W dniu 2013-05-20 14:49, xantiros pisze:
>
> Nie rozumiesz, ludobójstwo polega na eksterminacji ludności z pozycji
> dominującej - czyli po chłopsku silniejszy jebie słabszego, nie dając
> mu najmniejszych szans.
>
> Dlatego niemożliwe jest nazwanie ludobójstwem "zabijanie" Niemców
> przez powstańców - to jest walka z okupantem.
>
> Co do Serbów to proszę cię nie pierdol, odcinanie głów, wyłupywanie
> oczu jeszcze żywym, odcinanie na żywca kończyn, gwałcenie kobiet,
> roztrzaskiwanie dzieci o drzewa, skały oraz np: wysiedlenie całej wsi,
> wykopanie im dołu i zakopanie ich rannych żywcem - nazywasz obroną
> domu i dobytku ?
>
> Dla mnie obroną domu mogę nazwać zabijanie - bez sadyzmu, ludzi
> uzbrojonych. I aby nie było, jestem przeciwny temu jak terytorialnie
> potraktowano Serbię odbierając im historycznie ziemie, ale ich
> skurwysyństwo trzeb też umieć nazwać

No i przekonałem sie że mam do czynienia z osobnikiem który powiesiłby
człowieka bo w TV usłyszał że on jest zły. Podaj oszołomie ilość
Chorwatów, Bośniaków itd. których spotkała jakakolwiek przykrość ze
strony Serbów na terenie Serbii. A wiedz że pod Belgradem jeszcze
niedawno było około 200 000 miasto, złożone z wygnańców z Chorwacji,
Słowenii itd. Gdzie te zakłamane mendy z NATO i ONZ byli gdy Chorwaci
wyrzucali Serbów z Knina, Ano ci bandyci dopiero zaczęli działać gdy
Serbowie w Bośni nauczeni doświadczeniami w Chorwacji zorganizowali
samoobronę przed bandytami, i to właśnie ta menda z czarnego domu -
Clinton tych co się próbowali bronić wziął na celownik. I mimo tego że
do dzisiaj są prześladowani, to jednak ich walka nie poszła na marne,
nie dość że nie zostali z Bośni wyrzuceni, to jako mniejszość maja sporą
autonomię.

Wiesz nie mów hop dopóki nie przeskoczysz. W jaki sposób byś zabił tych
którzy spalili ci dom a rodzinie poderżnęli gardła?