« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-24 19:42:18
Temat: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?
Przez ponad 20 lat gryzonie znałem tylko z opowiadań. Wystarczyły metody
sanitarnohigieniczne i pomoc zaprzyjaźnionego kota, ale tej wiosny kot nie
daje rady.
Zastosowałem pułapki i Normix a teraz zastanawiam się nad wymianą części
roślin na odstraszające, a najlepiej na trujące gryzonie.
Podobno gryzonie nie lubią: czosnków, wilczomleczów, korony cesarskiej,
narcyzów, śnieżników, nostrzyka i....
Ciekaw jestem, jakie inne rośliny można posadzić, aby skutecznie odstraszać
gryzonie i jakich roślin na pewno nie jedzą?
Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-24 20:11:52
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?> Przez ponad 20 lat gryzonie znałem tylko z opowiadań. Wystarczyły metody
> sanitarnohigieniczne i pomoc zaprzyjaźnionego kota, ale tej wiosny kot nie
> daje rady.
> Zastosowałem pułapki i Normix a teraz zastanawiam się nad wymianą części
> roślin na odstraszające, a najlepiej na trujące gryzonie.
co to za pułapki?
> Podobno gryzonie nie lubią: czosnków, wilczomleczów, korony cesarskiej,
> narcyzów, śnieżników, nostrzyka i....
>
> Ciekaw jestem, jakie inne rośliny można posadzić, aby skutecznie
> odstraszać
> gryzonie i jakich roślin na pewno nie jedzą?
U mnie też się panoszą i po kolejnych śladach bytności jestem gotowa
zastosować jak najbardziej drastyczne metody!!!
Jakiś czas temu ktoś pisał, że dobrały się do sasanek. U mnie w pierwszej
kolejności wyjadły dzwonki ogrodowe i dobrały się do funkii:-(. Tak wygląda
dorodna karpa po ich inwazji
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474542634,
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474683626 wszystkie korzonki
obgryzione, zaś tyle zostało mi po Great Expectations
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474842993 :-((. Wściekłość mnie
ogarnia na samą myśl, co jeszcze wytną?!! Zastosowałam równiż Normix, liczę
na zaprzyjaźnionego kota, i w akcie bezsilności myślałam o sadzeniu w
koszykach, ale to raczej nierealne.
pozdrawiam
Violetta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-24 20:13:52
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?> Przez ponad 20 lat gryzonie znałem tylko z opowiadań. Wystarczyły metody
> sanitarnohigieniczne i pomoc zaprzyjaźnionego kota, ale tej wiosny kot nie
> daje rady.
> Zastosowałem pułapki i Normix a teraz zastanawiam się nad wymianą części
> roślin na odstraszające, a najlepiej na trujące gryzonie.
co to za pułapki?
> Podobno gryzonie nie lubią: czosnków, wilczomleczów, korony cesarskiej,
> narcyzów, śnieżników, nostrzyka i....
>
> Ciekaw jestem, jakie inne rośliny można posadzić, aby skutecznie
> odstraszać
> gryzonie i jakich roślin na pewno nie jedzą?
U mnie też się panoszą i po kolejnych śladach bytności jestem gotowa
zastosować jak najbardziej drastyczne metody!!!
Jakiś czas temu ktoś pisał, że dobrały się do sasanek. U mnie w pierwszej
kolejności wyjadły dzwonki ogrodowe i dobrały się do funkii:-(. Tak wygląda
dorodna karpa po ich inwazji
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474542634,
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474683626 wszystkie korzonki
obgryzione, zaś tyle zostało mi po Great Expectations
http://fotogalerie.pl/fotka/2631861145474842993 :-((. Wściekłość mnie
ogarnia na samą myśl, co jeszcze wytną?!! Zastosowałam równiż Normix, liczę
na zaprzyjaźnionego kota, i w akcie bezsilności myślałam o sadzeniu w
koszykach, ale to raczej nierealne.
pozdrawiam, integrując się ze wszystkimi, którzy walczą z nornicami
Violetta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-24 20:50:29
Temat: Re: Rosliny, których nie jedza gryzonie?Kiedy zaatakowaly moja rabate kwiatowa podczas zimy , ostaly sie
tylko liliowce . Byly nie naruszone , choc marcinki , rozchodniki ,
ostrózki , irysy syberyjskie poszly wniwecz w 100 procentach -
ostal im sie ino ... wiechec uschnietych lisci nad ziemia ,
korzeni ani sladu . Liliowce zatem sa ponad wszystko , a ze sa ich
dziesiatki odmian - sadze .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-24 21:13:21
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?
Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:e2j9mq$9ch$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Ciekaw jestem, jakie inne rośliny można posadzić, aby skutecznie
odstraszać
> gryzonie i jakich roślin na pewno nie jedzą?
>
Na pewno nie jedzą winorośli ;-)))))))
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
Pomarańcze też im chyba nie smakują...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-24 21:33:37
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?Dnia 24 Apr 2006 23:33:42 +0200, Zielka napisał(a):
> Byliny odporne na sarny i jelenie.
Niewiele ich jest:)
--
Pozdrawiam,
Marta
http://tabaza.sapijaszko.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-24 21:33:42
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?> Zastosowałem pułapki i Normix a teraz zastanawiam się nad wymianą części
> roślin na odstraszające, a najlepiej na trujące gryzonie.
>
> Podobno gryzonie nie lubią: czosnków, wilczomleczów, korony cesarskiej,
> narcyzów, śnieżników, nostrzyka i....
>
> Ciekaw jestem, jakie inne rośliny można posadzić, aby skutecznie odstraszać
> gryzonie i jakich roślin na pewno nie jedzą?
>
Mam książkę "Wielka ksiega roślin ogrodowych. Byliny" Roya Lancastera.
Są w niej rozdziały: Byliny odporne na ślimaki, Byliny odporne na zające,
Byliny odporne na sarny i jelenie. O myszach ani słowa :)
Zresztą treść książki i tak jest beznadziejna ale obrazki bardzo ładne.
Pozdawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-25 00:20:18
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?Zielka wrote:
> Mam książkę "Wielka ksiega roślin ogrodowych. Byliny" Roya Lancastera.
> Są w niej rozdziały: Byliny odporne na ślimaki, Byliny odporne na zające,
O! Jakie są odporne na zające?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-25 00:55:04
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?
Użytkownik "Violetta"
> U mnie też się panoszą i po kolejnych śladach bytności jestem gotowa
> zastosować jak najbardziej drastyczne metody!!!
> Jakiś czas temu ktoś pisał, że dobrały się do sasanek. U mnie w pierwszej
> kolejności wyjadły dzwonki ogrodowe i dobrały się do funkii:-(. Tak
wygląda
> dorodna karpa po ich inwazji
> Wściekłość mnie
> ogarnia na samą myśl, co jeszcze wytną?!! Zastosowałam równiż Normix,
liczę
> na zaprzyjaźnionego kota, i w akcie bezsilności myślałam o sadzeniu w
> koszykach, ale to raczej nierealne.
mnie wyżarły sasanki...całą działkę mam jak ser - wszędzie dziurki...pole
golfowe mi zrobiły.
Z ok 50 kęp sasanek zostało 7 :(((
Funki nie tknęły. Ale zniknęły mi tulipany botaniczne i jedna duża kępa
krokusów.
Tez pojechałam norniksen wg zaleceń z grupy i czekam na efekty. Kiedyś
sypałam do dziur zwykłą trutkę i wyłaziły z dziur zdychająć. Niebezpieczne
to trochę było dla psów. Po nornixie nic nie widać...nie wyłażą, więc nie
wiadomo czy zadziałał ;(((
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-25 04:46:50
Temat: Re: Rośliny, których nie jedzą gryzonie?> Zielka wrote:
>
> > Mam książkę "Wielka ksiega roślin ogrodowych. Byliny" Roya Lancastera.
> > Są w niej rozdziały: Byliny odporne na ślimaki, Byliny odporne na zające,
>
> O! Jakie są odporne na zające?
Agapant, przywrotnik ostroklapowy, tawułki, Bergenia stracheyi, wilczomlecz
Griffitha, ciemierniki, Lamium maculatum, piwonia lekarska, narcyzy, pełniki,
ciemiężyce, aster ericoides.
Powodzenia :))))
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |