Data: 2013-05-19 23:19:57
Temat: Re: Religijne zapalenie mózgu.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł" <p...@n...ne> napisał w wiadomości
news:knbevf$m4s$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 19.05.2013 22:58, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paweł" <j...@n...doczekal> napisał w wiadomości
>> news:knbe59$ld1$2@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 19.05.2013 22:48, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 19 May 2013 22:44:10 +0200, Paweł napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 19.05.2013 22:30, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 19 May 2013 21:58:05 +0200, Paweł napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ps. podobnie, niemieckie dzieci broniące Berlina w 45 też rzadko
>>>>>>> kiedy
>>>>>>> są uznawane za niemiecką patriotyczną młodzież porwaną trybami
>>>>>>> totalnej
>>>>>>> wojny, raczej za faszystowskich fanatyków.
>>>>>>
>>>>>> To były REGULARNE POWOŁANIA do wojska - przymusowe wcielenia
>>>>>> 13-14-15-16-latków!
>>>>>>
>>>>> oczywiście nikt z nich nie bronił swojej ojczyzny z przekonania.
>>>>> ikselko, co ty wypisujesz?
>>>>
>>>> Ano zapewne było sporo tych, co mieli takie przekonanie. Tyle ze kiedy
>>>> Hitler ogłosił Berlin twierdzą, przekonania (te i inne) nie miały
>>>> znaczenia. Nie wiem czy wiesz, co oznacza ogłoszenie miasta twierdzą -
>>>> oznacza ono ni mniej ni wiecej, ze każdy mieszkaniec staje się
>>>> żołnierzem i
>>>> ma PRZYMUS bycia w dyspozycji (czyli pod komendą) dowództwa twierdzy.
>>>> Wyłamanie się jest traktowane jako dezercja i karane śmiercią.
>>>> Kapujesz, o czym mowa?
>>>>
>>> bez związku z tematem.
>>>
>>
>> Nie widzisz różnicy pomiędzy 12 letnim obrońcą Berlina, który zostaje
>> wcielony (czy mu się podoba,czy nie) do Obony Terytorialnej (Ludowego
>> Frontu- Volksturmu) a 12 letnim Powstańcem Warszawskim uciekającym z
>> domu, żeby móc walczyć w Powstaniu? Naprawdę?
>
> manipulujesz. sam przed chwilą przyznałeś że zapewne część nastoletnich
> obrońców Berlina robiła to z pobudek patriotycznych. ikselka do ciebie
> zadzwoniła i ochrzaniła za niesłuszne poglądy?
>
CZĘŚĆ zapewne tak. Jednak przyjąłem jej argumentację. A Ty co? Jak nie masz
racji- i tak bronisz swego? To widać, niestety.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|