« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-16 14:03:37
Temat: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)mam 15 lat jestem słaby (chodzi o mięsnie), ale nie aż tak bardzo. Chłopacy
w szkole, gdy chcą się bić to boję się i nie chcem. Nawet z słabszym od
siebie. Kiedyś pewien chłopak chciał się ze mną bić słabszy odemnie ja nie
chciałem ze strachu. Nawet czasami boję się młodszych od siebie. Gdy dopiero
zobaczę, że ktos jest bardzo słaby to się go nie boję. Chociaż gdybym się
miał bić to pewnie bym stchórzy. Ćwiczę codziennie aby być silniejszym, ale
to nic nie daje bo jestem chudy i mięśni nie przybywa. Jem dłżo i nie mogę
przytyć. Boję się chodzić do szkoły. Chyba w niedzielę w południe skoczę z
15 metrów z okna. Jeżeli ktoś by mi przez ten czas coś przysłał, jakąś
poradę, nie wiem może gdybym był silniejszy. m...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-16 19:45:49
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)
Masio napisał:
> mam 15 lat jestem słaby (chodzi o mięsnie), ale nie aż tak bardzo. Chłopacy
> w szkole, gdy chcą się bić to boję się i nie chcem. Nawet z słabszym od
> siebie. Kiedyś pewien chłopak chciał się ze mną bić słabszy odemnie ja nie
> chciałem ze strachu. Nawet czasami boję się młodszych od siebie. Gdy dopiero
> zobaczę, że ktos jest bardzo słaby to się go nie boję. Chociaż gdybym się
> miał bić to pewnie bym stchórzy. Ćwiczę codziennie aby być silniejszym, ale
> to nic nie daje bo jestem chudy i mięśni nie przybywa. Jem dłżo i nie mogę
> przytyć. Boję się chodzić do szkoły. Chyba w niedzielę w południe skoczę z
> 15 metrów z okna. Jeżeli ktoś by mi przez ten czas coś przysłał, jakąś
> poradę, nie wiem może gdybym był silniejszy. m...@w...pl
Nie jestem psychologiem. [Moze by sie jakis kumpytyntnie wypowiedzial, co?]
Ale nie skacz.
Cwicz spokojnie dalej i na razie sie nie bij.
Nie cwicz pozniej na slabszych, bo z kolei im moze przyjsc do glowy mysl o
samobójstwie, a chyba nie chcialbys miec tego na sumieniu?
Jak juz bedziesz silniejszy, bij sie tylko wtedy, kiedy musisz sie bronic (albo
- jesli jestes w stanie - bronic kogos, kto jest atakowany).
Trzymaj sie
Paw.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-16 20:16:14
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)
Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:96jmkr$5j9$1@news.tpi.pl...
> mam 15 lat jestem słaby (chodzi o mięsnie), ale nie aż tak bardzo.
Chłopacy
> w szkole, gdy chcą się bić to boję się i nie chcem. Nawet z słabszym od
> siebie. Kiedyś pewien chłopak chciał się ze mną bić słabszy odemnie ja
nie
> chciałem ze strachu. Nawet czasami boję się młodszych od siebie. Gdy
dopiero
> zobaczę, że ktos jest bardzo słaby to się go nie boję. Chociaż gdybym się
> miał bić to pewnie bym stchórzy. Ćwiczę codziennie aby być silniejszym,
ale
> to nic nie daje bo jestem chudy i mięśni nie przybywa. Jem dłżo i nie mogę
> przytyć. Boję się chodzić do szkoły. Chyba w niedzielę w południe skoczę z
> 15 metrów z okna. Jeżeli ktoś by mi przez ten czas coś przysłał, jakąś
> poradę, nie wiem może gdybym był silniejszy. m...@w...pl
>
>
Nie jestem psychologiem,ale znam problem,musisz porozmawiac o tym z
ojcem.Siła to nie wszystko,zapisz się na dżudo,karate,coś w tym rodzaju żeby
popracować nad szybkością,a kontakt z dobrym psychologiem
uważam za niezbędny.Głowa do góry pozdrawiam
leon.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-16 20:48:24
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)
Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:96jmkr$5j9$1@news.tpi.pl...
No widzisz, ze nie jestes sam!:))
Pozrdawiam, Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-16 22:32:05
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)Też nie jestem psychologiem ale wierz mi że miałem taki sam problem. A
ponadto nie byłem w klasie całkiem normalnych ludzi (chodzi mi o ich
porywczość, nie było to szkoła specjalna;-), i często byli skłonni do
bijatyk. tak było gdy miałem 14 lat, ale będąc teraz już 18 letnim
chłopakiem wierz mi że teraz nie ma jeszcze co przesądzaćo o tym jaki
będziesz fizycznie. Musisz zaczekać, niestety aż kilka lat, ale opłaca się.
Ciało mężczyzn w przeciwieństwie do kobiet w wieku 14-18 lat ulega znacznym
przemianom fizycznym. Pamiętaj że dopiero się rozwijasz (i jeśli ten rozwój
jest nawet chwilowo zachamowany to musisz zaczekać bo on nastąpi). A to że
boisz się słabszych to jest już Twój problem leżącyw psychice. Tego się w
sumie nie zaleca ale musisz wzbudzić w sobie odpowiednio ukierunkowaną
agresię w takich sytuacjach tzn. musisz wyrobić w sobie mechanizm obronny
mówiący (do kogoś kto Cię zaczepia) "nie masz prawa mnie uderzyć, muszę się
obronić" (pomoże Ci w tym np. myśl że jeśli uderzy Cięw głowe to możesz
doznać trwałego kalectwa, i masz myśleć o tym nie po to żeby jeszcze
bardziej się bać tylko po to żeby trzeźwo pomyśleć o niebezpieczeństwie i
żebyś zaczą się bronić). powinieneś również ćwiczyć i nie tylko po to żeby
wyćiwczyć mięśnie ale i po to żebyś miał świadomość tego na co Cię stać.
Dodatkowo agresja (do pewnego stopnia) może (podkreślam "może") odstraszyć
przeciwnika gdy zobaczy że nie jesteś chłopcem do bicia (bo wtedy całe Twoje
otoczenie to zobaczy az tego co wiem (sam byłem 15 latkiem) to świadomość
Twoich rówieśników jest o tyle nieszczęśliwa że gnębi się słabszych więc
postaraj zadawać się z osobami normalnymi, o ile się to da)
Pozdrowienia i pamiętaj że lepiej jest nawet raz się postawić i dostać [(bo
możesz każdy kiedyś musi, ja też kiedyś dostałem, a potem jak się nauczyłem
bronić to kolesiowi rękę połamałem (nie chwaląc się), ale w samoobronie i to
dopiero po roku chodzeniu na karate)]niż od razu skakać z wierzowca, bądź
dorosły...
Pozdrowienia...
Odpisz w poniedziałek..., czekam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-17 11:04:47
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)Zasada chłopie jest prosta, choc trochę obrzydliwa.
Musisz się bić, musisz. Ludzie to tępe istoty które są stadne, jak stado
wilków. Jeśli będziesz się bil bez względu na wszystko oni dadzą spokój. Nie
chodzi o to żebyś bijatykę wygrał, ale o to żeby obdarować przeciwnika
jednym silnym ciosem w twarz, tylko po to żeby miał lajpo. Reszta zastanowi
sie nastepnym razem, bo nawet silniejszy nie chce placic ceny za pobicie
ciebie lajpem na twarzy. Cwicz, ale wierz mi, z czasem urosniesz. jestes
mlody, ja w twoim wieku bylem jednym z najmniejszych w klasie, teraz już
mało kto odważa się mnie zaczepiać, a bić się nie biłem od trzech lat. Nikt
nie chce ryzykować. Pozatym kolejna kwetsia to kumple: stworz sobie
alternatywne srodowisko przyjaciol, nie zwiazanych ze szkola. I nei boj sie
krecic z nimi po miescie, lazcie do kina... no na piwo to jeszcez za
wczesnie:)... w kazdym razie pokaż że masz kumpli, wiem ze to smieszne ale
to podniesie twoj prestiz. Nie dawaj sie, jakis kurs walki tez bylby
dobry.... doda ci pewnosci siebie...
I nie pozwol soba pomiatac, jak ktos ciebie obrazi to go ostro zbluzgaj, a
jesli bedzie trzeba bij sie... to sa zwierzeta mlody, i one ucza sie
atakowac tylko tam gdzie nie ma grozby. Aha, przyjacio trzymaj blisko
siebie, pomagaj im, nawet jesli mialbys zarobic. Tylko uwazaj na to zeby
ktos ciebie trwale nie okaleczyl.
Sorka, to co mowie jest niewychowawcze, ale taka jest prawda:((((((
Vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-17 11:08:31
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)Wiem ze latwo sie mowi, ale postaraj sie... i pamietaj, z czasem moze byc
tak ze beda sie ciebie bac... aha i jak juz trenujes zto bez zadnych uzywek!
One daja ci mase miesniowa i mase chorob, to jest bez sensu... wyskocz
codziennie przebiec sie, zrob rano i wieczorem 10 pompek i co tydzien
zwiekszaj o dwie...
Poradzisz sobie, taki problem spotyka wielu, tez sie z tym musialem
uporac...
Vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-18 17:49:59
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)m...@w...pl wrote:
> mam 15 lat jestem słaby (chodzi o mięsnie), ale nie aż tak bardzo. Chłopacy
> w szkole, gdy chcą się bić to boję się i nie chcem. Nawet z słabszym od [..]
I bardzo dobrze, że nie chcesz. Bijatyka to efekt niepohomawanej agresji, często
kończy się obrażeniami, które dają o sobie znać przez całe życie.
Potem ta zlość mija i pozostajesz ze swoim sumieniem, które zadaje pytanie:
"czy warto było tego kogoś okaleczyć ? "
Nie warto stary. Jak Cię napadną to tak - broń się w każdy możliwy sposób,
ale bójek, jeśli to możliwe, lepiej unikać. Szkoda tracić czas na późniejsze
kłopoty.
Co do Twoich mięśni - prawdopodobnie nic nie zyskasz jeśli nie będziesz
brał odżywek. Tylko zauważ - mówię o odżywkach, nie o prochach i koksie!
Jeśli chcesz zwiększyć masę mięśniową przejdź się na siłownię, gdzie jest
jakiś trener - on Ci doradzi jakie i jak brać odżywki i przy regularnym
treningu po pół roku będą fantastyczne efekty.
pozdrawiam
Arek
--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-18 18:33:37
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)"Filip" news:96k9ha$cb6$2@news.tpi.pl
To jaki kto będzię "byku" w wieku 18 lat się raczej już nie przesądzi :-(
Bo to się raczej już przesądza jeszcze gdy jesteś "pod sercem mamy" - na
poziomie genetyki.
I jak w genach masz przekazane od rodziców, że bedziesz budowy
drobnokościstej to już nic Ci nie pomoże, no chyba, że ktoś lubi wpierniczać
różne dziwne koktaile, odżywki i inne dziadostwa aby potem to po kilkunastu
latach ładnie wisiało i mieć spierniczoną wątrobę i kłopoty w posiadaniu
potomstwa to bardzo proszę.
--
TNIJCIE CYTATY, bo mi serce wysiada !!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-19 13:16:10
Temat: Re: Pytanie do psychologa(czy mam popełnić samobójstwo)"Vesemir"
> Zasada chłopie jest prosta, choc trochę obrzydliwa.
> Musisz się bić, musisz.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie :-)))))))))))))))))
--
Tnijcie cytaty !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |