Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Krystyna" <k...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Re.Problem z leczeniem astmy
Date: Sat, 6 Oct 2001 11:04:00 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 27
Sender: k...@p...onet.pl@212.244.27.177
Message-ID: <9pmhmc$qrp$1@news.onet.pl>
References: <9plaif$2uh$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.27.177
X-Trace: news.onet.pl 1002359308 27513 212.244.27.177 (6 Oct 2001 09:08:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Oct 2001 09:08:28 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:54385
Ukryj nagłówki
Prawdziwą przyczyną astmy oskrzelowej jest określony model żywienia, w
wyniku którego pojawia się przewaga układu parasympatycznego w układzie
oddechowym i pewna skaza w organizmie, która umozliwia powstawanie uczuleń
na takie, czy inne alergeny. Prawidłowe żywienie (nie mylić z powszechnie
zalecanym) usuwa tę skazę i usuwa przewagę ukł. parasympatycznego w układzie
oddechowym.
Przy niekorzystnym odżywianiu organizm musi oszczędzać białko i energię.
Jednym ze sposobów jest niezupełne trawienie białek, często i tłuszczów.
Białka strawione do aminokwasów nigdy nie powodują skazy białkowej. Jeśli
organizm nie może ich strawić do końca, trawi je tylko częściowo. Te
niestrawione fragmenty, zwane peptydami, są wchłaniane przez ścianki jelit
do krwi, a organizm rozpoznaje je jako obcogatunkowe białko i wytwarza
przeciw nim przeciwciała, co jest przyczyną wielu chorób alergicznych.
Mówiąc inaczej, organizm sam ze sobą walczy (autoagresja).
Reasumując: tak naprawdę to nie pyłki, nie grzyby, nie drożdżaki, nie
sierść, nie roztocza i wiele innych mikroorganizmów są winne, że mamy
alergię i walka z nimi jest niekończącą się zabawą w kotka i myszkę. Kluczem
do wyzdrowienia jest tak odżywiać organizm, by mógł bez problemu radzić
sobie z każdym w/w bodźcem i by nie stanowił zagrożenia dla naszego
sprawnego układu immunologicznego. I taka jest prawda.
Pozdrawiam
Krystyna
|