Data: 2003-12-11 10:58:27
Temat: Re: Robak i Ja!
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 11 Dec 2003 12:45:16 +0100, Edyta <e...@a...pl> wrote:
> Wiem doskonale o tym,
> że Robak nie jest lubiany przez niektórych
> uczestników grupy..widzę co piszecie!
> Nie zgadzam się też jego złym podejściem
> do psphome..dla mnie nie ma racji jeżeli o to chodzi!
Jestem tego samego zdania.
Jeżeli chcesz poznać trochę więcej... zostań np. gościnnym redaktorem Wybranych
Postów.
Szczerze polecam! Myślę, że All się ucieszy - inni UGD pewnie też.
Będzie jakieś /kolejne/ porównanie gustów itd.
> Tylko, że ja się nie czuje..lub inaczej nie dostrzegam
> bym mu była potrzebna do "rozwalenia" psp lub do
> "podtrzymana żywotka" ?!
Moim zdaniem b. się mylisz.
> Nie jestem żadną gwiazdą!
Widzę jak się rozwijasz - pamiętasz co /jako gościnny WP-racz/ umieściłem na psphome?
Przeczytaj to dokładnie? Przeczytaj jeszcze raz.
Wiesz czego to jest efekt czy dowód? SAMODZIELNEGO POMYŚLUNKU
Teraz wiesz po co 'popychałem' tę dźwigenkę?
Ano właśnie - nie po to, żeby 'coś'... bo to coś jest nieodgadnione i daj Boże
PRZERASTA MNIE
/i przerosło/. To 'coś' nie istnieje jako const. - bo spontaniczne w swej wielkości.
To jesteś Ty i Twój potencjał, intelekt. Wykorzystaj to.
PSP, to nie stajenka /mówię o 'moim' wyobrażeniu perfektu/ przewidywalnych kukiełek.
To kuźnia wzajemnie inspirujących się ludzi - a ta inspiracja jest właśnie efektem
wzajemnych
stymulacji ku samodzielnym, swobodnym pomyślunku... a stymulacja wywodzi się z
inspiracji... I
tak to się kręci... Gdybyśmy 'inaczej'... to nie będzie pożytku..., bo nie zaistnieje
NIC i
COŚ. Będziemy szablonowi, smutni, mali, podatni na głupotę - zamknięci we własnym
smutku... a
już co najgorsze... sami nie będziemy się nawet domyslać z jakiego to powodu.
Jak myślisz...? Czemu Przemek /choć tego jeszcze nie dostrzeba/ polubił aż tak
rozmowy z Tobą?
Kombinuj.
> Nie mam pierwszego głosu na grupie!
nikt nie ma - i o to chodzi
> Ludzie ze mną tak jak z innymi uczestnikami rozmawiają,
> dyskutują..często mamy inne zdania!
i o to chodzi
> Jeżeli masz na myśli to, ze Robak ma we mnie
> sojusznika lub coś takiego to powiem Ci, że ten nasz
> "sojusz" jest tylko na zasadzie lubienia się... nic więcej
> przynajmniej z mojej strony.
byłoby mi to obojętne, gdyby nie destrukcyjne zapędy księżulka /i inne negatywne/
- przyznasz chyba, że mało kto lubi jak mu sąsiad rozpierdziela dach nad głową?
pomijając powyższe - mam w nosie wszystko po za jednym:
- nie jest mi obojętne czy pójdziesz ścieżką głupoty, czy rozwoju /dlatego pozbądź
się balastu
- a nawet nie słuchaj tych moich rad - wymyśl sobie własne rady i porady/
> Lubię go i to wszystko..a dzięki mnie nic na psp
> nie osiągnie bo nie jestem tu najważniejsza i decydująca o wszystkim
> ...Chociaż czasami bym bardzo chciała :-)))))))))))))))))))
no to zostań tu a czas pokaże
> Edyta
oTTo
--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"
|