Data: 2011-04-14 12:46:25
Temat: Re: Rosyjska pułapka
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 14-kwiecień-11 w ramce <news:io6ptf$7l8$1@news.onet.pl> pędzel Vilar
zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:6eke1652emtp$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 14-kwiecień-11 w ramce <news:io6p9o$57e$1@news.onet.pl> pędzel Vilar
>> zmalował:
>>
>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości news:2yg0jnuxfcwi$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> Dnia 14-kwiecień-11 w ramce <news:io6ot6$3it$1@news.onet.pl> pędzel
>>>> Vilar
>>>> zmalował:
>>>>
>>>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał
>>>>> w
>>>>> wiadomości news:6hgb0f3rmwko.dlg@trenerowa.karma...
>>>>>>
>>>>>> Jestem zwolennikiem PISu w kontekście wyboru między PO a PIS.
>>>>>> Niezwykle
>>>>>> sobie cenię osobę ś.p. Lecha Kaczyńskiego, a także jego brata
>>>>>> Jarosława.
>>>>>> Jestem dumny z tego, że są tacy ludzie w polskiej polityce.
>>>>>>
>>>>>> Czy jestem wg Ciebie tłumokiem?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Eee, po prostu masz zły gust, a tego nikt Ci nie zabroni :-))), MK
>>>>
>>>> Dokładnie tak, kobiety głosują na wizerunek, dawno to wiem :)
>>>>
>>>
>>> Masz, prezencja jest bardzo ważna.
>>> Spytaj vonBrauna :-P, MK
>>
>> No pewnie, że jest bardzo ważna! Dla niektórych jest jedyna i
>> najważniejsza
>> nawet :)
>>
>
> Zacytuję Ci Pratchetta, dobrze?
> "Pewnego dnia obudziła się z przerażającą świadomością, że żyje z
> brzemieniem wspaniałego charakteru. Po prostu. Aha, i niezłych włosów.
> Właściwie to nie charakter był problemem, lecz "ale", które ludzie zawsze
> dodawali, kiedy o tym wspominali. "Ale za to ma wspaniały charakter",
> mówili. Właśnie brak wyboru tak ją irytował. Nikt jej nie spytał przed
> narodzinami, czy woli wspaniały charakter, czy raczej paskudny charakter, a
> za to ciało, które wciśnie się w suknię rozmiaru dziewiątego. Ludzie usilnie
> starali się ją przekonać, że uroda to tylko zewnętrzna forma, liczy się
> wnętrze - tak jakby jakiś mężczyzna zakochał się kiedyś w parze nerek."
>
> MK, ciągając TRnera po opłotkach
Gdyby Pratchett miał rację, zakochałbym się już dawno w jakiejś tam lepszej
Dodzie czy innym ersatzu kobiety. I zakochiwałbym się co krok, bo "tego
kwiatu jest pół światu". Nie mylmy pożądania i fascynacji z miłością. A
głównie z polityką :)
Powracający z opłotków tren R
|