Użytkownik "kasia" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:1bde.00000753.4006d893@newsgate.onet.pl...
> Ostatnio w tv widzilam reklame pewnego leku - Zoloft (chyba) i on leczyl
> chorobe ktora nazywa sie Social Anxiety Disorder.
> symptomy byly nastepujace - to ze unika sie pewnych wydarzen mimo tego zie
> chce sie w nich uczestniczyc. ze czesto jest sie zawstydzonym przed innymi
> ludzmi i czerwieni sie mowiac publicznie. ze boi sie wpadek. ze czlowiek
czuje
> sie odizolowany od reszty spoleczenstwa i jeszcze pare innych ktorych nie
> pamietam.
>
> Wiekszosc z tych symptomow odpowiada temu jak ja sie czuje. nie wiem czy
to
> nie jest po polsku fobia spoleczna ale wyraz fobia wydaje sie byc bardzo
> mocny. ja nie boje sie ludzi (tak jak np. pajakow) tylko unikam pewnych
> sytuacij gdzie jest wielu ludzi, ludzi ktorzy mogliby mnie osadzac. np.
czesto
> chce isc na jakas impreze ale strach ze beda tam ludzie (czesto ktorych
nie
> znam), ktorzy beda mnie osadzac powstrzymuje mnie przed tym.
> jesli juz musze byc na jakiejs imprezie (z pracy czy cos takiego) to
najpier
> siegam po alkohol (bez przesady) aby nie czuc takiego strachu, aby nie byc
> taka sztywna inaczej po prostu chce mi sie plakac.
>
> czy moze ktos przechodzil cos podobnego i slyszal o tym leku - Zoloft.
> czy warto wybrac sie na leczenie, czy leczenie w czyms pomoze.

Zoloft to nazwa handlowa leku antydepresyjnego produkowanego przez Pfaizera.
Jesli znasz angielski, to mozesz odwiedzic ich strone i tam poszukac
informacji (kilkadziesiat stron danych z testow klinicznych). Nazwa wlasciwa
to sertralina. Jesli sie nie myle to jest to lek dostepny tylko na recepte.
Pfizer twierdzi, ze poza depresja, lek te ma dobroczynne dzialanie przy
takich zaburzeniach jak: napady paniki, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne,
PTSD, zaburzenia nastroju zwiazane z zespolem napiecia przedmiesiaczkowego i
wspomaniany przez ciebie SAD. Jednak trzeba pamietac, co w powyzszych
przypadkach oznacza slowo "leczyc". Sertralina dziala na biochemiczne
funkcjonowanie mozgu i jesli zaburzenie nie jest wywolywane przez zaburzenia
wydzielania serotoniny, wtedy lek nie leczy choroby, a jedynie wplywa na
objawy. Tak jest w przypadku SAD. Zazywanie leku moze doprowadzic do
oslabienia objawow, jednak nie do wyleczenia (choc niektorzy uwazaja ze to
jedno i to samo). Zamiast wiec fizycznie unikac nieprzyjemnych sytuacji,
bedziesz to robic wewnatrz swojej glowy. Jesli objawy sa bardzo silne, byc
moze lekarz go przypisze. Jesli jednak chcesz go brac, poniewaz uwazasz, ze
bedzie to latwiejsze ucieczka od problemow, to proponowalbym jednak wizyte u
psychologa.

sergil