Data: 2010-01-15 08:45:06
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Żyjemy razem w zgodzie, rozmawiamy, bawimy się.
> Nie ma może jakiejś szczególnej egzaltacji w sferze emocjonalnej lub
> daleko idących zobowiązań, ale dorabiamy się razem, robimy kariery,
> rozwijamy własne zainteresowania i pewnie za parę lat legalizacja tego
> związku stanie się dla mnie jakąś powinnością
To teraz rozumiem, czemu potrzebujesz przezyc jakis ognisty romas.
Wspolczuje. No, ale jak auto, dorabianie sie i kariera wypieraja zwiazek...
Czemu sie przemianowales z Sendera na Endera?
> W każdym związku czy innej dziedzinie życia chodzi tak naprawdę tylko o
> jedno: o jakość życia.
Ale trzeba nad jakoascia zwiazku pracowac. Nie tylko na kariere.
> Wmawiasz sobie, że coś może grozić kłopotami i to w dodatku głupio, bo
> coś miłego.
> Jesteś idiota twierdząc, że każdy romans może zniszczyć związek,
> ponieważ jest całą kupa badań naukowych, opinii i relacji, w których
> romans wręcz uzdrawia związek.
Ale przeciez Ty nie masz co uzdrawiac. Bo zyjesz w super mega wspanialym
zwiazku. Niemal tak idealny, jak Twoj samochod.
> Wódka tak jak romans, jest dla ludzi, ale ludzi mądrych, a nie takich,
> co zaraz dostają tzw. 'małpiego rozumu'.
To co Ty, biedaku, robisz w grupie glupcow?
I.
|