami, a przed �mieci� stanie si� g�azem,
> > powoli si� nim staje, to co ona nazywa d��eniem do doskona�o�ci[ a
> > doskona�y to jest tylko trup, bo on si� ju� nie zmienia]
> > Jednak my�l�, �e ten opis , jest opisem m�odo�ci t� i Ikselcii, tak
> > moim zdaniem si� zaczyna�o. Osobi�cie mnie to przera�a, bo dla mnie to
> > jest przegrane �ycie.
>
> Ok i co w tej sytuacji proponujesz?
> Wydaje mi si�, �e wi�kszo�� kobiet tutaj z pob�a�aniem taktuje jej
> fiksacje, a nawet j� troch� w nich wspieraj� i do�� nieprzyjemnie
> reaguj� wszelkie pr�by zdemaskowania jej g�upoty.
> Prawdopodobnie kieruj� si� mieszank� lito�ci i jaki� uczu� pseudo
> macierzy�skich.
> Wi�c co w takiej sytuacji by�oby skuteczne?
> Pozdrawiam.
> Marek Sender
Kurcze nie wiem, moim zdaniem ja bym grupy nie moderował, bo ci ludzie
też pokazują część naszej rzeczywistości, w której żyjemy, jesteśmy
przez takich otoczeni i osobiście ważne dla mnie jest , bym sobie
zobaczył, jak oni żyją, co się dzieje.
Oczywiście bez konfliktów się nieobejdziemy, ale ja lubię konflikty.
Jedynie co jest godne ubolewania, to ten przechył, że więcej jest
tutaj bzur wypisywanych niż rzeczy istotnych, że tematy się łamią. Sam
się zastanawiam, czy prostacy zapewnili sobie emeryturki, a ludzie
inteligentni tyrają? Czy właśnie jest ta bariera, gdzie elita pragnie
[ moim zdaniem błędnie ]hermetyzmu, bo ten hermetyzm to ustępowanie
pola, a oni ludzie prości naprawdę potrafią komuś wpłynąć negatywnie
na życie.