Data: 2010-02-09 08:24:31
Temat: Re: Robakks gada ze zdumionym o 1'0
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hkpekm$vrm$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@i...eu>
> news:hkp0qt$eh5$1@news.interia.pl...
>> 0 <= to jest jedno zero arytmetyczne
>> dodajemy drugie takie same zero
>> 0 + 0 = 00
>> Jeśli tu nie widzisz dwóch zer (symbol WC) to ile jest tych zer?
> A jak zapisac 1.5 *0 albo 1/2*0 albo 0*0 ?
Napisałem, że dwa zera 00 to nie jedno, co widać.
Zanim nie potwierdzisz, że 2 to nie 1 nie bardzo jest o czym
rozmawiać w temacie ilości elementów o zerowej wartości.
>>> 2*0=0+0=(1-1)+(1-1)=2-2=0
>> Naucz się jeszcze odróżniać ILOŚĆ od WARTOŚCI
>> Dodając wartość zero do wartości zero suma ma wartość zero
>> Dodając jeden element o wielkości zero do drugiego elementu
>> o wielkości zero uzyskuje się dwuelementowy zbiór o mocy 2
> A 1+1 to 11 albo 20 bo musi też być dwuelementowy zbiór
Piszesz o ilości czy wartości?
1+1 to dwa elemety w zapisie binarnym 10, dwie pozycje znaczące
>>> odwrotnością zera arytmetycznego(brakpunktu) jest WSZYSTKO
>>> Dobrze zrozumiałem?
>> Bardzo dobrze z maleńkim wyjątkiem:
>> odwrotnością zera arytmetycznego(brakpunktu) jest
>> WSZYSTKO co PRAWDZIWE
>> Zbiór liczb porządkowych LP jest większy i zawiera również
>> liczby ponadprawdziwe, a więc większe niż WSZYSTKO (symbol W)
>> W+1 > W
>> i liczby tej nie ma w zbiorze WSZYSTKO
> Z tym się nie mogę zgodzić. Udowodniłem że gdy mamy odwrotność
> zera, to taka liczba N=N+1. Gdy pisałem to o 1'1 to mówiłeś że nie
> odróżniam zera arytmetycznego od geometrycznego, ale tu mamy
> do czynienia z zerem ARYTMETYCZNYM i jeśli W=1/0 to W+1=W
> co należało pokazać
Napisałeś poemat w którym wymieszałeś zero geometryczne
z zerem arytmetycznym i wyszły Ci jakieś bzdury - i ten poemat
nazywasz słowami "Udowodniłem". To orzekanie bez uzasadnienia
prawdziwości. Jedyną rzecz jaką udowodniłeś to fakt, że nie
odróżniasz zera arytmetycznego 0=A-A od zera geometrycznego
+0 = 1/oo, dlatego twoje poeamty tworzą paradoksy. :-)
Napisałeś w swoim poemacie "jeśli W=1/0" tak jakbyś nie czytał
osi Robakksa:
0/0------1/0------2/0------3/0---...---W-1------W---
> LP
Nie możesz sobie przyjmować fałszywych założeń, że W występuje
równocześnie na osi w dwóch miejscach będąc równocześnie
liczbą dużą i małą. Czym innym jest liczba 1/0 a czym innym W.
Założenie "jeśli W=1/0" jest fałszywe.
Po co w ogóle coś zakładać, skoro świata się nie zakłada,
lecz odkrywa? :-)
>> ... i uzyskujemy zbiór PEŁNY, hotel ma komplet gości
>> i ani jeden pokój nie jest pusty. W tym momencie mija
>> "równo 2 minuty"
> Bądźmy ściśli, to dzieje się w czasie 2 minuty - (+0), czyli minimalnie
> wczęsniej a +0 daje się dzielić na mniejsze kawałki jak się zgodziłeś
> wcześniej.
hehe ;DDD
Sam przecież wprowadziłeś to małe zamieszanie przywołując funkcję
tangens i dziedzinę liczb rzeczywistych, a ja zabawiłem się z Tobą
w tę Twoją grę pokazując, że liczba rzeczywista składa się z części
całkowitej i częci ułamkowej L,u
Gdy L osiągnęło już granicę i hotel się zapełnił to funkcja tg jeszcze
nie ma maksimum bo jeszcze ,u może sobie rosnąć, ale gości
w hotelu już nie przybywa.
Napisz jak rozumiesz powyższe. OK? :-)
>> Dokładnie. To dzieje się już po czasie "równe 2 minuty".
>> Wchodzimy w obszar liczb SILNYCH większych od Alef0.
>> Tu są zbiory o licznościach (9), R, 2^R itd.
> To się dzieje w czasie przed dwoma minutami.
Więc się zdecyduj, czy hotel zapełnia się w czasie "równe 2 minuty"
= 2 czy o punkt wcześniej =1,(9). OK?
Nie dodajemy gości ułamkowych lecz całkowitych.
>> hehe
>> To teraz odejmij od 1 liczbę 0,(9) i pokaż w jaki sposób tę różnicę
>> dzielisz na połówki aż do uzyskania zera arytmetycznego. :-)
>> per analogiam:
> Gdy od liczby 1 odejmuję 0,(9) to to samo jakbym od 1 odejmował
> 1 czyli otrzymywał zero arytmetyczne.
> Jednak u Ciebie będzie to zero geometryczne czy raczej mniej
> bo zero geometryczne to 1/1'1 a tu będzie 1/10^1'1 ale nadal
> można dzielic to na kawałki.
Czy pisząc [0,1] - [0,1) = 0 arytmetyczne tworzysz fałszywy zapis?
To zapis zgodny z geometrią BRAKpunktów:
Jeśli od czegość odejmę NIC, to NIC się nie zmieni, ale
to fałszywe założenie bo pomiędzy [0,1] i [0,1) jest różnica
taka sama jak przy przecięciu się dwóch odcinków na płaszczyźnie.
Jeśli odejmiemy punkt przecięcia to te odcinki nie będą miały
wspólnego elementu a więc [0,1] =/= [0,1)
Kwestia tylko dotyczy wielkości tego odjętego punktu oraz ilości
pozostałych punktów.
Czy punktów ubyło gdy odjęliśmy brzeg?
>> bo już jest zerowa, ale możemy ciąć kwadrat na paseczki
>> i uzyskać bok, który nie ma już powierzchni, ale ma długość.
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> Dlaczego nie chcesz powiedzieć ile cal kwadratowy ma Alefów cali
> zwykłych długości?
Wyciąłeś całe uzasadnienie rózniczkowania na przykładzie zmiany
wymiaru, a pytasz w kółko o to samo. ;)
Gdy się umówimy, że odcinek o długości 1 [cm] podzieliliśmy
na Alef0 odcinków elementarnych, to zgodnie z tą umową kwadrat
o boku 1 [cm] będzie zawierał Alef0^2 kwadracików elementarnych.
Stosując tę umowę konsekwentnie cal kwadratowy będzie zawierał
2,54 * 2,54 * Alef0^2 kwadracików elementarnych.
Pytasz o długość kwadrata o boku równym 1 cal.
Policz sobie długość kwadracika elementarnego i podstaw
do powyższego wzoru. OK? :-)
Jaką długość ma kwadrat o boku równym 1 ? Wiesz?
Czy ta długość zależy od jednostki, a więc od umowy? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|