Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "idiom" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rodzinne walentynki
Date: Mon, 14 Feb 2005 11:35:55 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <cupu95$dii$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl> <cupsi1$982$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: vz22.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1108376677 13906 80.55.181.22 (14 Feb 2005 10:24:37
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Feb 2005 10:24:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:71907
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Olga" <o...@o...blabla.pl> napisał w wiadomości
news:cupsi1$982$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>
> A czemu chcesz się z nich nabijać?
Bo koszmarne jest dla mnie, gdy ktoś się zdobywa na takie zrywy tylko "od
święta"....
>
> Fakt, że papierosy w knajpie to rzeczywiscie przeszkoda w spędzaniu miłego
> wieczora ale:
> -czy jest coś złego, ze "żal im zostawić dziecko z dziadkami"? Miło, ze
> spędzą ten wieczór razem, zrobili sobie z Walentynek "święto miłości
> rodzinnej". IMO fajnie.
> - czy dziwisz im się, że nie będa się tam "tulić"? To chyba też nic
złego?
> My z męzem również nie tulimy się w knajpkach (nawet dla niepalących ;-),
a
> nie mam wrażenia, że nasz związek na tym szczególnie cierpi. Nie wszyscy
> lubiąokazywac uczucia publicznie. Kazdy ma swoją granice intymności.
Czyli moja koleżanka i jej mąż ida "odbębnić" święto do knajpy, bo tak
trzeba, przy okazji narażając dziecko na wdychanie dymu papierosowego ?
>
> A wracając do pani "A" - ludzie mają różny poziom zapotrzebowania, na,
> nazwijmy to, "seks". Śmiejesz sie, ze pani "A" ma małe libido?
> Chwalisz się, że masz inne poglady na rolę seksu w zyciu?
Nie, żałuję jej, że musi się tak poświęcać ("Trzeba się będzie seksić") z
powodu komercjalnego święta.
Moja koleżanka, synek mojej drugiej koleżanki - oni oboje będą się musieli
poświęcać, żeby sprostać temu świętu....
Tylko po to, żeby móc innym znajomym powiedzieć, że uczcili walentynki....
(jaki inny cel może mieć opowiadanie koleżankom z firmy, że z okazji
walentynek będzie musiała iść do łóżka?)
Nie zauważasz sztuczności tego święta ?
Monika
|