Data: 2007-05-16 12:54:20
Temat: Re: Relaks w 5 minut?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f2eu7i$jat$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ikselka napisał(a):
> > Sky napisał(a):
> >
> >> Łyk świeżego powietrza
> >>
> >> Głębokie oddechy to najprostsza metoda relaksu, możliwa do zastosowania
> >> niemal w każdym miejscu i w każdej sytuacji. Nabierz powietrza przez
nos,
> >> tak by podniósł się brzuch, policz do czterech i powolutku wypuść je
> >> ustami.
> >> Zrób 5-6 takich oddechów, starając się koncentrować jedynie na nich.
> >> Jeśli
> >> będziesz głęboko wciągać świeże powietrze, np. stojąc przy otwartym
> >> oknie,
> >> dostarczysz organizmowi więcej tlenu i uczucie odprężenia przyjdzie
> >> szybciej.
> >
> >
> > Tiaaa, zwłaszcza w środku miasta. Ja to mam dobrze - sosny i łąki za
> > oknem...
> >
> >> Wyobraź sobie, że na czubku głowy
> >> masz umocowany mały haczyk.
> >
> >
> > Ssssstttt...Ła, boli! Mam zbyt bujną wyobraźnię!
> >
> >> Czuły masaż stóp
> >
> >
> > To taaaak.... Ale sama sobie?!
> >
> >> Nogi w górę
> >>
> >> Połóż się na podłodze na plecach, nogi ugnij w kolanach i oprzyj na
> >> krześle.
> >> Policz do 30. To proste ćwiczenie odpręża i regeneruje siły. Jeśli nie
> >> możesz sobie pozwolić na leżenie, wystarczy, że posiedzisz chwilę ze
> >> stopami
> >> opartymi na krześle czy biurku.
> >
> >
> > Tylko tyle? - ach, źle zrozumiałam ;-)
> >
> >
> >> Jazda na rowerze
> >
> > (...)
> >
> >> wyzwoli energię.
> >
> >
> > Tylko co komu po niej, jak się ruszyć nie można...
> >
> >
> >> Puść wodze fantazji - to nie wymaga przygotowań ani sprzętów. Po prostu
> >> zamknij oczy i wyobraź sobie coś, co sprawia ci radość
> >
> >
> > To jest groźne dla mężczyzn, bo od fantazji się zaczyna, a potem oni
> > muszą podołać...
> > :-))))))))))))))))))
>
>
> Już wiem: te wytyczne relaksowe były skierowane do kobiet "wyzwolonych",
> a nie do zwykłych Ikselek, więc jakże mogłabym je dobrze zrozumieć? Te
> "wyzwolone" we wszystkim chcą być samowystarczalne... Nic, tylko kładą
> stopy na krzesło, wyobrażając sobie coś miłego, potem dostają zadyszki
> od głębokich oddechów (od tego wyobrażania), a w końcu pędzą na rower,
> żeby rozładować napięcie... To ma być relaks dla kobiety???
Najwyżej z braku natury kupują kolejną paczkę bateryjek.
|