| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-23 23:12:05
Temat: Psycholog-jak często?Witam:)
Wiem, że pytanie z cyklu nieco dziwacznych, bo jak ocenić po poście,
ale...zaryzykuję:) Mam zamiar wybrać się do psychologa. Prywatnie, a to
oznacza spory (dla mnie nawet więcej niż spory) wydatek. Zastanawiam się jak
częste powinny być sesje, by przyniosły zadawalający efekt? Wiem na pewno,
że raz w miesiącu to zdecydowanie za rzadko, bo lekarz zupełnie nie pamięta
z czym byłaś u niego poprzednim razem. Dla ułatwienia dodam, że nie chodzi
tu o żadną chorobę psychiczną, ale raczej o otrząsnięcie się po dość
traumatycznym okresie życia. Możecie coś doradzić?
Pozdrawiam
Kalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-24 07:09:34
Temat: Re: Psycholog-jak często?Kalina wrote:
> Witam:)
>
> Wiem, że pytanie z cyklu nieco dziwacznych, bo jak ocenić po poście,
> ale...zaryzykuję:) Mam zamiar wybrać się do psychologa. Prywatnie, a to
> oznacza spory (dla mnie nawet więcej niż spory) wydatek. Zastanawiam się jak
> częste powinny być sesje, by przyniosły zadawalający efekt? Wiem na pewno,
> że raz w miesiącu to zdecydowanie za rzadko, bo lekarz zupełnie nie pamięta
> z czym byłaś u niego poprzednim razem. Dla ułatwienia dodam, że nie chodzi
> tu o żadną chorobę psychiczną, ale raczej o otrząsnięcie się po dość
> traumatycznym okresie życia. Możecie coś doradzić?
Nie ma niestety (a raczej na szczęście ;)) jakieś stałego szablonu, jak
często powinno się chodzić :) To zależy od bardzo wielu czynników, a
przede wszystkim od Ciebie - jak często Tobie to jest potrzebne.
Jak sie decydujesz na przykład na jakąś psychoterapię, to na początku
całego procesu ustala się kontrakt. Czyli między innymi to jak często
się spotykać, co będziecie robić, jakie są prawa i obowiązki - wszystkie
te zasaday które są konieczne do prowidłowego przeprowadzenia
psychoterapii. I tu są spore różnice jeśli chodzi o różne konwencje
psychterapeutyczne. Inaczej zaproponuje behawiorysta, inaczej
psychodynamiczny, inaczej systemowy, etc... Także te sprawy ustala się
na wstępie, już w konkretnej relacji terapeutycznej.
Znam taki ośrodek, który pracuje w systemie 5 razy w tygodniu, przez 12
tygodni :) Także prawdziwy maraton :) Akurat u nich terapia grupowa, ale
w ramach kontraktu z NFZ. A są sytuacje, gdy nawet raz w miesiącu
wystarcza.
Jeśli chodzi o otrząśniecie się "po dość traumatycznym okresie życia",
może warto pomyśleć o jakiejś grupie wsparcia? Często to daje bardzo
dobre efekty, kiedy można doświadczyć spotkań z osobami, które przeszły
podobne problemy.
P.S. Psycholog to nie lekarz, tak na marginesie ;)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-24 11:49:19
Temat: Re: Re: Psycholog-jak często?On Mon, 24 May 2004, nonnocere wrote:
> psychoterapii. I tu są spore różnice jeśli chodzi o różne konwencje
> psychterapeutyczne. Inaczej zaproponuje behawiorysta, inaczej
> psychodynamiczny, inaczej systemowy, etc... Także te sprawy ustala się
> na wstępie, już w konkretnej relacji terapeutycznej.
to sie zgadza - tym bardziej (to jest takie moje zdanie i wielu
moze sie z tym nie zgadzac) psychologia jest nauka w wiekszym
stopniu spekulatywna niz medycyna. W medycynie niejednokrotnie
sa standardy Evicence Based Medicine. Psychologia bardziej opiera
sie na indywidualnych doswiadczeniach psychologa czy danego osrodka
lub "szkoly". W medycynie niejednokrotnie postepowanie w danych
sytuacjach jest na calym swiecie ujednolicone - oczywiscie w ramach
tego ujednolicenia lekarz zgodnie z indywidualnym stanem chorego
ma okreslony wybor postepowania. W psychologii takich jednolitych
standardow raczej nie ma (chyba, ze sa to prosze mnie poprawic).
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |