Data: 2003-05-11 04:35:00
Temat: Re: Re: donacja organow - pytanie
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pamiętnego dnia Thu, 8 May 2003 18:08:14 +0200, "MarkBarnes"
<m...@p...onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>
>wg polskiego prawa rodzina nie ma nic do
>rzeczy....................ale......................
..jeszcze nie zdarzylo
>sie zeby doszlo do pobrania przy braku zgody rodziny,
Mysle wiec ze przede wszystkim nalezy pogadac z najblizsza rodzina -
ta ktora zazwyczaj robi najwieksze problemy w takiej sytuacji. Moja
np. doskonale wie ze gdyby mi sie cos stalo - to chce by pobrano ze
mnie co sie da - jesli to moze uratowac czyjes zycie. Oczywiscie -
rodzice nienajlepiej zareagowali na taka pogawedke w pierwszym
momencie - ale im stanowczo powiedzialam ze jakby co - to takie jest
moje zyczenie, bo rownie dobrze JA moge sie znalezc w sytuacji gdy
moje zycie bedzie zalezalo od podobnej decyzji innych rodzicow. I
mysle ze gdybym nadal mieszkala np. z nimi - to nie robiliby problemow
i uszanowali moja prosbe.
Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu
|