Rękaw z włókniny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2000-11-10 14:20:26

Temat: Rękaw z włókniny
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski) szukaj wiadomości tego autora

Eksperymentalnie zapakowałem na zimę 2 krzewy winorosli i młodš
brzoskwinię w taki gotowy rękaw z włókniny.
Czy ktoś to ćwiczył????
Czy to jest skuteczne i do ilu stopni mrozu może mi moje badylki
przychronić???
Pozdrawiam :-)
Janusz

--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-11-10 16:07:07

Temat: Re: Rękaw z włókniny
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Nov 2000, Janusz Czapski wrote:

> Eksperymentalnie zapakowałem na zimę 2 krzewy winorosli i młodą
> brzoskwinię w taki gotowy rękaw z włókniny.
> Czy ktoś to ćwiczył????
> Czy to jest skuteczne i do ilu stopni mrozu może mi moje badylki
> przychronić???
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Moze byc za cienki.

W zeszlym roku roczne drzewko brzoskwini owinalem papierem. Po pewnym
czasie troszke sie to porzesuwalo i odlonil sie kawalek pnia. Bylo tylko
kilka mroznych nocy kiedy wial wiatr i teraz widze ze to miejsce jest
odmrozone - martwe.

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-11-15 10:57:39

Temat: Re: Rękaw z włókniny
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski) szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski napisał(a):

> Eksperymentalnie zapakowałem ( ......) Czy to jest skuteczne (...)???
>

No i co? Nikt nie chce mnie pocieszyć albo postraszyć?
Zależy mi na Waszej wiedzy bo jeżeli jesteście przekonani na podstawie
praktyki, że jest to sposob zabezpieczenia zły to mam jeszcze szansę na
zmianę zabezpieczenia.
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-11-15 12:27:33

Temat: Re: Rękaw z włókniny
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski napisał:
>
>
> No i co? Nikt nie chce mnie pocieszyć albo postraszyć?
> Zależy mi na Waszej wiedzy bo jeżeli jesteście przekonani na podstawie
> praktyki, że jest to sposob zabezpieczenia zły to mam jeszcze szansę
> na zmianę zabezpieczenia.

Dużo zależy od zimy. Ostatnie nas trochę rozpiesciły, a nie bardzo
pamiętamy jak było dawniej. Zresztą, jak były PRAWDZIWE zimy, to
jeszcze nie było włókniny w handlu.
U nas stosuje się głównie tekturę falistą do osłaniania wrażliwych
roslin. Pod tekturę często daję słomę. Góra odkryta.
Na razie chyba nic nie zamarzło i nie zgniło.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-11-15 23:43:05

Temat: Re: Rękaw z włókniny
Od: c...@w...top.pl (Roman Owoc) szukaj wiadomości tego autora

Dziendobrywieczor Grupo
On 15 Nov 2000 , j...@l...pl Janusz Czapski napisal:
>> Eksperymentalnie zapakowałem ( ......) Czy to jest skuteczne (...)???

>Zależy mi na Waszej wiedzy bo jeżeli jesteście przekonani na podstawie
>praktyki, że jest to sposob zabezpieczenia zły to mam jeszcze szansę na
>zmianę zabezpieczenia.
>No i co? Nikt nie chce mnie pocieszyć albo postraszyć?
Tez eksperymentalnie w tym roku wykorzystuje wloknine, do tej pory
roslinki obywaly sie bez niej i jakos przezywaly. W tym roku ' jakos'
chce zamienic na 'dobrze'.
Lepsza izolacje daje jednak tektura falista i/lub sloma, dlatego
wloknine traktuje tylko oslonowo, pod spod liscie, siano, sloma
( o ktora trudno) w zeleznosci co jest obiektem ochrony.
Wykorzystawalem tez z powodzeniem folie babelkowa tez z 'czyms'
pod spod dla dostepu powietrza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-11-16 10:18:47

Temat: Re: Rękaw z włókniny -Maty słomiane-Parawan wg. Jacka
Od: "Anka Stonert" <N...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez uzywam tektury falistej, bo łatwo się nią posługiwać, ale
zauważyłam że jak popada porządniej to nawet lekko naprężone miejsca łatwo
przecina sznurek, którym jest to wszystko związane. Zeby zapobiec temu
dodatkowo w podejrzanych" miejscach na wierzch daję grubą warstwę gazet,
nawet mokre są jakoś odporniejsze na sznurek wbrew pozorom. Dobry format ma
Rzeczpospolita.
Rękawa z włókniny nie testowałam , ale parawan z \włókniny na kijach właśnie
testuję.
Coś lepszego poradził mi na priva Jacek Kaliszan, więc pozwalam sobie
zareklamować jego patent.
"...robię na palikach wbitych w ziemie takie parawany z pociętych worków
po kartoflach mocowane takim zszywaczem tapicerskim.
Takie parawany mają tę zaletę, że na przyszły rok można je ponownie
wykorzystać."
Mam nadzięję Jacku , że nie masz mi tego za złe

Do niektórych drzewek dorobiłam się już chochołów ze słomy.
Maty słomiane są dostępne we Florpaku na Modlińskiej w 3 wysokościach
2m. 1.5m i 0.9 m.
Gdyby kogoś interesowało to mam namiary (telefon do sąsiada)
na producenta właśnie tych mat (kiedyś dorwałam go jak wyładowywał towar),
mieszla w Koziegłowach kawałek przed Pułtuskiem

Pozdrowienia Anka
--------------- Z motyką na słońce ------------------
Z adresu zwrotnego wyrzuć NOSPAM.
poprawny jest <s...@f...edu.pl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-11-16 10:51:08

Temat: Re: Rękaw z włókniny -Maty słomiane-Parawan wg. Jacka
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anka Stonert napisała:
>
> Ja tez uzywam tektury falistej, bo łatwo się nią posługiwać, ale
> zauważyłam że jak popada porządniej to nawet lekko naprężone miejsca łatwo
> przecina sznurek, którym jest to wszystko związane.

Spróbuj użyć do wiązania pasków z pociętych rajstop - są o wiele
bardziej
elastyczne i miękkie niż sznurek.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-11-20 11:38:07

Temat: Re: Rękaw z włókniny -Maty słomiane-Parawan wg. Jacka
Od: "Anka Stonert" <N...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chocholy mam już w większości powiązane, wiec może na przyszły rok

Używam pasków z pociętych rajstop m.in do wiązania gałązek drzewek
owocowych, zeby rosły były w poziomie, przywiązywania pnączy do kratek itd
. Jeśli sa zawiązane luźno, to OK nie wrzynają się, są rzeczywiście znacznie
miększe niż sznurek. Stwierdzam, jednak ze jak są mocno naciągnięte to
zwijają się w cienki sznurek i rżną. Na gałązki muszę zakładać podkładki ze
skóry, albo plastiku. W ogóle to trzeba wszystko często oglądac i sprawdzać,
bo w tym roku stracilam ladna gałąź brzoskwini właśnie z powodu wrośnięcia
sznurka założonego bez podkładki i za ciasno.

Pozdrawiam. dzieki a rade Anka
-
--------------- Z motyką na słońce ------------------
Z adresu zwrotnego wyrzuć NOSPAM.
poprawny jest <s...@f...edu.pl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-12-03 12:06:14

Temat: Re: Rękaw z włókniny -Maty słomiane-Parawan wg. Jacka
Od: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anka Stonert" <N...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:8v0c17$hig$1@h1.uw.edu.pl...
> Ja tez uzywam tektury falistej, bo łatwo się nią posługiwać, ale
> zauważyłam że jak popada porządniej to nawet lekko naprężone miejsca łatwo
> przecina sznurek, którym jest to wszystko związane. Zeby zapobiec temu
> dodatkowo w podejrzanych" miejscach na wierzch daję grubą warstwę gazet,
> nawet mokre są jakoś odporniejsze na sznurek wbrew pozorom. Dobry format
ma
> Rzeczpospolita.
> Rękawa z włókniny nie testowałam , ale parawan z \włókniny na kijach
właśnie
> testuję.
> Coś lepszego poradził mi na priva Jacek Kaliszan, więc pozwalam sobie
> zareklamować jego patent.
> "...robię na palikach wbitych w ziemie takie parawany z pociętych worków
> po kartoflach mocowane takim zszywaczem tapicerskim.
> Takie parawany mają tę zaletę, że na przyszły rok można je ponownie
> wykorzystać."
> Mam nadzięję Jacku , że nie masz mi tego za złe

Ależ oczywiście, że nie ....
Zainteresowanym prześlę zdjęcia takich patentów...
Uszanowanie
Jacek