Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Refleksje po spotkaniu majowym

Grupy

Szukaj w grupach

 

Refleksje po spotkaniu majowym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-05-05 01:48:57

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
>>>>> Hmmm, a ja już miałam nocować w Wawce, aby jednak przyjść...
>>>>> Widzę, że powinnam była - chaos od razu ułożyłby się jak należy w
>>>>> strukturę kryształu ;-P
>>>> Trzeba było.... :)
>>> Tak bez ciasta głupio - nie byłam przygotowana, choć miałam ogromną
>>> ochotę.
>>> No i co do struktury - mogłaby powstać silnie spolaryzowana, zamiast
>>> kryształowej, tej, o którą by akurat chodziło ;-)
>>> PS. Metodą luźnych(?) skojarzeń:
>>> http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/dz_struktu
ra_krysztalu_zanussi
>> [...]
>> Eee, film pamiętam sprzed lat jako nudny i niezrozumiały. Ale na
>> spotkaniach to się bawiliśmy, nie dyskutowaliśmy o postawach. To
>> możemy sobie zarezerwować ne grupies. ;)
> Faktycznie, może by się i nie spolaryzowało ;-P
>> Mogłaś śmiało przyjść. Włos z Twojej uwielbionej głowy by Ci nie
>> spadł (za brak ciasta). :D

> Ech, w końcu mogłam kupić jakiekolwiek i powiedzieć, że właśnie
> upiekłam ;-)
> Ale Wawa mnie tak męczy, że po całym dniu chciałam już tylko do domu,
> poza tym cóż poradzić, nie znoszę spać w obcym łóżku, zresztą
> przyzwyczajenie drugą naturą - nikt nie ma okrągłego, a w
> prostokątnym nie wiem, w którą stronę leżę, jak się budzę w środku
> nocy ;-PPP

Trudno, może następnym razem... :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-05-05 01:58:58

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> On 5 Maj, 00:24, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik XL wrote:
>>> Moja żona nie
>>>> uwierzyła, że po południu pracowałem autorytatywnie
>>>>> stwerdzając, że piłem. Teraz żałuję, że jej ze sobą nie wziąłem.
>>>>> Mogłaby przecież z Misiakiem pojeździć na Fragilijnych rolkach. :(
>>>> No widzisz! Musisz w koncu zabrac zone ze soba! :) Szkoda mi Jej.
>>> ...i być wobec niej prawdomównym, czyli pokochać swoją żonę jak
>>> siebie samego :-DDD

>> Nie jestem doskonały. :)

> No tak, w moim klubie jeszcze nie jesteś ;-)

Nie wybieram się do Twojego. To klub dla wypranych. Za wysokie progi... ;)

>>> Jak widzieliście poprzednio, ja tam nie mam problemu z kochaniem
>>> prawdy.

>> Bo Ty nie grzeszysz. Rozumiem to. ;)

> Staram się... bo trzeba być zawsze gotowym, jak mawiała Ciocia mego
> męża, osoba bez skazy. Ją właśnie staram się naśladować, także w
> mówieniu prawdy (choć to trudne czasem i nie do przyjęcia dla
> wygodnych ludzi), bo była żywym dowodem, że ludzie bez skazy istnieją
> na TYM świecie :-)

Santo subito!

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-05-05 08:53:37

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 5 Maj, 03:48, "michal" <6...@g...pl> wrote:

> Trudno, może następnym razem... :)

To szczery żal?
:-)

PS. Chyba jednak następnego razu nie będzie, bo nie lubię pubów, tzn.
mąż mi powiedział, że ich... nie lubię ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-05-05 09:10:21

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 5 Maj, 03:58, "michal" <6...@g...pl> wrote:

> >> Nie jestem doskonały. :)

> > No tak, w moim klubie jeszcze nie jesteś ;-)
>
> Nie wybieram się do Twojego. To klub dla wypranych. Za wysokie progi... ;)

Nie przesadzasz? - tu raczej progów brak zupełny, a wyprać się można w
każdej chwili :-DDD

>
> >>> Jak widzieliście poprzednio, ja tam nie mam problemu z kochaniem
> >>> prawdy.
> >> Bo Ty nie grzeszysz. Rozumiem to. ;)
> > Staram się... bo trzeba być zawsze gotowym, jak mawiała Ciocia mego
> > męża, osoba bez skazy. Ją właśnie staram się naśladować, także w
> > mówieniu prawdy (choć to trudne czasem i nie do przyjęcia dla
> > wygodnych ludzi), bo była żywym dowodem, że ludzie bez skazy istnieją
> > na TYM świecie :-)
>
> Santo subito!

Wreszcie się dogadaliśmy, tylko czemu po łacinie?
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-05-05 11:51:31

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> On 5 Maj, 03:48, "michal" <6...@g...pl> wrote:

>> Trudno, może następnym razem... :)

> To szczery żal?
> :-)

> PS. Chyba jednak następnego razu nie będzie, bo nie lubię pubów, tzn.
> mąż mi powiedział, że ich... nie lubię ;-PPP

A więc żegnaj "Samouwielbienie z jabłkami" na zawsze? ;(

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-05-05 12:02:36

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:

>>>> Nie jestem doskonały. :)

>>> No tak, w moim klubie jeszcze nie jesteś ;-)

>> Nie wybieram się do Twojego. To klub dla wypranych. Za wysokie
>> progi... ;)

> Nie przesadzasz? - tu raczej progów brak zupełny, a wyprać się można w
> każdej chwili :-DDD

Miało być chyba "wybranych". :D
Nie ośmieliłbym się samouwielbiać. Najpierw bym się zaczerwienił, a potem
spalił ze wstydu. Sama myśl, żebym miał siebie uwielbiać wydaje mi się,
przepraszam, obleśna. :)


>>>>> Jak widzieliście poprzednio, ja tam nie mam problemu z kochaniem
>>>>> prawdy.
>>>> Bo Ty nie grzeszysz. Rozumiem to. ;)
>>> Staram się... bo trzeba być zawsze gotowym, jak mawiała Ciocia mego
>>> męża, osoba bez skazy. Ją właśnie staram się naśladować, także w
>>> mówieniu prawdy (choć to trudne czasem i nie do przyjęcia dla
>>> wygodnych ludzi), bo była żywym dowodem, że ludzie bez skazy
>>> istnieją na TYM świecie :-)

>> Santo subito!

> Wreszcie się dogadaliśmy, tylko czemu po łacinie?
> ;-)

Bo to brzmi jak w hinduizmie mantra.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-05-05 13:09:00

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 5 Maj, 13:51, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik wrote:
> > On 5 Maj, 03:48, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> >> Trudno, może następnym razem... :)
> > To szczery żal?
> > :-)
> > PS. Chyba jednak następnego razu nie będzie, bo nie lubię pubów, tzn.
> > mąż mi powiedział, że ich... nie lubię ;-PPP
>
> A więc żegnaj "Samouwielbienie z jabłkami" na zawsze? ;(

Nieee noooo, możemy przecież siedzieć "w ogródku", albo powiem mężowi
(jak Ty żonie), że byłam w pracy - w końcu przecież niekoniecznie to
moja postawa jest najlepsza na świecie (Michał, czy Ty widzisz, co Ty
ze mną robisz???)
;-DDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-05-05 13:17:59

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik wrote:
> On 5 Maj, 13:51, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik wrote:
>>> On 5 Maj, 03:48, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>>>> Trudno, może następnym razem... :)
>>> To szczery żal?
>>> :-)
>>> PS. Chyba jednak następnego razu nie będzie, bo nie lubię pubów,
>>> tzn. mąż mi powiedział, że ich... nie lubię ;-PPP

>> A więc żegnaj "Samouwielbienie z jabłkami" na zawsze? ;(

> Nieee noooo, możemy przecież siedzieć "w ogródku", albo powiem mężowi
> (jak Ty żonie), że byłam w pracy - w końcu przecież niekoniecznie to
> moja postawa jest najlepsza na świecie (Michał, czy Ty widzisz, co Ty
> ze mną robisz???)
> ;-DDD

Oj, nic takiego. Po prostu manipuluję. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-05-05 14:34:28

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:

>> Santo subito!
>
> Wreszcie się dogadaliśmy, tylko czemu po łacinie?
> ;-)

To nie jest po łacinie.

No widzisz, dogadujesz się a nawet nie wiesz, w jakim języku - kolejne
potwierdzenie Twego geniuszu!

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-05-05 15:04:12

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 5 Maj, 16:34, medea <e...@p...fm> wrote:
> i...@g...pl pisze:
>
> >> Santo subito!
>
> > Wreszcie się dogadaliśmy, tylko czemu po łacinie?
> > ;-)
>
> To nie jest po łacinie.
>
> No widzisz, dogadujesz się a nawet nie wiesz, w jakim języku - kolejne
> potwierdzenie Twego geniuszu!
>
> Ewa

Ewo, wstydź się! - jesteś zgryźliwa, identyczna jak ja :-))) //wszak
mogę zwrócić Ci uwagę na coś, co robisz zgodnie z tym, co sama
krytykujesz?
Poza tym - czy to ważne, w jakim? Czyżbyś była zazdrosna, że są osoby,
z którymi się jednak dogaduję... poza jakimkolwiek językiem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Być wyjatkowym.
Ultradźwięki koloru, artysta Maciej Kot: projekty
czy warto dla jednego?
Praca Magisterska - Badanie - Pomóżcie :)
Spotkanie 3 maja Pole Mokotowskie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »